W swoim życiu niesiesz wiele pakunków, ciężarów i zmartwień, naczyń i słoi. Niektórych z nich potrzebujesz, inne są zbędne. Porozdzielałeś swoje skarby, zmieszałeś to, co cenne z tym, co zbędne i sam już nie wiesz, gdzie co trzymasz. Niektóre ze słoi spadną i rozbiją się, utracisz swoje skarby, ale nawet tego nie zauważysz, bo skupiasz się na hałasie tłuczonego szkła. Są tacy, którzy marnują skarby po drodze, a niosą jedynie puste, niepotrzebne do niczego naczynia. Każdy słój, który nie ma w sobie skarbu, szybko zapełni się zbędnymi gratami, będzie ci coraz trudniej go nieść i w końcu upadniesz pod jego ciężarem.
Odłóż ciężkie pakunki, które każe ci nieść świat, nawet jeśli dźwigasz je prawie przez całą podróż, oddajesz im resztki sił i już zdążyłeś się do nich przyzwyczaić. Pamiętaj, gdzie jest twój skarb i oddaj mu całe swoje serce. Zapakuj swój skarb i nieś go uważnie. Strzeż go i dotrzyj bezpiecznie do celu.
Nieś tylko jedno: Chrystusa. On napełni twoje pakunki miłością i poniesie je za Ciebie. Będzie ci je nieustannie napełniał, ale nigdy nie będą zbyt pełne, nigdy zbyt ciężkie. To, co ci pozostało, to gliniane naczynia, które, choć puste, są bardzo ciężkie i sprawiają ci ból. Sam wybieraj sobie ścieżki na tym świecie, nie pozwalaj, żeby to one cię wybierały, nie podnoś pakunków, które pochodzą z tego świata – obciążą cię i wykończą.
Im więcej masz rzeczy, tym bardziej oddalasz się od swojego bliźniego. Każdy bagaż potrzebuje miejsca, a żeby je znaleźć, będziesz usuwał się coraz bardziej na pustkowie. Twoje rzeczy i ich bezpieczeństwo staną się ważniejsze niż twoi bracia. Twój skarb jest cenny, ale niesiesz go w glinianym naczyniu. Każdy z twoich braci ma taki drogocenny skarb. Zamykasz się w swoim, wchodzisz do naczynia i będąc w środku masz wrażenie, że cały świat zrobiony jest z gliny. Wyjdź z naczynia i zobacz świat takim, jaki jest, a nie takim, jakim go wymyśliłeś w zamknięciu.
Pozwól innym napełniać swoje naczynia skarbem Chrystusa, bo tylko On jest prawdziwym bogactwem. Aby zrozumieć swojego brata, nie idź do niego z utkanym przez ciebie schematem myślenia, ale podejdź do niego z daną ci przez Ducha Stworzyciela miłością, którą złożył w twoim sercu.
Bądź pełnym ziarnem pszenicy na klepisku Pana, kiedy młynarz podrzuca cię, aby cię oczyścić. Jeśli będziesz wystarczająco ciężki, upadniesz na klepisko i zostaniesz zebrany do przygotowania życiodajnego chleba. Nie bądź zbyt lekki, puste ziarna są niesione wiatrem jak źdźbła traw, który rozrzuca je tam, gdzie chce, daleko od młyna. Pamiętaj, że nic nie jest w stanie cię wypełnić i nadać ci wagi, nic poza Chrystusem.
Napełnij się Nim, a pozostaniesz na klepisku, zostaniesz zebrany, zmielony, podczas, gdy puste źdźbła będą wyrzucone. Tam każde, nawet najmniejsze ziarenko zostaje zebrane, zmierzone i dołącza do innych ziaren, do swoich braci.
Kamień młyński, woda i ogień sprawią, że staniecie się jednym chlebem. Droga od pola do spożycia chleba jest długa. Módl się za tego, który cię zbiera w czasie żniw, za młockarza, za ziemię, z której cię podnosi, za narzędzia, których używa, za kamień młyński, który cię miażdży, za wodę, która cię lepi i ogień, który cię wypieka. Droga do świętości prowadzi z pola zbóż do chleba, z ziemi do światła, ze Żłóbka do Krzyża i Zmartwychwstania: przechodź ją w radości Zmartwychwstałego!
