W ramach cyklu „Poezja na Nacjonalista.pl” prezentujemy wiersz „Codreanu”, który ukazał się w 1938 roku na łamach legendarnego pisma „Prosto z Mostu”. To pośmiertny hołd dla niezapomnianego Kapitana – twórcy Legionu Archanioła Michała i Żelaznej Gwardii.
*
Skrzypce zawodziły na pól cygańską melodią
a po baranich czapach chłopa:
spokojnie łaziły wszy.
Błyszczące złotem galony
obramował czerwony lampas: wstyd —
wstyd wspomnień po Wielkiej Wojnie.
Nad cielęciną biustów bankierskich dam,
w Paryżu i na Lido
błyszczały tęczą perły
zastygłe rumuńskie łzy —
skrzypce grały
śmierdzącym naftą żydom.
Bakczysz — maty, duży…
z podrygiem brai drań w mundurze.
Urzędnik za łapówkę
żarł wstyd —
i mamałygę.
Po stepie nędzy
hulał wiatr.
Zapaliwszy
od świecy przed Chrystusem serce
samotny człowiek
poszedł w rumuńską noc.
Po biały dzień.
Po — Ojczyznę.
Po katorgę
I po — śmierć…
Zgasło serce Ojczyzną oszalałe.
Już go nie ma.
I miłość i nienawiść,
uciszyć można salwą. Od czego jest protokół?
Przysypać trupa piachem. Przyklepać. Mocniej. Spokój.
Nic już nie wstrząśnie tronem.
Może by tak bogdance… powiedzieć. Noc już mija.
W koronkowym łóżeczku
po tańcu śpi — Salome.
Mdlejąco, przez sen szepce:
Trăiască …România!
*
Polecamy opracowanie „Żelazna Gwardia” – szczegóły TUTAJ - jedyne takie w Polsce oraz książkę „Dziennik Więzienny” objętą patronatem portalu Nacjonalista.pl.
21 sierpnia 2023 o 18:17
Wspaniały wiersz ,choć nie przepadam za poezją .