Etnonacjonalizm lub nacjonalizm etniczny nie ma dobrej prasy nie tylko w Polsce. Propaganda Systemu jego zwolenników karykaturalnie prezentuje jako owładniętych nienawiścią maniaków, którzy chcą eksterminować obce rasy i narody. Taki obraz ma oczywiście tyle wspólnego z rzeczywistością, co „antyfaszysta” z prawdomównością, czyli nic. Nie negujemy, że są jednostki, które wpisują się w schematy wrogich nam środowisk, jednak nie są one częścią zorganizowanego nacjonalizmu. My wielokrotnie potępialiśmy akty nieuzasadnionej przemocy skierowane przeciwko niewinnym przedstawicielom innych kultur i cywilizacji.
Polskość to także krew i pochodzenie etniczne. Mówiąc Polak, myślimy osoba mająca rodziców Polaków, Słowianin i Indoeuropejczyk. Nie ma to nic wspólnego z jakąkolwiek nienawiścią, a jest jedynie stwierdzeniem faktu. Nie zmienią tego bezrozumni fani słów Wincentego Lutosławskiego. Przedwojenni narodowcy/nacjonaliści nie mieli styczności i nie mogli przewidzieć zjawiska masowej imigracji z Azji i Afryki, które jest rzeczywistością Europy po 1945 roku. Jednak dr Tadeusz Gluziński, jeden z najwybitniejszych ideologów narodowego radykalizmu, pisał: „Mówmy wyraźnie. Nikt nie będzie uważał za rzecz w porządku małżeństwa między człowiekiem białej rasy a murzynką. Nie ma w tym nic sprzecznego z religią katolicką, ani z powszechnością Kościoła. Nie ma też sprzeczności, gdy nie dopuszcza się do tego, by Polacy i żydzi pobierali się ze sobą i gdy nie ma się zaufania politycznego do mieszańców”.
Nasza historia zna wspaniałe przypadki totalnej asymilacji Niemców, Rusinów, Szkotów, a nawet Tatarów i innych etnosów. Miały one jednak charakter ograniczony i de facto jednostkowy. Takie wyjątki były i zawsze należy je uwzględniać w kontekście narodowości/obywatelstwa. Nie neguje to ogólnego poglądu i fundamentów etnonacjonalizmu. Krew i Ziemia. Etniczno-rasowe korzenie, ale również odwieczne Wartości i szacunek dla tradycji, bo to również element polskości. Trzeba o tym przypominać w kontekście tych wszystkich niewolników liberalizmu, białych niczym pranie po użyciu proszku „bielsze nie będzie”, ale jakże obcych i ciągnących nasz naród ku przepaści multikulturowego/multirasowego śmietnika.
W 162-163. numerze „Szczerbca” polecamy znakomity artykuł „Jak odczarować rasę, czyli separatyzm rasowy raz jeszcze”. Szczegóły wydawnictwa TUTAJ.
To, że rodzaj ludzki składa się z mozaiki ras i kultur jest istotą wspólnego instynktu. I choć jest to niewiarygodne, to są tacy, którzy chcieliby zniszczyć to bogactwo ras ludzkich dlatego tylko, aby zastąpić je pozbawionym korzeni i tożsamości konformizmem, gdzie pojęcia rasy, narodu i kultury będą bez znaczenia. Innymi słowy, taka wielorasowość próbuje zniszczyć żywy grunt, w którym zakorzenione są wszystkie narody i gdzie zawarty jest ich byt i tożsamość. Trzecia Pozycja stwierdza, że zdecydowanie odrzuca wszelkie zamiary wprowadzenia tego nieludzkiego konformizmu. Odrzuca również wszelkie próby rasowego i kulturowego ludobójstwa niezależnie od tego, czy jest popełniane za pomocą rewolweru, czy odbiornika telewizyjnego. Trzecia Pozycja stwierdza, że prawdziwa miłość własnej rasy musi być zrównoważona przez szacunek dla tych, którzy choć różnią się od nas, to jednak w miłości do swej rasy są tacy sami.
