Abp. Marcel Lefebvre przez całe życie wyrażał zachwyt nad niewyczerpanymi bogactwami, które nasz Pan Jezus Chrystus pozostawił swojemu Kościołowi w testamencie, mówiąc do apostołów: „To czyńcie na moją pamiątkę”. Ten szczyt miłości, odnawiany codziennie na naszych ołtarzach stał się centrum jego życia i apostolatu. Abp. Lefebvre był przekonany, że Msza św. jest sercem Kościoła. Głosił więc rozliczne kazania, rekolekcje i wykłady duchowe, przekazując zawsze miłość do świętej ofiary Mszy. Aby móc lepiej rozważać to wielkie misterium, zebraliśmy w tym tomie liczne fragmenty jego mów oraz pism, które po połączeniu i pogrupowaniu, tworzą bardzo bogaty komentarz do liturgii Mszy św., jej istoty, struktury, poszczególnych tekstów liturgicznych, gestów kapłana czy też przedmiotów kultu. Ich lektura pozwoliła na nowo odkryć ów skarbiec którym jest święta ofiara Mszy, skarbiec dla wielu ukryty.
Krzyżu bądźże pozdrowiony, o nadziejo ty jedyna! Krzyż jest naszą nadzieją, bo krzyż jest jedyną drogą. Krzyż jest drogą, drogą do wiecznego życia, drogą do chwały. Ale trzeba przejść przez krzyż, trzeba wziąć krzyż na swoje barki i nieść go za Jezusem Chrystusem, aby osiągnąć życie wieczne. Ta via crucis, ta droga krzyżowa, powinna być w naszym życiu marszrutą, abyśmy mogli osiągnąć życie wieczne. Msza św. jest ofiarą. Ofiara ta powinna być dla nas wzorem poświęcenia. Nasze życie powinno być ofiarą dla Boga przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, per Dominum nostrum Iesum Christum, zawsze przez Pana naszego, Jezusa Chrystusa, w zjednoczeniu z Jego ofiarą. Nie ma innej drogi wiodącej do wizji uszczęśliwiającej; wiodącej do osiągnięcia szczęśliwości niebiańskiej, do osiągnięcia naszego celu, którym jest nasz Pan Jezus Chrystus. Na tym polega doniosłość Mszy św. i znaczenie prawdziwej ofiary.
Jakim środkiem dysponujemy, aby zachować wiarę katolicką? Tym środkiem jest zachowanie naszej Mszy św. To ona jest kamieniem węgielnym Kościoła, skarbem przekazanym nam przez naszego Pana Jezusa Chrystusa: To jest kielich Krwi Mojej, nowego i wiecznego Przymierza. Krew naszego Pana, wylana na odpuszczenie grzechów – oto testament Jezusa Chrystusa. Zachowujemy tę Mszę nie z tej przyczyny, że jest Mszą w rycie łacińskim, ale dlatego, że zawiera i wyraża wprost prawdy wiary katolickiej.
Musimy trwać całą naszą duszą, całym naszym sercem w przywiązaniu do świętej ofiary Mszy, bo to w niej naprawdę odkrywamy, czego dla nas dokonała miłość Boża, bowiem jeśli jest jakieś świadectwo miłości Bożej do nas, to jest nim nasz Pan, Jezus Chrystus, przybity do krzyża. Czyż nasz Pan mógł uczynić dla nas coś więcej, niż złożyć samego siebie na krzyżu w ofierze na przebłaganie za nasze grzechy?
Jedyną logiczną postawą dla kogoś, kto chce zachować wiarę katolicką, jest zachowanie katolickiej Mszy, a ta katolicka Msza jest sprzeczna z duchem soboru, z ekumenizmem, z kolegialnością i z liberalizmem tego soboru. Nasza Msza jest Mszą ofiary, a istnieje tylko jedna ofiara, która otwiera nam bramy niebios: Tu devicto mortis aculeo… – Tyś nas wyzwolił z okowów piekielnych; Ty przez swój krzyż powiodłeś nas do nieba… Krzyż jest drogą, która prowadzi nas do nieba. Ofiara naszego Pana to królewska droga, która wiedzie do wieczności. Nie ma innej drogi”
23 października 2021 o 13:58
Książka do nabycia w księgarni TE DEUM. Zapraszamy do zakupów!
Link:
tedeum.pl/msza-swieta-msza-wszech-czasow,c113,p1030,pl.html