III RP to jedyne państwo na świecie, które swoje istnienie warunkuje od pomyślności innego państwa, w tym przypadku Ukrainy. Wylewająca się z reżimowych mediów ukroszajba sprawia jednak, że do coraz większej ilości osób docierają symptomy otrzeźwienia. Profesor Rafał Chwedoruk, którego trudno nazwać „ruską onucą”, słusznie zauważył po wydarzeniach w Przewodowie:
Wystarczy też spojrzeć na to, co działo się po dramacie w Przewodowie, kiedy dyplomacja Ukrainy, kraju pogrążonego w wojnie, zakpiła sobie trochę z Polski i nie doczekaliśmy się żadnej reakcji.
Wszyscy ważni politycy, poczynając od administracji Stanów Zjednoczonych, wskazali, co się stało. Kompetentne organy i eksperci z Polski także zabrali w tej sprawie jednoznacznie głos. Tymczasem strona ukraińska w najbardziej umiarkowanym wariancie do dziś w zasadzie mówi, że nie wiadomo, co się stało, a w bardziej asertywnym odcina się od odpowiedzialności.
Potem pan Melnyk, którego podejścia do historii nie da się jakkolwiek usprawiedliwić i którego misja w Niemczech nie zakończyła się przesadnymi sukcesami, zostaje mianowany na wiceministra spraw zagranicznych Ukrainy. To pokazuje naszą realną siłę, a właściwie jej deficyt w stosunkach międzynarodowych. Dowodzi też tego, że - jak to nieraz w naszej historii bywało - symbole i formę bierzemy za treść.
Przedstawiciele cywilizacji turańskiej z Kijowa nie znają moralności w naszym tego słowa znaczeniu. Dla nich prawdą jest to, co w danym momencie jest użyteczne. W tym nie różnią się od władców Kremla, choć ci ostatni przynajmniej pozwalają na godny, chrześcijański pochówek pomordowanych Polaków. Nawet gdy bracia czczący Banderę i Szuchewycza plują im twarz, polskojęzyczni słudzy będą twierdzić, że to ciepły letni deszcz w uroczej alpejskiej dolinie. Taka jest natura każdego zaprzańca.
Na podstawie: nacjonalista.pl/interia.pl
15 grudnia 2022 o 08:55
Bardzo dobre podsumowanie, od siebie dodam że zarówno Rosja jak i Ukraina to kraje głęboko nieprzyjazne Polsce więc więc Polacy którzy występują w roli apologetów Kijowa lub niekiedy Kremla zdradzają wyraźny symptom mentalnego „przecwelenia” (przepraszam za wulgarne wyrażenie).
16 grudnia 2022 o 18:03
Możesz mówić, śmiało. :;
19 grudnia 2022 o 23:28
Fajnopolak na złość Rosji gotów jest skonsumować ekskrementy.