life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Agnieszka Piwar: Jak ukradziono pojęcie „antysemityzm”?

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

W związku z trwającym ludobójstwem w Strefie Gazy, miliony ludzi na całym świecie solidaryzuje się z mordowanymi Palestyńczykami. Po przeciwnej stronie mamy rzesze bezdusznych hipokrytów, którzy utożsamiają się z brutalnym agresorem. Zdumiewające, ilu przy tej okazji wyłoniło się w Polsce ignorantów, z prezydentami JudeoPolonii i WarszAwiw na czele. Niedouczone towarzystwo najwyraźniej nie rozumie istotnej w tym konflikcie kwestii: kim są prawdziwi Semici, a kim osadnicy tzw. państwa Izrael.

Zwolennicy ludobójców wyrażają swoje oburzenie wobec osób solidaryzujących się z Palestyńczykami, nazywając ich często ‚antysemitami’. Tymczasem podstawowa encyklopedyczna definicja określająca ludy semickie, wyraźnie wskazuje, że zaliczają się do nich nie tylko Żydzi (jak myśli niedouczona większość), ale także Arabowie (których jest zdecydowanie najwięcej), Asyryjczycy, a nawet część Etiopczyków.

A zatem, Palestyńczycy będący Arabami, to najprawdziwsi SEMICI. W związku z czym, nie może być antysemitą ten, kto wyraża swoją solidarność z palestyńskim narodem atakowanym przez izraelski siły zbrojne. Co więcej, wielu osadników tzw. państwa Izrael, nie jest nawet Semitami. To są przede wszystkim syjoniści, najczęściej z chazarskimi korzeniami, którzy przybyli do Palestyny i ukradli ziemie jej prawowitym mieszkańcom Semitom. Jeśli więc ktoś krytykuje, a nawet pomstuje na izraelskie siły zbrojne mordujące Palestyńczyków, nie jest antysemitą, tylko jest antysyjonistą. A to robi wielką różnicę.

Tymczasem polskojęzyczny establishmentu zlinczował obywatelkę Norwegii, oskarżając ją o… antysemityzm. Chodzi o niesłuszną i perfidną nagonkę, jaka spadła na studentkę medycyny, która wzięła udział w warszawskiej manifestacji wyrażającej solidarność z Palestyńczykami. Kobieta niosła ze sobą transparent z napisem „keep the world clean” (utrzymaj świat w czystości) oraz narysowanym koszem na śmieci z symboliczną flagą Izraela w środku.

Polskojęzyczne media, z „Gazetą Wyborczą” na czele, rozpętały istną burzę, atakując młodą Norweżkę ze wszystkich stron. Z kolei „Otwarta Rzeczpospolita – Stowarzyszenie Przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii” obwieściło szumnie na swojej stronie: «Petycja oburzonych za antysemicki transparent studentki z Norwegii. Jej uczelnia oraz prokuratura zapowiadają kroki po wiecu w Warszawie».

Do sprawy odniósł się sam ambasador Izraela Yacov Livne, podkreślając, że władze Warszawy powinny zapobiegać przejawom „tak otwartego antysemityzmu”. Posłuszny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski potępił więc takie zachowania i wskazał, że «każdy, kto się ich dopuszcza, powinien ponieść konsekwencje prawne». Po czym dodał, że w Warszawie nie może być miejsca na antysemityzm.

Na wszelki wypadek oświadczenie w tej sprawie wydała też Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy, obwieszczając: «nigdy nie możemy się zgodzić na jakiekolwiek przejawy antysemityzmu w żadnej formie i wszelkie jego oznaki budzą nasze głębokie oburzenie».

Żeby uzmysłowić absurd całej sytuacji, odsyłam do nagrań i fotografii, dokumentujących antysyjonistyczne manifestacje ortodoksyjnych Żydów z różnych krajów, którzy nie uznają tzw. państwa Izrael. Oto bowiem, wielu pobożnych Żydów nie tylko solidaryzuje się z Palestyńczykami organizując liczne protesty w ich obronie, ale wręcz potępiają oni izraelskie siły zbrojne i domagają się likwidacji izraelskiego tworu państwowego. Co więcej, za każdym razem mają transparenty z antyizraelskimi hasłami, a czasem nawet palą izraelskie flagi.

