Chory świat lewicowych popaprańców

Lewica to kloaka współczesnych idiotyzmów. Dawni „zbawcy” ludu pracującego miast i wsi dziś szukają coraz to nowych grup „wykluczonych”. Po imigrantach i różnej maści zboczeńcach trwa walka z „wykluczeniem menstruacyjnym”. Aż strach pomyśleć co będzie dalej. Jednak pod maską „tolerancji, otwartości i nowoczesności” kryje się szambo hipokryzji, prywatnych interesów i frustracji kończących się na sznurze lub w gabinetach psychoterapeutów.

Jak wygląda chory świat lewicowych popaprańców?

Z portalu „Gazety Wyborczej” usunięto list czytelniczki, która opisując życie swojej córki przedstawiła mniejszości seksualne jako nową subkulturę wrogą wobec heteroseksualistów.  – Usuwamy ten list. Bardzo przepraszam za tę publikację. W czwartek fundacja Trans-Fuzja zrobi szkolenie dla naszej redakcji. Mam nadzieję, że to pomoże zwiększyć naszą wrażliwość – poinformowała Aleksandra Sobczak, redaktor naczelna Wyborcza.pl. Jak w Korei Północnej. Samokrytyka i od razu reedukacja.

Michał Szutowicz (ps. Margot) oskarża Klementynę Suchanow o stosowanie przemocy seksualnej. „Zna ktoś takie uczucie, gdy liderka Strajku Kobiet stosuje na tobie przemoc o podłożu seksualnym, misgenderuje i znęca, potem wyrzuca cię z twojego własnego mieszkania ubezdomniając cię, zwołuje spotkanie Strajku Kobiet z Martą Lempart, podczas którego zakazuje odnosić się publicznie do tej sytuacji? Oczywiście nigdy nie przeprasza za to co zrobiła – przeciwnie, grozi ci przy każdej okazji i śmieje się w twarz. Bo ja tak” – czytamy w jego wpisie. „Myślę, czuję, decyduję” XD.

Co sądzi z kolei Marta Lempart o jednej z posłanek Lewicy? „Każdy może kochać Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk, kurestwo, kłamstwo i kradzież cudzych pomysłów i sukcesów jako sposób na życie. Nie ma zakazu. Ja natomiast z popieraniem kurestwa, kłamstwa i kradzieży nie chcę mieć nic wspólnego, i to jest moje prawo. Więc luz. Kochajcie sobie złodziejki i kłamczuchy robiące sobie kariery na plecach ludzi robiących rzeczy, ja po prostu z definicji trzymam się z daleka, tak samo jak Strajk. Tutaj nie ma porozumienia i nie będzie problemu, jak wybierzecie śliczną, podłą kłamczuchę. To się dzieje częściej, niż się nie dzieje”” – czytamy we wiadomości, którą miała wysłać liderka Strajku Kobiet do jednej z lewicowych aktywistek. „Rewolucja jest kobietą” XD.

Tramwaje atakujące „Lu”, 56 „płci”, marzenia o prawdziwym „socjalizmie” nastolatków z iPhonami kupionymi przez mamę, wynurzenia tęczowych zwyroli pozbawionych ojca – to jest ten ich Nowy Wspaniały Świat. Musimy z tym walczyć bez żadnych kompromisów.

Na podstawie: nacjonalista.pl