Po ogłoszeniu powrotu do korzeni o naszych camerati z CasaPound Italia zrobiło się ciszej. Do czasu. Ponad 3000 faszystów trzeciego milenium pojawiło się na ulicach Wiecznego Miasta, aby pod hasłem „Przywrócić potęgę” (Tornare potenza) wysłać czytelny sygnał do skorumpowanej kasty politycznej – jesteśmy i będziemy walczyć o narodowe odrodzenie Włoch. Koniec z fatalizmem i biernością – dość podporządkowania ojczyzny obcym ośrodkom władzy.
Ruch narodowo-rewolucyjny we Włoszech powoli konsoliduje się, co jest pozytywnym trendem. Podziały i rozdrobnienie służą tylko naszym wrogom.
Sympatycznym elementem po zakończeniu oficjalnej manifestacji był przemarsz setek włoskich NR wznoszących okrzyki „Gdzie są ci wszyscy antyfaszyści”. Ścierwojady, które lubią w internecie wklejać zdjęcia zmasakrowanego Duce i jego towarzyszy, tym razem, a raczej tradycyjnie siedziały w swoich norach.
Jutro należy do nas!
16 czerwca 2021 o 21:04
Pozytywnym akcentem w Polsce, wartym zwrócenia uwagi, było kolejne (po zeszłorocznym Marszu Obrońców Europy) wspólne wystąpienie NOP i ONR. Tym razem pod Ambasadą RPA. Jak pokazały obie organizacje, można stanąć razem. Brawa dla kierownictw, oby więcej wspólnych akcji.