Hiszpańscy narodowi syndykaliści z różnych organizacji odwołujących się do tradycji falangistowskich już dawno porzucili nostalgizm, często spotykany na przykład w kręgach miłośników generała Franco. Problemy z którymi mierzą się dziś rodacy – bezrobocie, prekariat, skorumpowanie polityków, skutki podporządkowania obcym ośrodkom władzy, zostały podjęte przez uczestników antysystemowej manifestacji zorganizowanej przez Juventudes Falangistas de España (młodzieżówka partii La Falange). Hasłem przewodnim było „Precz z reżimem 1978″ (rok uchwalenia demoliberalnej konstytucji). Kultura śmierci, wyzysk, masowa imigracja, utrata suwerenności, atak na rodzinę, oto owoce liberalnej demokracji nie tylko w Hiszpanii. Zmiana partii na jakąś „prawicową i eurosceptyczną” nic nie da – konieczna jest zmiana Systemu. Tak brzmi przesłanie nowego pokolenia narodowych syndykalistów.
21 czerwca 2021 o 12:56
Nie wspomniano, że byli obecni przedstawiciele wszystkich środowisk odwołujących się do dziedzictwa Falange Espanola. Arriba Espana!