Gemeinschaftstag (Dzień Wspólnoty) 2021 przeszedł do historii. Cykliczne wydarzenie organizowane przez Junge Nationalisten (Młodzi Nacjonaliści) jest okazją do wspólnego spędzenia czasu oraz uroczystego zaprzysiężenia w blasku pochodni nowych działaczy, którzy pomyślnie przeszli przez okres kandydacki. Nie zabrakło oczywiście części sportowej i wykładów zgodnie z zasadą wszechstronnego kształtowania Politycznych Żołnierzy, gdyż to oni, dzięki duchowi przodków i niezłomnej woli doprowadzą do triumfu idei.
Jako narodowi rewolucjoniści odrzucamy zdecydowanie skansenową radość części polskich „narodowców” z powodu totalnej degeneracji niemieckiego narodu i innych sąsiadów. Jest to sprzeczne nie tylko z katolicką moralnością, ale również opiniami Romana Dmowskiego, dla których jest on podobno ponadczasowym autorytetem. Coraz liczniejsze głosy wśród niemieckich nacjonalistów domagające się dialogu i współpracy z Polakami są nadzieją na lepszą przyszłość. Każdy, kto w Niemczech walczy przeciwko masowej imigracji, liberalizmowi, aborcji, promocji dewiacji, syjonizmowi i innym plagom zasługuje na szacunek. Nawet jeśli ma inne spojrzenie na historię. Nawet jeśli dziś nie jest katolikiem, bo może nim być w przyszłości.
21 września 2021 o 17:17
Niestety wśród Niemców również nie brakuje, jak to zostało ujęte „skansenowego myślenia”. Wystarczy, że kilku mikrocefali posłucha na YT „Was ist des Deutschen Vaterland?” i już zaczyna się gorąca dyskusja nt. konieczności odzyskania ziem utraconych przez Rzeszę Niemiecką po II wojnie światowej. Biorąc pod uwagę obecną sytuację naszych zachodnich sąsiadów tego typu rozważania można bez wątpienia zaliczyć do kategorii „snów na jawie”.
21 września 2021 o 17:51
To sie zdaza najczesciej starszym Niemcom
Winia Polakow za zdrade dokladnie za wsadzenie im noza w plecy. Zreszta wsrod starszych Flamandow pokutuje takze rozny obraz Polakow.
My mamy dzieki tvn naszych rodzimych wafelkowych nazistow.. German approved:))))
Pisze to z wlasnego doswiadczenia:)
22 września 2021 o 14:01
@Lilly Marleen
Faktem jest, że decyzje J. Becka znacznie skomplikowały sytuację III Rzeszy przed planowanym atakiem na Związek Sowiecki i wystawiły Polskę na niemiecki atak, ale jeśli ktoś może mieć pretensje za II wojnę światową to zdecydowanie my. Powszechnie wiadomo, że to Niemcy dopuścili się na naszym narodzie licznych zbrodni wojennych. Należy pamiętać o historii, ale przede wszystkim patrzeć w przyszłość. Nowe czasy to nowe wyzwania. Europa posiada wspólne problemy, których rozwiązanie wymaga współpracy. Obecna generacja Niemców nie jest w stanie obronić obecnego stanu posiadania, a pojawiają się głosy „czubków”, którzy bredzą o zdobyczach terytorialnych. Takie rozumowanie można porównać do wyboru nowych dekoracji wnętrza budynku, który grozi zawaleniem.
Co Pani ma na myśli pisząc „Zreszta wsrod starszych Flamandow pokutuje takze rozny obraz Polakow”?
22 września 2021 o 14:38
„Winia Polakow za zdrade dokladnie za wsadzenie im noza w plecy.”
Czyli są stetryczałymi baranami. Polska była niepodległym krajem i mogła współpracować z kimkolwiek chciała. I to nie my wsadziliśmy im nóż plecy, tylko oni zaatakowali i następnie zniszczyli nasz kraj. Dialog polsko-niemiecki jest jest ważny, nie powinno się na nich zamykać, ale Polacy muszą mieć swoją godność. Jeśli robią z Polski winowajcę to nie ma zmiłuj, nie powinniśmy akceptować narracji fałszywie przedstawiającej naszą historię. Dotyczy to relacji z każdym innym państwem, w tym Rosją i Ukrainą.