Pokazowy wyrok sądu w Atenach, który uznał Złoty Świt za „organizację przestępczą” wywołał nie tylko radość lewicowo-liberalnych janczarów, ale również komentarze prawicowych „ekspertów” w całej Europie, również w Polsce, powtarzających banialuki o delegalizacji partii. Przypomnijmy, greckie prawo uniemożliwia jej przeprowadzenie. Taki mały szczegół.
Sporo wyjaśnił w wywiadzie na portalu Nacjonalista.pl były poseł i członek ścisłego kierownictwa Złotego Świtu – czytaj TUTAJ. Przed nami apelacje i miejmy nadzieję, że wyroki zostaną zmienione. Do tego czasu za murami więzienia przebywają osoby ze ścisłego kierownictwa – Nikolaos Michaloliakos (skazany na 13 lat), Ilias Panagiotaros (skazany na 13 lat) Artemis Matteopulos (skazany na 10 lat). Na dziś partia istnieje, jednak nie może brać udziału w wyborach. Greccy narodowi rewolucjoniści jednak już kilka lat temu znaleźli sposób na represje Systemu – zarejestrowali partię o nazwie „Narodowy Świt”, która wystartowała w wyborach samorządowych. Czy tym razem będzie podobnie? Zobaczymy.
Jedno jest pewne – narodowi rewolucjoniści spod symboli Meandra i Krzyża Celtyckiego nie zamierzają się poddać, o czym mogli się przekonać działacze Narodowego Odrodzenia Polski w trakcie wizyty w Atenach w 2022 roku (relacja TUTAJ). Uwięzienie kilkudziesięciu czołowych działaczy, medialna nagonka, zdrady ze strony kilku byłych parlamentarzystów – to były z pewnością ciosy, które nie pozostały bez wpływu na postawę sporej części wyborców i sympatyków. Rozbijanie organizacji od wewnątrz (podobne robaki są także rzeczywistością w Polsce) było szczególnie dotkliwe, jednak paradoksalnie finalnie oczyściło Złoty Świt z karierowiczów i najgorszego typu jednostek. Zostali najwierniejsi idei Polityczni Żołnierze. Otwierane są kolejne lokale, przywracana jest działalność dawnych przybudówek (m. in. Zielone Skrzydło, Związek Nacjonalistycznych Prawników). Warto jeszcze wspomnieć o jednej rzeczy – postawie wielu nacjonalistów z Europy, którzy wcześniej próbowali „ogrzać się” w blasku sukcesów greckich NR, a później zachowali się jak typowi tchórze i demoliberałowie. Działacze Złotego Świtu podkreślają, że wyciągnęli z tego odpowiednie wnioski i tym bardziej zwracają uwagę na wyjątkowość sojuszu z NOP i wzajemnej lojalności.
Na podstawie: nacjonalista.pl/XA
10 kwietnia 2022 o 18:08
Murem za Złotym Świtem!