Pamięć o wiernym synu Francji wciąż żyje. Francuscy nacjonaliści skupieni wokół środowiska Jeune Nation z okazji 70. rocznicy śmierci marszałka Philippe Petaina zorganizowali nie tylko tradycyjne uroczystości przy jego grobie, ale także 60-kilometrowy marsz w hołdzie przywódcy Rewolucji Narodowej w okresie drugiej wojny światowej. Całość dopełniła Msza Święta Wszech Czasów odprawiona przez zaprzyjaźnionego kapłana (ks. Philippe Guépin), który od 35 lat co roku odwiedza grób wybitnego Francuza.
W sierpniu 1945 roku marszałka Petaina skazano na karę śmierci oraz degradację za „zdradę stanu”. Sąd wystąpił jednocześnie o niewykonywanie wyroku ze względu na podeszły wiek skazanego. Pełniący wówczas funkcję szefa państwa generał Charles de Gaulle zamienił karę na dożywotnie więzienie. Petaina umieszczono w cytadeli na wyspie Yeu w Zatoce Baskijskiej, gdzie zmarł w 1951 roku w wieku 95 lat.
Na czele Jeune Nation stoi prawdziwy weteran francuskiego ruchu nacjonalistycznego – Yvan Benedetti.
12 sierpnia 2021 o 15:25
” Tylko jedna trzecia Francuzów opowiadała się za skazaniem marszałka Philippe’a Pétaina za kolaborację z III Rzeszą, a 45 proc. w ogóle sprzeciwiało się stawianiu go przed sądem.
Aż trudno uwierzyć, że dopiero kilka lat temu zakończył się proces symbolicznej „devichyzacji” Francji. Ów doniosły akt dokonał się w małej, zamieszkanej przez 114 dusz miejscowości Tremblois-les-Carigan, przy granicy z Belgią. Choć wioska wciąż nie dorobiła się tabliczek z nazwami ulic, ktoś czujny wykrył, że przechodzący po kilku metrach w polną drogę skrawek asfaltu koło kościoła nadal nosi urzędową nazwę Rue de Maréchal Pétain. Na nic zdały się tłumaczenia, że nikomu z mieszkańców patron nie przeszkadza, że stoją tam raptem trzy chałupy na krzyż i chodzi tylko o uczczenie pamięci żołnierzy spod Verdun. Władze regionu zmusiły radnych do zmiany nazwy ulicy na Rue de Belle-Croix i w ten sposób 1 grudnia 2013 r. z map Francji zniknęła ostatnia nazwa w hołdzie Pétainowi. Dopełnieniem francuskiej sprawiedliwości dziejowej był wyrok sądu nakazujący usunięcie portretu marszałka z sali ślubów merostwa w sąsiednim miasteczku Goneville-sur-Mer”.
rp.pl/Rzecz-o-historii/301269883-Petain-bohater-czy-zdrajca.html