Uniwersalne podejście do sposobów walki z pandemią musi doprawdy zadziwiać. Prawie wszystkie państwa realizują identyczny skrypt postępowania, bez sporów i dyskusji.
Do znanych mi wyjątków należą jedynie sąsiedzi naszej Ojczyzny: Białoruś i Szwecja, oraz pojedyncze stany USA: Południowa Dakota i Floryda, które odrzuciły restrykcje związane z pandemią.
Pomimo to, w żadnym z wymienionych krajów nie zanotowano jakichkolwiek dramatycznych efektów tego postępowania.
Aby nie rozwlekać się, nie będę szczegółowo analizował powyższej sytuacji i zacytuję jedynie oficjalne szwedzkie statystyki śmiertelności. Ilustruje je zamieszczona poniżej tabela.
Jak widać śmiertelność w okresie pandemii nie zmieniła się, w porównaniu z latami ubiegłymi i wyniosła 0,92, przy zakresie 0,86 do 1,07 w ostatnich dwu dekadach.
Z elementarnej logiki wynika co następuje:
*żadna pandemia nie miała i nie ma miejsca na naszej planecie, a jeśli nawet ma to jest ona bezobjawowa i nieszkodliwa;
*enigmatyczne statystyki „przypadków” z krajów restrykcyjnych, jak Polska , nie wyjaśniające ich natury, są jedynie czystą propagandą nakierowaną na zastraszenie i dalsze rozhisteryzowanie ludności.
Nie ulega wątpliwości, że działania władz, z premedytacją nakierowane są na szkodę obywateli, we wszystkich możliwych obszarach społecznych, a więc:
*gospodarczych, poprzez ograniczanie aktywności przedsiębiorców;
*socjalnych, poprzez atomizację ludności, pozbawienie jej elementarnego wykształcenia, kultury, działalności cywilnej (w tym politycznej) oraz de facto wolności poruszania się, przy pomocy perfidnych „wymogów sanitarnych”;
*ochrony zdrowia, poprzez nakierowanie aparatu służb medycznych na terroryzm pandemiczny, miast opieki zdrowotnej obywateli, co powoduje autentyczny wzrost śmiertelności wśród chronicznie chorych na raka, choroby wieńcowe, itd.
Truizmem jest stwierdzenie, że takie postępowanie władz nosi wszelkie znamiona ludobójstwa i zdrady stanu ze wszystkimi wynikającymi z tych faktów konsekwencjami karnymi. Przy czym szkodliwe działania władz nie są żadnym novum i od dawna nakierowane są na eksploatację i wyniszczanie Narodów.
W przypadku III RP miękkie ludobójstwo zaczęło się już od „reform wolnorynkowych” towarzysza „profesora” Leszka Balcerowicza, przy pomocy których rozgrabiono i/lub zniszczono całą realną gospodarkę kraju, powodując w rezultacie masową emigrację, wzrost liczby aborcji, rozwodów, umieralności wzbudzonej nędzą i brakiem opieki zdrowotnej społeczeństwa.
Przeciętnemu obywatelowi trudno było pojąć całą perfidię działań, pod zmasowaną osłoną propagandową mediów głównego nurtu.
Dziś, kiedy zupełnie opadła kurtyna zakrywające dotychczas machinacje agenturalnych władców, nawet szeregowy obywatel mógłby pojąć mechanizmy tych zbrodniczych działań, ale sprzedajność znacznej części społeczeństwa, a szczególności „dziennikarzy”, personelu medycznego oraz członków służb siłowych, powoduje histeryczne otumanienie mas pospólstwa. Jak kierdel baranów podążają one bezmyślnie ku przepaści za fałszywymi pasterzami i przodownikami stada.
Głupotą wykazują się też ci wymienieni powyżej „spryciarze”, którzy korzystając z okazji współpracują z władzami w dziele wprowadzania totalnego zamordyzmu pod przykrywką wymogów sanitarnych i depopulacji pod przykrywką opieki medycznej („szczepionka”). Nie zadają sobie bowiem pytania co ich samych czeka w nowej rzeczywistości. Ale to już temat do osobnego artykułu.
Ignacy Nowopolski
Źródło: https://www.salon24.pl/u/ignacynowopolskiblog/
Najnowsze komentarze