Polski nacjonalizm to nie tylko dobrze znane organizacje, ale również cała gama grup określanych mianem „faszystowskich” i „narodowo-socjalistycznych”. Jedną z nich było Pogotowie Patriotów Polskich.
Powołane do życia w listopadzie 1922 r. Pogotowie Patriotów Polskich było pierwszą polską organizacją wzorowaną na partiach typu faszystowskiego. Jej założyciele naczelny cel działalności PPP postrzegali w „uzdrowieniu naszych stosunków państwowych, podniesieniu stanu ekonomicznego i po prostu ratowaniu naszej Ojczyzny”. Członkowie organizacji przysięgali w podziemiach kościoła Kapucynów w Warszawie na krzyż, który przed egzekucją miał ucałować Eligiusz Niewiadomski. Za zdradę tajemnic organizacji mieli być karani śmiercią. Główną postacią PPP był Jan Pękosławski, zaś bazę członkowską tworzyli przede wszystkim wojskowi oraz przedstawiciele duchowieństwa. Wśród tych pierwszych dominowali oficerowie dawnej armii carskiej, Legionu Puławskiego oraz dowborczycy, wśród nich m.in. gen. Witold Ostoja-Gorczyński, gen. Gustaw Macewicz, gen. Jan Wroczyński i gen. Tadeusz Żukowski. Wśród przedstawicieli duchowieństwa wspomnieć należy m.in. ojca Honorata Adamczyka z kościoła kapucynów na Miodowej, ks. Edwarda Zegarta z kościoła Wszystkich Świętych na Grzybowie, ks. Mariana Wiśniewskiego z warszawskich Bielan, ks. Czesława Oraczewskiego, aktywnego działacza Towarzystwa „Rozwój” oraz ojca Beniamina Sontaga, spowiednika Eligiusza Niewiadomskiego. Jednym z członków PPP był także późniejszy znany działacz Obozu Narodowo-Radykalnego Edward Marcin Kemnitz.
Jan Pękosławski krytycznie oceniał ówczesną endecję: „Obcując stale z czołowymi ludźmi prawicy miałem możność poznania ich blisko i dobrze. Twierdzę z całą kategorycznością, że są to ludzie przeważnie niezdecydowani, niedołężni i nieudolni, natomiast tylko przesyceni zachłannością, zarozumiałością i nienawiścią partyjną, a w swojej niemądrej polityce posuwają się nieraz nie tylko do absurdów, ale i do nikczemności”.
W nocy z 11 na 12 stycznia 1924 członkowie PPP zostali aresztowani, ich proces odbył się dwa lata później. Po zlikwidowaniu przez władze Pogotowia Patriotów Polskich jego działacze zaczęli skupiać się w licznych drobnych organizacjach, nad którymi patronat przejęła, założona w 1921 r., zakonspirowana organizacja o nazwie Zakon Rycerzy Prawa. Z tej to inspiracji w 1924 r. powołano do życia ugrupowanie o nazwie Wojskowa Organizacja Faszystów Polskich, a następnie w kwietniu 1925 r. przemianowano je na Polską Organizację Faszystów.
Na podstawie: nacjonalista.pl/Olgierd Grott – Faszyści i narodowi socjaliści w Polsce
8 sierpnia 2022 o 19:35
A teraz jest White Rescue w Anglii, którą zakładali również polscy nacjonaliści.
8 sierpnia 2022 o 19:38
A teraz sobie wyobraźcie, że przez takie pogotowie przechodzi Winnicki, Bosak czy Braun.
8 sierpnia 2022 o 22:07
Twierdzę z całą kategorycznością, że są to ludzie przeważnie niezdecydowani, niedołężni i nieudolni, natomiast tylko przesyceni zachłannością, zarozumiałością i nienawiścią partyjną, a w swojej niemądrej polityce posuwają się nieraz nie tylko do absurdów, ale i do nikczemności
Jak widać w tej kwestii nic się nie zmieniło
8 sierpnia 2022 o 22:09
Cała Netflix-Prawica, dla której szczytem zmartwień jest jakiś melaninododatni aktorzyna w jewflixowej adaptacji jakiegoś popkulturowo-fantastycznego agitpropu dla neckbeardów, sojbojów i innych co są na bakier z higieną czy aktywnością fizyczną inną niż pucowanie torpedy. Przecież normalny biały człowiek nie ogląda tego gówna, najwyżej jacyś nastoletni „aktywiści” co myślą, że są wielkimi antysystemowcami, bo wstawili 8 gwiazdek w bio i uprzednio wspomnieni plebbitowi sojboje i inni bywalcy wyklopu, których życie toczy się w okół arbitralnych internetowych punkcików.
8 sierpnia 2022 o 22:19
Opór koszerwatysty kończy się na pejsbuku albo tłiterze.