Dzisiejszy świat to bardzo skomplikowane miejsce, nieprawdaż? Rewolta w Kazachstanie, konflikt na Donbasie, spór o kolejną nitkę rurociągu bałtyckiego, itd. Trudno się w tym połapać!
Ale wystarczy dostatecznie długo posiedzieć przed „idiot tube” (telewizorem), by wszystko stało się jasne w mądrej główce. Wybitni eksperci (propagandziści) nie tylko wyjaśnią co dzieje się w cyrku na Wiejskiej i salonach „krajowych elit rządowych”, ale na czym polega przejęcie, po Kajzer Angeli Merkel, przywództwa bezkształtnego globalistycznego molocha Unii Europejskiej przez zboczeńca Macrona (nowego Napoleonka) tupiącego rozzłoszczoną nóżką i grożącego swym „niewyszczepionym” poddanym pozbawieniem ich obywatelstwa.
Wykrzywiając swe inteligentne buźki, propagandziści owi wyjaśnią też wszystkie pozostałe nurtujące nas problemy, włączając w to fenomen zapełniania się szpitali masami chorych na coraz to nowe odmiany covida, które obecnie mnożą się na pęczki i w błyskawicznym tempie rozprzestrzeniają po ziemi i to w warunkach prawie nieistniejącej już transkontynentalnej komunikacji lotniczej.
By jednak nie tracić nadmiaru czasu na ironiczny opis wszelkich oficjalnych bredni, przedstawię rzeczywisty obraz dzisiejszego świata, w którym autentyczna dynamika funkcjonuje w wymiarze pionowym, pomiędzy globalistyczną oligarchią finansową i ludzkimi masami; a nie poziomym, jak np. w operetkowym konflikcie imperatora waszyngtońskiego z kremlowskim carem, czy szefem chińskiej kompartii.
Dzisiejszym światem rządzi nieformalna grupa globalnych bankierów, składająca się z kilkudziesięciu rodzin, która za pomocą kilku funduszy inwestycyjnych, takich jak Blackrock, czy Vanguard, zawładnęła, w anonimowy spisów, ponad 90% gospodarki światowej.
Za pomocą zakulisowego systemu „dźwigni i sznurków” wprawia ona w ruch „elity” praktycznie wszystkich bez wyjątku państw świata.
Strategicznie zaprojektowany przez Kabałę (https://sztetl.org.pl/pl/slownik/kabala) proces niepostrzeżonej wymiany autentycznych elit narodowych na globalistyczne szumowiny, trwał (w zależności od pastwa), od kilkudziesięciu do kilkuset lat.
Obecne elity to zdegenerowane szumowiny, całkowicie zależne od swych mocodawców, za pomocą pieniądza i szantażu. Od dawna już dostęp do „elitarnych” stanowisk nie był możliwy bez odpowiedniego ładunku łajdactw i zbrodni ewentualnego kandydata, gwarantującego mocodawcom możliwość ewentualnego szantażu nowozatrudnionej „elitarnej marionetki”.
W wielu „rozwiniętych demokracjach” prominentne pozycje dziedziczone są, jak dawnej tytuły arystokratyczne, z pokolenia na pokolenie. Ten sposób selekcji dotyczy wszelkich dziedzin życia, włączając w to naukę i kulturę. Przy czym poziom intelektualny i wiedza „kandydata do elity” nie odgrywa żadnego znaczenia w procesie selekcji. To też tłumaczy niezwykły regres we wszystkich dziedzinach kultury, nauki i ideologii. Tylko kilka, niezbędnych do egzekwowania władzy nad światem, dziedzin takich jak informatyka i niektóre sektory medycyny, były i są przez oligarchów kultywowane.
Poniżej „elitarnej” warstwy, znajduje się 7 miliardów, dokumentnie zidiociałych, gojów (bydła), którzy na obecnym etapie podlegają procesowi „depopulacji” za pomocą toksycznych zastrzyków, zwanych dla niepoznaki „szczepionkami”.
Wśród tej czarnej masy znajdują się zatomizowane jednostki autentycznych elit, które na obecnym etapie starają się doprowadzić do swej koalescencji, w celu stworzenia swoistej „masy krytycznej” umożliwiającej pchnięcie bezwolnych mas do działania.
A plan działania jest jedyny i prosty, ale trudny do wdrożenia. Aby dobrać się do oligarchii rządzącej obecnie światem z naddania szatana, należy najpierw usunąć z organizmu Ludzkości raka obecnych „elit” (szumowin). Na to zaistniał już de facto konsensus pomiędzy członkami autentycznych elit. Co sygnuję, cytując na zakończenie JFK (prezydenta Kennedy’ego): “Those who make peaceful change impossible make violent change inevitable”.
Ignacy Nowopolski
Źródło: https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/
Najnowsze komentarze