Trzecia Pozycja popiera koncepcję rasowego separatyzmu, dzięki któremu różniące się grupy rasowe współpracują ze sobą dla wzajemnego dobra, szanując się wzajemnie. Osiedlenie ras w krajach ich pochodzenia jest pierwszym krokiem do pokojowego świata.
Na podstawie: nacjonalista.pl/”Szczerbiec”
Multikulturalizm i pozaeuropejska imigracja – stanowisko polskich nacjonalistów
Dominik Mikuła: Separatyzm rasowy
Uwolnić białe narody spod wpływów żydowskich – rozmowa z dr. Williamem Pierce’em
8 czerwca 2023 o 20:40
Zgadzam się w 100 %
9 czerwca 2023 o 11:16
Rasa, krew czy pochodzenie etniczne to jedyne słuszne kryteria służące do wyszczególniania narodów, bo to absoluty – materialne koncepty biologiczne możliwe do zbadania empirycznego. Kultura nie jest absolutem, bo jest relatywna, ulega przemianom na przestrzeni lat, dlatego ględzenie koszerwatystów o asymilacji jest nie tyle idiotyczne co szkodliwe.
9 czerwca 2023 o 22:10
Z drugiej strony czy osoba mająca polskie pochodzenie ale która nie utożsamia się w żaden sposób z Polską bądź z Polakami, nie zna rodzimego języka, kultury itd. powinna być uważana za część naszego narodu? Moim zdaniem zdecydowanie NIE. Uważam że częściami składowymi narodowości polskiej są zarówno określona etniczność jak i kwestie niematerialne takie jak samoidentyfikacja, kultura lub język ojczysty. Nie można tych dwóch kwestii rozdzielać ani przeciwstawiać bo inaczej dojdziemy do absurdów typu „polscy” murzyni czy z drugiej strony zaliczanie w poczet Polaków jednostek pokroju Feliksa Dzierżyńskiego bądź Ericha von den Bacha.
10 czerwca 2023 o 18:30
@Goj
Dlatego mądrze napisano:
„Etniczno-rasowe korzenie, ale również odwieczne Wartości i szacunek dla tradycji, bo to również element polskości. Trzeba o tym przypominać w kontekście tych wszystkich niewolników liberalizmu, białych niczym pranie po użyciu proszku „bielsze nie będzie”, ale jakże obcych i ciągnących nasz naród ku przepaści multikulturowego/multirasowego śmietnika.”
Za to lubię ten portal.
11 czerwca 2023 o 16:06
Wolałbym Von Dem Bacha od szymona chujowni
9 czerwca 2023 o 12:29
O jakie słowa Wincentego Lutosławskiego chodzi?
9 czerwca 2023 o 12:56
Pewnie o te bajki na temat tego, że Murzyn może zostać prawdziwym Polakiem XD.
11 czerwca 2023 o 23:48
„Do polskiego narodu należą spolszczeni Niemcy, Tatarzy, Ormianie, Cyganie, Żydzi, jeśli żyją dla wspólnego ideału Polski. (…) Murzyn lub czerwonoskóry może zostać prawdziwym Polakiem, jeśli przejmie dziedzictwo duchowe polskiego narodu, zawarte w jego literaturze, sztuce, polityce, obyczajach i jeśli ma niezłomną wolę przyczyniania się do rozwoju bytu narodowego Polaków.”
Taki obywatelski nacjonalizm do którego tasuje się duża ilość tzw. konserwatystów i prawicowców w III RP.
12 czerwca 2023 o 14:31
I dlatego ustawa, zgodnie z którą przyznawanie obywatelstwa w Polsce po 2 latach pobytu przez wojewodów cudzoziemcom jest szkodliwa i naraża Polskę na podmianę etniczną.
13 czerwca 2023 o 18:49
Co zresztą robią sługusy Davos z partii Podatki i Syjonizm.