NIKT kto solidaryzuje się z doświadczonymi wojną Palestyńczykami czy też Syryjczykami, Irakijczykami i Etiopczykami, w myśl zdrowego rozsądku nie ma prawa być nazywany antysemitą, bo wszystkie wspomniane narody, to ludy semickie.

Tymczasem zaglądam na Wikipedię i czytam: «antysemityzm – postawa niechęci, wrogości wobec Żydów i osób pochodzenia żydowskiego wynikająca z różnego rodzaju uprzedzeń; prześladowania i dyskryminacja Żydów jako grupy wyznaniowej, etnicznej lub rasowej oraz poglądy uzasadniające takie działania. Zwana także żydożerstwem, jest przeciwieństwem filosemityzmu. (…) Wbrew nazwie, która mogłaby wskazywać uprzedzenie do wszystkich ludów pochodzenia semickiego, antysemityzm używany jest wyłącznie jako określenie wrogości do Żydów».

Czyż to nie oznacza, że pojęcie ‚antysemityzm’ zostało ukradzione? A skoro ‚antysemityzm’ jest przeciwieństwem ‚filosemityzmu’, to jak zatem określić osoby uprzedzone do Żydów, a jednocześnie miłujące Arabów? I odwrotnie, jak określić osoby kochające Żydów i nienawidzące Arabów?

To jeszcze nic. Zauważyłam bowiem większy paradoks. Wygląda na to, że pojęcie ‚antysemityzm’ ukradziono już nawet niektórym Żydom, a konkretnie ortodoksom nieuznającym tzw. państwa Izrael. Bo teraz według establishmentu ‚antysemitą’ zostaje ten, kto pogardza izraelską flagą.

Wyjaśniam zatem: biały prostokąt z dwoma poziomymi niebieskimi pasami i umieszczoną na środku niebieską gwiazdą Dawida, to flaga ruchu syjonistycznego przyjęta w 1891 roku, a od 1948 roku flaga tzw. państwa Izrael. Właśnie tę flagę depczą i palą na swoich manifestacjach ortodoksyjni Żydzi, którzy optują za tym, by obalić syjonistyczny Izrael, gdyż ich zdaniem państwo to jest nielegalne i zbrodnicze. Czy oni też są ‚antysemitami’?

Agnieszka Piwar

Działacze żydowskiej organizacji Neturei Karta odrzucają syjonizm i syjonistyczny twór

Zydzi_Antysyjonisci

Agnieszka Piwar – ur. w 1982 r. w Pyskowicach. Absolwentka filozofii na Uniwersytecie Wrocławskim oraz Podyplomowego Studium Dziennikarskiego PAT w Krakowie. Przez lata związana z kwartalnikiem „Opcja na Prawo” i tygodnikiem „Myśl Polska”, publicystka w „Bibuła – pismo niezależne”. Autorka dwóch filmów dokumentalnych o Międzynarodowym Motocyklowym Rajdzie Katyńskim. Autorka książki „Widziane z Moskwy i nie tylko”, zawierającej zbiór reportaży z Federacji Rosyjskiej i wywiadów z osobami publicznymi w Rosji; współautor książek: „Białoruś. Anatomia kryzysu”, „Ukraina w ogniu – komu potrzebna jest ta wojna?” (Wyd. Biblioteczka Myśli Polskiej) oraz „Przegrana wojna. Konflikt na Ukrainie, beneficjenci i bankruci” (Wyd. Wektory). Kontakt: [email protected]

Źródło: piwar.info


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: 

Subscribe to Comments RSS Feed in this post

6 Komentarzy

  1. 1. „Czy oni też są ‚antysemitami’?”

    Nie. Self – hating Jews, czyli Żydzi – ojkofobowie.

    2. „Właśnie tę flagę depczą i palą na swoich manifestacjach ortodoksyjni Żydzi, którzy optują za tym, by obalić syjonistyczny Izrael, gdyż ich zdaniem państwo to jest nielegalne i zbrodnicze.”

    Ale tylko do czasu. Jeśli spełnią się rzeczy, napisane bądź w Apokalipsie bądź w Protokołach Mędrców Syjonu, to pewne rzeczy mogą się urzeczywistnić

    3. „Do sprawy odniósł się sam ambasador Izraela Yacov Livne, podkreślając, że władze Warszawy powinny zapobiegać przejawom „tak otwartego antysemityzmu”. Posłuszny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski potępił więc takie zachowania i wskazał, że «każdy, kto się ich dopuszcza, powinien ponieść konsekwencje prawne». Po czym dodał, że w Warszawie nie może być miejsca na antysemityzm.

