Policja polityczna Polin aresztuje książki

Skompromitowany reżim III RP boi się wolności słowa i swobody badań naukowych. 21 lutego 2024 roku do siedziby Wydawnictwa 3DOM oraz prywatnego domu jego twórcy wkroczyli funkcjonariusze policji politycznej reżimu, dla niepoznaki zwanej Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dzielni strażnicy Systemu na zlecenie prokuratury poszukiwali książek autorstwa śp. dra Dariusza Ratajczaka, które są niezgodne z obowiązującą religią Holokału.

– Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 55 ustawy o IPN, który mówi o zaprzeczaniu zbrodniom nazistowskim, komunistycznym i innym, złożyło Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau – informuje prok. Dariusz Psiuk z Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Katowicach. – W ramach śledztwa dokonano przeszukania i zatrzymano po kilkanaście egzemplarzy trzech książek Dariusza Ratajczaka – dodaje.

Ostatecznie prokuratura zarekwirowała więcej pozycji książkowych, niż początkowo planowała. „Nieprawomyślne” okazały się także książki Radosława Patlewicza: „Pogrom w Krakowie”, „Mord rytualny w Rzeszowie”, „Mędrcy Syjonu”, a także Stanisława Trzeciaka – „Program światowej polityki żydowskiej”, „Talmud o gojach a kwestia żydowska”, „Protokoły mędrców Syjonu ze wstępem krytycznym”, „Księga win Judy” oraz „Żydzi i kahały”.

Jak do tego doszło? – Trwały postępowania, przeszukania, pan prokurator zaczął chodzić u mnie po wydawnictwie, patrzył na tytuły książek i na okładki. I nagle mówi, taki lekko podniecony: „no, pod art. 55 to może nie podlega, ale pod art. 256 już tak. Prokurator IPN dzwonił do koleżanki prokuratorki, opowiedział, co widzi i złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Nie skończyły się jeszcze czynności ABW, a już przyjechała policja gospodarcza na zlecenie prokuratora częstochowskiego i zaczęli mi „aresztować” książki, które, poprzez spojrzenie na okładkę, mogą być…” – opowiedział Tomasz Grzegorz Stala.

Sprawę skomentowano na kanale Narodowego Odrodzenia Polski na Telegramie (https://t.me/nacjonalizmNOP):

Policja polityczna zdegenerowanego Systemu nęka naszych przyjaciół z Wydawnictwa 3DOM. Strażnicy holocaustycznej religii zarekwirowali między innymi książki autorstwa śp. dra Dariusza Ratajczaka. Pełna solidarność z Tomaszem Grzegorzem Stalą i stworzonym przez niego wydawnictwem! Antypolski reżim, który nie potrafi chronić rolnictwa i innych strategicznych działów gospodarki, a przede wszystkim służy obcym, represjonuje za książki. Ten antynarodowy twór musi stać się smutnym wspomnieniem. Każdy, kto do tego doprowadzi zasługuje na sympatię nacjonalistów. Niezależnie od tego, skąd przychodzi.

Milicjanci, ABW, prokuratorzy – tacy bojowi i zaangażowani w tropienie książek, które „zagrażają bezpieczeństwu” okrągłostołowego tworu. Gdy jednak chodziło o Amber Gold i inne afery, gigantyczne marnotrawstwo kolejnych rządów, skazywanie niewinnych osób na wieloletnie więzienie (vide casus Tomasza Komendy”), zalew produktów rolnych z Ukrainy etc., wtedy nie było aparatu „sprawiedliwości”. Miejmy nadzieję, że III RP odejdzie w niepamięć. Im szybciej, tym lepiej.

Na podstawie: nacjonalista.pl/3DOM

Tomasz Grzegorz Stala, szef Wydawnictwa 3DOM