Wybór tematu niniejszego wystąpienia nie jest przypadkowy. Czujemy się w obowiązku wystąpić z inicjatywą odnowy pamięci o tym wyjątkowym myślicielu społeczno-politycznym, jakim był Władysław Gizbert-Studnicki. Jego odważne koncepcje geopolityczne niesłusznie doprowadziły do przypięcia mu łatki germanofila. Tymczasem myśl tego urodzonego w 1867 roku w Dyneburgu publicysty jest znacznie głębsza, znacznie bardziej wykracza poza fascynację Niemcami.
Jesteśmy dalecy od rozkoszowania się martyrologicznym tonem refleksji nad Studnickim jako „polską Kasandrą”, redukując go do pozbawionego politycznego poparcia proroka, który przewidział wojenne zniszczenia w naszym kraju i z przerażeniem naocznie obserwował spełnianie się tych dramatycznych wizji. Pragniemy raczej zwrócić uwagę na progresywne, zdrowe podejście Studnickiego do funkcjonowania Polski wśród narodów Europy, a nade wszystko na sprzeciw wobec marnowania naturalnych biologicznych zasobów wspólnoty narodowej w imię „wzniosłych” celów, totalnie niszczących w praktyce. Owa destrukcja ujawnia się w aspekcie nie tylko społecznym i politycznym, ale przede wszystkim gospodarczym. Co istotne, Studnicki niezupełnie miał obsesję na punkcie Niemiec, odżegnując się w swojej publicystyce zarówno od wszelkich postaci hitleromanii, jak również hitlerofobii. Obcy był mu wszelki populizm i propagandowe wydmuszki. Znamienne są również uwagi Studnickiego na temat polityki prowadzonej przez środowiska żydowskie: „Każda wojna jest żniwem dla żydów. Po każdej wojnie jak grzyby po deszczu wyrastają wielkie domy bankowe, np. Rotszyldowie wzbogacili się w okresie wojen napoleońskich. Wojna wywołuje brak towarów, wzrost cen, jest więc podłożem do spekulacji. Handel opiera się na różnicy cen w przestrzeni, spekulacja – na różnicy cen w czasie. Zakupić towary, schować je, sprzedać, gdy nastąpi dotkliwy ich brak – oto źródło zarobku żydów i bogacenia się ich w czasie wojny. Przez wojnę światową i po wojnie nastąpiło przesunięcie sił gospodarczych na korzyść żydów we wszystkich krajach Europy” .
Oczywistym jest, że postulaty Studnickiego, zorientowane na neutralność Polski w nadchodzącym konflikcie, jakim była II wojna światowa – „neutralność, lecz neutralność zbrojna, niezezwalająca obcym państwom gospodarzyć na naszym terytorium, jak gospodarzyli w Polsce nasi sąsiedzi podczas wojny siedmioletniej” (wnIIwś 31) – nie mogły się spotkać z inną reakcją jak żywiołowy sprzeciw środowisk obozu rządzącego, zakończony procesem sądowym i motywowaną politycznie (co przyznał zresztą sam sędzia) konfiskatą nakładu „Wobec nadchodzącej II wojny światowej” na krótko przed wybuchem tego drugiego światowego konfliktu. Co znamienne, ambasador von Moltke po lekturze przesłanego mu tłumaczenia ostatniego rozdziału uchronionego przed konfiskatą egzemplarza „Wobec nadchodzącej II wojny światowej” i kopii „Memoriału w sprawie sytuacji światowej” z wyraźnym żalem pisał ponoć w swoim raporcie, że Studnicki jest politycznie izolowany i nie posiada politycznego zaplecza.
W aktualnych uwarunkowaniach wiele postulatów Studnickiego wydaje się anachronicznych i nieaktualnych z uwagi na odmienną sytuację geopolityczną. Warto jednak analizować, które z postulatów autora Systemu politycznego Europy są obecnie politycznie nośne i inspirujące, by kształtować zdrowe, racjonalne podejście do obrony polskiej racji stanu, równoznacznej z dbałością o narodowy byt i rozwój wspólnoty na różnych poziomach jej politycznej czy społecznej organizacji.
