Z historii odzyskania wiary katolickiej przez młodego Irlandczyka, przedstawionej w skrócie na łamach niniejszych „Komentarzy”, jasno wynikało, że miłosierdzie Boga działa wciąż nawet w naszym bezbożnym świecie, aby prowadzić dusze do wiecznego zbawienia, a nie pozostawić je dryfujące z prądem ku wiecznemu potępieniu. Bóg istnieje. Niebo i piekło istnieją i żadna istota ludzka, która osiągnęła wiek rozumu, nie może uniknąć spędzenia wieczności w jednym lub drugim, w zależności od wyborów dokonywanych w życiu doczesnym. Starsze pokolenie, bardzo ogólnie mówiąc, może w naszych czasach zadowolić się krótkotrwałymi wygodami materialistycznego ateizmu, ale jest młodsze pokolenie, które jeszcze nie godzi się z tym, że te wygody miałyby być najlepszym, co mogą znaleźć w drodze do sensu swojego życia. Niech zatem szukają Boga, jak nakazuje im Stary Testament.
“Dobry jest Pan nadzieję mającym w nim, duszy szukającej go” (Lm 3, 25); “Szukajcie Pana i mocy jego: szukajcie oblicza jego zawsze” (1 Krn 16, 11); “I stał się Pan ucieczką ubogiemu: pomocnikiem w potrzebach, w ucisku” (Ps 9, 10). Co więcej, Pan Bóg wręcz wypatruje dusz, które go szukają: “A przeto czeka Pan, aby się zmiłował nad wami (…) błogosławieni wszyscy, którzy nań czekają” (Iz 30, 18). „Błogosławieni”, ponieważ są na najlepszej drodze do nieba, zarówno w tym życiu, jak i w życiu przyszłym. Dlatego Psalmista raduje się: “niech się weseli serce szukających Pana” (Ps 104, 3), ponieważ realizują prawdziwy cel swojego życia, a mianowicie postępują jako istoty stworzone przez Stwórcę i dla Stwórcy, aby dołączyć do Niego w nieustającej szczęśliwości Jego Nieba.
Co więcej, Pan Bóg tak bardzo pragnie być odnaleziony przez dusze, że pozwala się odnaleźć nawet duszom, które Go nie poszukiwały: “Szukali mię, którzy się pierwej nie pytali, naleźli, którzy mię nie szukali. Rzekłem: Owom Ja, owom Ja! (Iz 65,1 ). Pewne usposobienie duszy jest jednak konieczne, aby niezainteresowana dusza mogła zostać w ten sposób odnaleziona przez Boga, jak mówi nam Księga Mądrości: „Miłujcie sprawiedliwość, którzy sądzicie ziemię! Rozumiejcie o Panu w dobroci a w prostości serca szukajcie go, gdyż od tych bywa znaleziony, którzy go nie kuszą, a tym się okazuje, którzy mają wiarę w nim” (Mdr 1, 1-2). Pycha w duszy jest największą z przeszkód między duszą a Bogiem. Stąd prorok Sofoniasz mówi: „Szukajcie Pana wszyscy cisi ziemscy, którzyście sąd jego czynili: szukajcie sprawiedliwości, szukajcie cichości, jeśli jako się skryjecie w dzień zapalczywości Pańskiej” (So 2, 3).
Ten ostatni cytat jest zbawiennym przypomnieniem, że poszukiwanie Boga nie jest dziś dla dusz tylko opcjonalnym dodatkiem, jeżeli chcą one uniknąć kary Bożej, która wisi nad naszymi głowami. Wydarzenia wydają się powoli, ale nieubłaganie zmierzać w kierunku trzeciej wojny światowej i trudno sobie wyobrazić, by w pewnym momencie nie przerodziła się ona w wojnę nuklearną. Już teraz jesteśmy świadkami horrorów na Ukrainie i w Palestynie, a ludzkość jako całość nigdy nie była tak daleko od Boga jak obecnie. Ale Pan Bóg nie stworzył ludzkości ani wszechświata dla ludzkości, aby zaludnić piekło, lecz swoje niebo. Dlatego zamierza On zainterweniować, i to wkrótce, zanim cała ludzkość skończy wybierając piekło. Jednakże dzisiejsze zepsucie ludzi jest tak wielkie, że tylko niezwykle sroga kara będzie wystarczająca, by odwrócić ocalałych od tych grzesznych rozkoszy, które tak dobrze znali w naszych czasach, nawet jeśli ich nie praktykowali, a najgorszą z nich jest kpina z Boga.
Tak więc Bóg Wszechmogący ma szeroko otwarte ramiona, aby powitać grzeszników w tej ostatniej godzinie, zanim wybuchnie Jego gniew, ale jednocześnie życie nie jest grą, w którą można grać na ludzkich warunkach: “bo wszelakie serca przegląda Pan i wszystkie myśli serc rozumie. Jeśli go szukać będziesz, najdziesz: ale jeśli go opuścisz, odrzuci cię na wieki” (1 Krn 28, 9). Niech nikt dzisiaj nie będzie tak głupi, by powiedzieć: „Nie jestem osobą religijną”, co oznacza: „więc karanie mnie nie dotyczy”. Człowiek taki naraża się na poważne ryzyko, że zbyt późno zrozumie, jak bardzo zlekceważył nieskończoną dobroć Boga.
Kyrie eleison.
bp Richard Williamson
Źródło: https://fsspxr.wordpress.com
Najnowsze komentarze