św. Charbel Makhlouf
5 lipca 2020 o 18:21
Litania do św. Charbela
Kyrie elejson, Chryste elejson, Kyrie elejson.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Królowo Pustelników, módl się za nami.
Święty Charbelu, módl się za nami.
Święty Charbelu, żyjący cudzie Boga, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, bohaterze pobożności, miłości i wiary, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, czyste źródło zaspokajające wszelkie pragnienie, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, lekarstwo uzdrawiające duszę i ciało, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, hojny dawco przepełniający wszystko, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, pustelniku zdumiewającymi cudami słynący, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, który wzgardziłeś bogactwami tego świata, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, baranku pokorny z sercem pełnym współczucia, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, aromacie drogocenny przenikający świat, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, wielki sługo Najświętszego Sakramentu i Najświętszej Maryi Panny, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, przykładzie pobożności, zdumiewający dwugodzinnym dziękczynieniem po przyjęciu Ciała Chrystusa, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, hojny dawco napełniający błogosławieństwami stworzenia, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, wonne kadzidło cedrów Libanu, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, światło oświecające Kościół Boży, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, światłości wspaniała, którego grób przez 40 dni nadziemskim blaskiem jaśniał, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, wdzięczny powierniku wysłuchujący próśb wiernych, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, niewinny i posłuszny ponad wszelką chwałę, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, biedaku kochający i przyjmujący z miłością każde cierpienie, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, głosie wołający i budzący sumienia, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, doskonały wzorze dany ludzkości naszego stulecia, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, aniele w naturze człowieka, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, bezcenny klejnocie zakonów, umocnij naszą wiarę.
Święty Charbelu, skarbie nasz i wieczna chlubo, umocnij naszą wiarę.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P. Módl się za nami, św. Charbelu, wielki pustelniku Boga.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się:
Boże, Ty świętego Charbela, kapłana i pustelnika, porwałeś i zraniłeś pięknością swojego Oblicza już tu, na ziemi, przez co stał się mocarzem ducha i heroicznym wzorem modlitwy oraz pokuty. Dzięki Kościołowi, Mistycznemu Ciału Chrystusa, był w nieustannym zjednoczeniu ze swoim Panem i z ludźmi, poprzez okazywane im miłosierdzie. Spraw, prosimy, abyś za jego wstawiennictwem zaszczepił w nasze serca zrozumienie dla ważności życia duchowego, pragnienie zadośćuczynienia oraz tego, co jest konieczne dla naszego uświęcenia i zbawienia, ponieważ nie potrafimy go tak doskonale naśladować w samotności, umartwianiu i sposobach uświęcania się. Wszechmocny, wieczny Boże, który dałeś nam w osobie św. Char- bela wzór, jak mamy nieustannie realizować i doceniać życie nadprzyrodzone, a także potrzebę pokory i wyrzeczenia się, racz nam udzielić za jego wstawiennictwem laski (wymienić łaskę), o którą Cię prosimy. Przez Chrystusa, Pana naszego.
W. Amen.
________________________________________________________
Modlitwa do św. Charbela
Święty ojcze Charbelu, który wyrzekłeś się przyjemności światowych i żyłeś w pokorze i ukryciu w samotności eremu, a teraz przebywasz w chwale Nieba – wstawiaj się za mną. Rozjaśnij mój umysł i serce, utwierdź wiarę i wzmocnij wolę. Rozpal miłość Boga i bliźniego. Pomagaj w wyborze dobra i w unikaniu zła. Broń przed wrogami widzialnymi i niewidzialnymi oraz wspomagaj w codzienności. Za Twoim wstawiennictwem wielu ludzi otrzymało od Boga dar uzdrowienia duszy i ciała, rozwiązania problemów w sytuacjach po ludzku beznadziejnych. Wejrzyj na mnie z miłością, a jeżeli będzie to zgodne z wolą Bożą, uproś mi u Boga łaskę, o którą pokornie proszę, a przede wszystkim pomóż mi iść codziennie drogą świętości do życia wiecznego. Amen.