Warto również mieć na uwadze tego typu głębsze motywacje refleksji Studnickiego, analizując obecne głosy krytycznego oburzenia względem wszystkich form dystansowania się wobec poparcia dla którejkolwiek ze stron konfliktu na Ukrainie, głosy formułowane zarówno przez środowisko NOP, jak również inne formacje, takie jak Nordycki Ruch Oporu. W postulatach wycofania wszelkich – nie tylko rosyjskich – obcych wojsk z terenu Ukrainy, deimperializacji Europy Wschodniej przez kręgi rosyjskie, jak również unijne, a także stworzenia Terra Libertatis - „pasa niepodległych państw europejskich, wolnych od politycznej kontroli sił imperialnych (Rosji, UE i USA), oddzielających je od siebie” słychać echo postulatów owej neutralności zbrojnej, filaru biologicznej i politycznej niepodległości narodu. Jak postuluje NOP w swoim wystąpieniu z 15.03.2022 roku, „Zadaniem odpowiedzialnego ruchu politycznego, kierującego się nie wąskim interesem doraźnych zysków propagandowych, a świadomym zaangażowaniem po stronie przyszłości, jest zatem kreowanie wizji rozwiązań optymalnych z punktu widzenia następnych pokoleń i budowania dla nich wsparcia. Tylko to bowiem jest w stanie zmienić świat, nie zaś bezmózgie podążanie za wykreowaną przez propagandzistów wizją świata pozbawionego wolności.” Z tych właśnie względów powinniśmy czuć się spadkobiercami dorobku Władysława Gizberta-Studnickiego i kształtować odpowiedzialne, a nie populistyczne podejście do losu wspólnoty narodowej.
Marzena Dobner
Wystąpienie na inauguracji projektu Konfrateria Idei „Axis”.
11 stycznia 2024 o 10:36
Urodził się 15 listopada 1867 r. w Dyneburgu w rodzinie prawnika, wiceburmistrza tego miasta, w czasie Powstania Styczniowego agenta Rządu Narodowego w Inflantach. Pod koniec XIX wieku jego matka była działaczką Polskiej Partii Socjalistycznej. Po latach Studnicki wspominał, że to ona miała największy wpływ na ukształtowanie jego postawy patriotycznej. Już w gimnazjum zainteresował się ideami socjalistycznymi i niepodległościowymi.
.
Studnicki socjalista
.
W 1887 r. wyjechał do Warszawy i podjął naukę w Szkole Handlowej Leopolda Kronenberga. Tworzył szkolne kółko samokształceniowe. Wygłaszał odczyty z ekonomii i historii dla warszawskich robotników. W tym czasie poznał działaczy lewicy niepodległościowej, m.in. Marcina Kasprzyka. Wraz z nimi działał w szeregach tzw. II Proletariatu. Jesienią 1888 został aresztowany pod zarzutem prowadzenia działalności rewolucyjnej i osadzony w warszawskiej Cytadeli. Został zesłany na wschodnią Syberię Wschodnią. W czasie zesłania pisywał do warszawskiego tygodnika „Głos”. Jego wyrok zakończył się w 1896 r.
.
Powrócił do Królestwa Polskiego i ponownie zaczął działać w kręgach socjalistycznych. W kolejnych latach studiował w Wiedniu i Zurichu. Jednocześnie działał w środowiskach polskich socjalistów na emigracji. Po wybuchu wojny japońsko-rosyjskiej był zwolennikiem wsparcia Japończyków poprzez dywersję przeciwko Moskwie.
.
Germanofil
.
