life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Dr Artur Bartoszewicz o polskim rynku leków: „Zostaliśmy skolonizowani”

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Praktycznie wszystko, o czym od 2005 roku pisaliśmy w kontekście wyprzedaży majątku narodowego i gospodarczej kolonizacji przez Zachód trafiło dziś do mainstreamowego dyskursu. Dr Artur Bartoszewicz ze Szkoły Głównej Handlowej trafnie podsumował sytuację na rynku leków – tak ważnym dla zdrowia i życia Polaków:

De facto jesteśmy uzależnieni totalnie od dostarczania leków z zagranicy. Powiedzmy to wprost: w ciągu ostatnich 30 lat zostaliśmy skolonizowali. Podłożono nam świecidełka i koraliki i my się tym daliśmy oszukać. Najpierw oddaliśmy polskie firmy lekowe zachodnim koncernom, później Zachód wygasił u nas te fabryki i przeniósł produkcję do Chin. W finale to Azja zaczęła dyktować warunki, a Europa została lekowo bezradna.

Polska jest państwem skolonizowanym – nie tylko w sektorze farmacji, ale w tej branży to widać jak na dłoni. A to, że nie produkujemy API niezbędnych do wytworzenia leków powoduje, że jeżeli dochodzi do jakiegokolwiek zaburzenia w łańcuchu dostaw – stajemy się bezradni. I to trzeba jak najszybciej zmienić. Potrzebujemy niezależności lekowej.

Poszczególne kraje zabezpieczają suwerenność lekową na różne sposoby i na różnym poziomie. Szwajcaria, na przykład, potrafi wyprodukować prawie 10 razy więcej leków niż sama potrzebuje. Niemcy produkują u siebie ok. 80 proc. tego, co zużywają. W mojej opinii, to jest także nasze docelowe minimum.

„Demokraci” zniszczyli praktycznie wszystko, co miało jakąkolwiek wartość po upadku „realnego socjalizmu”.

Na podstawie: 300gospodarka.pl/nacjonalista.pl

Braki leków – zmowa obcego kapitału i urzędników

Zdjęcie: pxhere.com

Leki_Polska


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: ,

Podobne wpisy:

  • 28 grudnia 2017 -- Mit globalizacji, czyli państwa biedne nie dogonią bogatych
    Jeśli z grupy krajów rozwijających się wyłączylibyśmy Chiny, to okaże się, że nie ma postępu, czyli tzw. efekt doganiania to mit - powiedział PAP Jacek Tomkiewicz, ekonomista z A...
  • 9 marca 2020 -- Polska „transformacja” – najbardziej skorzystała garstka bogaczy
    Przedstawiciele establishmentu III RP są dumni ze swoich "osiągnięć" i bronią za wszelką ceną owoców Okrągłego Stołu oraz Magdalenki. Nic dziwnego, wszak to proces "transformacji" ...
  • 10 kwietnia 2017 -- Globalny kapitalizm: Tani jak Polacy
    Dlaczego międzynarodowe koncerny tak chętnie inwestują w III RP, korzystając przy tym z licznych zwolnień podatkowych? Bynajmniej nie z powodu sympatii do Polaków. Neokolonialny re...
  • 17 września 2024 -- Olaf Swolkień: Peryferyjność III RP
    Czy Polska jest peryferią i dlaczego? Nie do końca jestem pewny czy peryferie – słowo wieloznaczne, to pojęcie właściwe dla określenia sytuacji Polski, choćby z uwagi na jej bynaj...
  • 9 lipca 2022 -- Absurdy protektoratu: „Węgla mamy na 200 lat”…
    Andrzej Duda z PiS-auru mówił w 2015 roku w Dąbrowie Górniczej: „Nie wolno pozwolić na likwidację kopalń, nie wolno pozwolić na likwidację kolejnych miejsc pracy. Nie wolno dłużej ...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

4 Komentarzy

  1. Lepiej zapobiegać, niż leczyć. Big Pharma – trutka na gojów.

    • Czysta prawda. Lekomania jest jak narkomania. Szukać naturalnych metod! Nie niszczyć sobie zdrowia chemią tabletek, nie dawać kasy producentom tego kału!

  2. Z drugiej stron brak chęci rozwoju własnej farmacji, np. Adamedu czy tworzenie nowych firm albo tzw. korporacji połączonego mienia, gdzie NFZ i mali przedsiębiorcy współpracują w tym zakresie, nie przysparza możliwości prowadzenia formy kontrofensywy na korposy, które odpowiadają za kowida.

    Inna rzecz to niska zdrowotna, dzięki której wielu polskich lekarzy nie pracuje w Polsce.

  3. Sama nacjonalizacja i uspółdzielczenie wszystkich przedstawicieli wielkiej farmacji w Polsce wiele by dała, tylko trzeba by potem nadać kierunek, związany z budową laboratoriów i współpracy z pacjentami i NFZ.
    Powrotnie, w stosunku do idiotycznego ONZowskiego Codex Alimentarius, zioła stałyby się częścią lecznictwa. Zakończonoby udział Polski w WHO.

    Wprowadzonoby parytet na innowacje: 33% z sektora lekarskiego, 34 procent z sektora farmaceutycznego, 33% z sektora pacjencko – pozarządowego. Pierwszy raz pacjentom pozwolonoby na autorski współudział w rozwoju nowych rozwiązań medycznych, w stosunku do obecnych rozwiązań, faworyzujących korporacje farmaceutyczne i nie tylko.

    Wszystkie badania i dopuszczenia na rynek lekarski prowadzonoby w Ośrodkach Badawczo – Rozwojowych, posiadanych przez:
    - NZOZ – y,
    - szpitale,
    - Ministerstwo Zdrowia.

    Dopuszczeniem leków i urządzeń na rynek medyczny zajmowałby się Urząd Dopuszczeń Medycznych. Miałby on prawo odmówić zakupu leku, jeśli okazałoby się, że ma śmiertelne skutki uboczne oraz ukarać grzywną dany podmiot za to.

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*