W oczach lemingów uchodzą za „twardzieli”, jednak rząd PiS-uaru i kanapowych przystawek żyjących dzięki posadom poza kamerami preferuje lokajską mentalność. Wszyscy pamiętają te żałosne machanie szabelką w kwestii nowelizacji ustawy o IPN, a później podkulenie ogona po spotkaniach z reprezentantami służb syjonistycznego tworu.
Zarządcy Polin nie poinformowali w blasku fleszy, że 13 października 2021 roku zaakceptowali „międzynarodową definicję antysemityzmu” sformułowaną przez Międzynarodowy Sojusz na rzecz Upamiętnienia Holokaustu (IHRA). Oto jej treść:
Antysemityzm to określone postrzeganie Żydów, które może się wyrażać jako nienawiść do nich. Antysemityzm przejawia się zarówno w słowach, jak i czynach skierowanych przeciwko Żydom lub osobom, które nie są Żydami, oraz ich własności, a także przeciw instytucjom i obiektom religijnym społeczności żydowskiej.
IHRA, głosami m.in. Polski, przyjęła taką definicję w maju 2016 r. Od tego czasu jednak każdy kraj musi oddzielnie ogłosić, czy uważa tę definicję za własną. Do dziś przyjęły ją 33 kraje.
Ministerstwo kultury stwierdza, że Polska uznaje „roboczą prawnie niewiążącą definicję antysemityzmu IHRA za ważny i oczywisty punkt odniesienia w przeciwdziałaniu temu zjawisku”. Dalej ministerstwo stwierdza: „Antysemityzm jest identyfikowany jako istotny problem na całym świecie. Polskie społeczeństwo i władze państwowe są w sposób szczególny na niego wyczulone z oczywistych powodów historycznych — około trzech milionów polskich obywateli pochodzenia żydowskiego zostało wymordowanych w ramach wcielania w życie założeń zbrodniczej ideologii niemieckiego nazizmu. W tym kontekście Minister Kultury Dziedzictwa Narodowego i Sportu w szczególny sposób traktuje pamięć o Zagładzie i edukację o niej prowadzoną w polskich muzeach i instytucjach pamięci — kluczowy element przeciwdziałania antysemityzmowi — i z dumą odnotowuje ich dorobek w tym obszarze. Ministerstwo jest od lat zaangażowane w działania o znacznie szerszym wymiarze, mającym na celu opiekę i badanie dziedzictwa polskich Żydów, które jest ważnym elementem polskiego dziedzictwa kulturowego.”
Jeszcze moment, a utworzą ministerstwo do spraw walki z „antysemityzmem”…
Na podstawie: nacjonalista.pl/wprost.pl
15 listopada 2021 o 12:57
A propo antysemityzmu to Ziemkiewicza oraz Wybranowskiego bolą dupy o Kalisz. Jak również syjonistów, liberałów z Rosji bo:,, Izviestia” oraz,, TAS”jak też,, Ria Nowosti” zanotowały o tym warto podkreślić że 2 wymienione na końcu to media rządowe, więc kolejny dowód na syjonistyczny ciągotki dworu Putina.
15 listopada 2021 o 15:42
Stop wojnom za Rosjael – od dawna to powtarxamy
15 listopada 2021 o 17:36
Panie Maurer niema ,, Rosjaela” syjoniści infiltrują Rosję.
16 listopada 2021 o 22:19
Nie żyje się dla semityzmu, ale dla siebie. Zresztą, sama walka z antysemityzmem zamyka Żydów w obrębie uprzedzeń intelektualnych wobec Gojów, ponieważ promuje loksizm, z którym się nie walczy i utrudnia tym bardziej dążącym do prawdy dostęp do krytycznych źródeł informacji wobec działań lobby żydowskiego i Izraela, uzależniając ich od mainstreamowego rabinizmu, Likudu, systemu politycznego Izraela i organizacji żydowskich w Ameryce itd w ogólności.
16 listopada 2021 o 22:38
Filmik wyjaśniający:
youtube.com/watch?v=Nex-oSKPX2w