Od 1912 r. współpracował z Józefem Piłsudskim, między innymi przy tworzeniu polskich organizacji strzeleckich i Polskiego Skarbu Wojskowego. Po wybuchu I wojny światowej opowiedział się za budowaniem państwa polskiego w ścisłej współpracy z Niemcami, za cenę zrzeczenia się praw do Wielkopolski i Pomorza. Za zgodą władz niemieckich tworzył popierających współpracę z Berlinem Klub Państwowców Polskich. Opowiadał się za złożeniem przez Legiony przysięgi na wierność państwom centralnym. Pozostał wierny swoim poglądom po odzyskaniu niepodległości. Po przewrocie majowym zdecydował się na odejście z Ministerstwa Przemysłu i Handlu oraz Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Był wykładowcą w Instytucie Nauk Handlowo-Gospodarczych w Wilnie. Badał głównie funkcjonowanie gospodarki ZSRS.
.
Po dojściu do władzy w Niemczech NSDAP popierał dalszą współpracę z Niemcami, ale krytykował nazistów za antysemityzm. Po ataku Niemiec na Polskę przebywał w Krakowie. W połowie września 1939 r. w Krakowie zasugerował władzom niemieckim stworzenie sprzyjającego współpracy rządu polskiego. W listopadzie przedstawił Niemcom „Memoriał w sprawie odtworzenia Armii Polskiej i w sprawie nadchodzącej wojny niemiecko-sowieckiej”. Jego wysiłki nie spotkały się z zainteresowaniem funkcjonariuszy niemieckich. Po przedstawieniu kolejnego memoriału został internowany w jednym z niemieckich sanatoriów. W kolejnych miesiącach jego kontakty z Niemcami skutkowały jedynie zwolnieniu wielu więźniów Pawiaka. 10 lipca 1941 r. został ponownie aresztowany przez Gestapo. Na Pawiaku przebywał ponad rok i został zwolniony dopiero w sierpniu 1942 r. 30 lipca 1944 r. opuścił Warszawę.
.
Studnicki a emigracja
.
Wiosną 1945 r. się do Włoch i zamieszkał w Rzymie. Pragnął wyjechać do USA i rozpocząć współpracę z Ignacym Matuszewskim. Ostatecznie odrzucony przez niemal całe środowisko emigracyjne zamieszkał w Londynie. Tam współpracował niemal wyłącznie ze Stanisławem Catem-Mackiewiczem, podobnie jak on krytycznego wobec polskich władz na uchodźstwie. W swoich pamfletach na łamach wydawanego przez Cata pisma „Lwów i Wilno” skupiał się na krytyce sojuszu z Wielką Brytanią. Przed śmiercią opublikował wspomnienia z okresu II wojny światowej Tragiczne Manowce, gdzie próbował wyjaśnić swoje proniemieckie stanowisko, jakie zajmował przed wojną. W PRL wszystkie jego utwory objęte były zapisem cenzury PRL i podlegały natychmiastowemu wycofaniu z bibliotek publicznych i naukowych.
.
Żył w bardzo trudnych warunkach, które pogarszały jego stan zdrowia. Na początku r. 1950 doznał wylewu, a na przełomie lat 1950 i 1951 zapadł na zapalenie płuc. W przygotowanym wówczas testamencie politycznym napisał: Kto chce zachowania narodowości polskiej, a nie przeobrażenia w sowiecki naród polskiego języka, ten pójdzie przeciw reżimowi warszawskiemu, pójdzie przeciw Rosji. Powrót do naszych ziem wschodnich, których łączność z naszym zadaniem dziejowym, powrót do własności – oto drogowskaz naszej polityki”. Jednym z jego ostatnich dzieł był skierowany do Winstona Churchilla list w którym krytykował go za negatywne uwagi wobec Polski zawarte na łamach jego wspomnień z okresu II wojny światowej.
.
Zmarł 10 stycznia 1953 r. w Londynie. Został pochowany na St. Mary’s Roman Catholic Cemetery. W 2020 r. jego grób został odnowiony przez historyków zaangażowanych w przywracanie pamięci o jego twórczości.
.
Za zasługi w okresie walki o odbudowę państwowości został odznaczony Krzyżem Niepodległości, a w 1953 r. rząd na uchodźstwie przyznał mu pośmiertnie Order Odrodzenia Polski.