    Na wszelki wypadek oświadczenie w tej sprawie wydała też Kancelaria Prezydenta Andrzeja Dudy, obwieszczając: «nigdy nie możemy się zgodzić na jakiekolwiek przejawy antysemityzmu w żadnej formie i wszelkie jego oznaki budzą nasze głębokie oburzenie».”

    Raz, że to stwierdzenie jest niekonstytucyjne, bo godzi w wolność słowa,
    dwa, to stare amerykańskie szabesgoiczne wygibasy co do popierania Izraela, dokonywane przez prezydentów i gubernatorów wobec Izraela i żydowskiego lobby. Samo ADL jako jego część właśnie na tym się obecnie wywala – na cenzurze.
    Trzy, jest to kolejny już przejaw prostytucji politycznej Polski wobec Izraela po odszkodowaniach za holo i mienie w Polsce oraz jedzeniu chanukowych kolacji. Dziękuję i wynocha mi z taką współpracą i poronionym „dialogiem”.

    • Fajny komentarz, dużo wiedzy.
      Ja do artykułu chciałbym dodać, że Palestyńczycy to często potomkowie Biblijnych Żydów. Ich przodkowie musieli, czy woleli ze względów ekonomicznych przejść na Islam.
      Paradoksalnie, Ci biblijni Żydzi (Palestyńczycy) są prześladowani przez ludzi (ob. państwa Izrael), którzy nie wywodzą się z historycznych plemion Izraela.

  2. Nie bardzo lubię syjonistów…. mówiąc delikatnie

  3. Antysemityzm? Szlachetna idea!

  4. Bezczelność i tupet tego żydowskiego ambasadora sięga zenitu. On chce ,, meblować nasz kraj. To że Duduś nazwał Polskę Polin nie znaczy że z tym muszę się zgadzać. Antysemityzm to żydowska jedyna broń. No coż skoro jest antypolonizm to musi być antysemityzm. Ja do tego grona się zaliczam. Dlaczego a to dlatego , za UBeckie katownie w których to Żydzi katowali i mordowali w bestialski sposób naszych Bohaterów Narodowych. Za Katyń gdzie to Żydzi na rozkaz NKWD rozstrzeliwali naszych rodaków tam więzionych. Nie tylko był Katyń. Oni sobie zapracowali na ten stan rzeczy który obecnie ich dotyka. Palestyńczycy powiedzieli dość żydowskiej okupacji. Jasno i dobitnie wypowiedział się Sekretarz Generalny ONZ Guterres że Palestyńczycy od 56 lat są poddawani tłamszącej okupacji. Ich ziemie są pożerane przez osadników, ich gospodarstwa tłamszono, ich mieszkańcy wysiedleni a ich domy demolowane. Na forum ONZ powiedział również że wojna ma swoje zasady. Nie może być tak żeby ludzi wykorzystywać jako żywe tarcze. Ludzie na południu nie mają żywności, leków i paliwa. Na te słowa dał głos ambasador żydowski przy ONZ. Zażądał rezygnacji Guterriesa ze stanowiska. Bezczelność i tupet tego typa sięga zenitu. Oni myślą że wszyscy będą im na te bestialstwa przytakiwać. Nie wszyscy jednak to robią i brawo im.

    • No niestety, to jest konsekwencja członkostwa Polski w NATO i UE, która też chce stawać się stachanowcem tego typu „walki”. Ja nie rozumiem, jak politycy mogą obsrywać zbroję po oskarżeniu, po którym zasadniczo poza robieniem krzywdy na wizerunku politycznym przez media… nic się tak naprawdę nie dzieje. A tym jest właśnie oskarżenie o antysemityzm.

      I wydaje mi się, że chodzi o laicyzm – brak wiedzy o stosunkach polsko – żydowskich (Kurek), o holokaustyzacji i przedsiębiorstwie Holokaust (Rassinier, Mahler, Finkelstein, Felderer) i o historii Żydów jako takich oraz o Talmudzie i kabale (Bjerknes).

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*