life on top s01e01 sister act hd full episode https://anyxvideos.com xxx school girls porno fututa de nu hot sexo con https://www.xnxxflex.com rani hot bangali heroine xvideos-in.com sex cinema bhavana

Adam Gmurczyk: Front Nowych Sił – narodowy opór przeciwko Systemowi

Promuj nasz portal - udostępnij wpis!

Obecną strategię naszych działań można określić, jako dążenie do budowy Państwa Narodowego wewnątrz Liberalnego Państwa Niewolniczego. Proces ten rozwija się każdego dnia, obserwujemy go w niezależnych inicjatywach politycznych, społecznych i gospodarczych, w wolnych od politycznej poprawności mediach i odradzającej się kulturze. Pomimo starań sił demoliberalnych z satysfakcją możemy odnotować, że ich wysiłki napotykają na mur, z którym nie zawsze potrafią sobie poradzić. Daleko nam jednak do uczucia euforii.

Fakt, że w Polsce widoczny jest podział na dwa światy — Świat Wartości i Antyświat Liberalnego Zniewolenia — oczywiście cieszy. Tym, co niepokoi, jest natomiast nienaturalnie wręcz naturalna nieumiejętność zorganizowania przez Polaków swych sił w jeden potężny obóz ideowo-polityczny, który mógłby w sposób plano-wy doprowadzić do złamania dławiącej ręki Systemu. Ujmując rzecz prosto: stajemy się (czy też w pewnej części jesteśmy) wspólnotą świadomą swych praw, lecz nie wytworzyliśmy jeszcze w sobie zrozumienia dla obowiązków z tych praw wynikających. Naród świadomy wciąż nie jest narodem zorganizowanym. Powodem nie jest brak ośrodków kształtujących myśl i kadry — ostatnie lata były po tym względem dla naszej nacji niezwykle owocne. Brakuje jednak praktycznego przełożenia na szerokie rzesze narodowe. A to powoduje kolejne konsekwencje w podejściu do życia narodowego — brak wiary we własne siły, szczelne zamykanie się w małych i wąskich środowiskach, a tym samym uciekanie od rzeczywistości i odpowiedzialności.

Nie jest to przypadek. System, poprzez swą propagandę, od lat sączy w nasze umysły najgorszą truciznę: pogląd, iż cała sfera życia publicznego i związane z nim działania to rzecz tak brudna i plugawa, że uczciwy człowiek nie powinien w niej uczestniczyć. Czyż może być coś bardziej zabójczego dla narodu, niż takie przekonanie, które automatycznie skazuje nas na uznanie władzy najgorszego typu motłochu — motłochu specjalnego chowu, przebranego ze wszystkich rynsztoków naszego kraju? Jest jeszcze jeden powód społecznego przyzwolenia na „rządy świń” (jak to zgrabnie ujął Orwell) i brak aktywności w kierunku narodowej samodzielności. Jest to po prostu niewiara we własne możliwości, a raczej — żeby być dokładnym — pewność nieskuteczności powszechnego oporu przeciwko nienaruszalnemu (jak sądzi wielu) Systemowi. Lansowany przez media obraz dwubiegunowości życia politycznego (postkomuniści – postsolidarnościowcy; ale razem demokraci) również skutecznie potrafi zniechęcić do poważniejszej aktywności. Naszym zadaniem jest to zmienić.

Nie tylko jasno i wyraźnie określić musimy stan faktyczny i wskazać wroga (którym dla Polski jest — na równi — i lewica i prawica), ale przede wszystkim zaproponować alternatywę ideowo-polityczną w stosunku do całego Systemu. To jest bardzo ważne: naszemu krajowi nie jest potrzebna jeszcze jedna „siła”, która marzy tylko o zagospodarowaniu własnej niszy w istniejącym świecie polityki. Takich partii i stronnictw i tak jest stanowczo za dużo. Szanse powstania zorganizowanej siły narodowej, wykraczającej poza istniejące już formacje elitarne czy środowiskowe ocenić można jako dobre, choć wydaje się, że nawet w dalszej perspektywie nie ma większych szans, że przybierze ona charakter ruchu masowego. Może to i dobrze, gdyż unikniemy w ten sposób spłaszczenia spraw, które do poziomu propagandowej sieczki sprowadzone być nie powinny. Ale pomiędzy elitą-kadrą (która jest), a pospolitym ruszeniem (na które liczyć raczej nie można), jest miejsce na bazę formacyjną, którą po prostu trzeba zorganizować. Pokusą, której wielu nie może się oprzeć ze względu na jej prostotę, jest dążenie do zbudowania klasycznej partii politycznej, która w ramach istniejącego porządku starać się będzie osiągnąć wszystko, co tylko możliwe. Pomysł ten ma być odpowiedzią na potrzebę wypracowania ideowo-politycznej organizacji narodu. Ale czy jest to rozwiązanie właściwe, czy takie właśnie ma być remedium na zniewolenie narodu? Osobiście jakoś nie mogę przekonać się do koncepcji podcinania sobie żył w ramach leczenia zapalenia płuc. A taką właśnie kuracją jest ów nieszczęsny koncept.

Demokracja niszczy i demoralizuje każda ideę, gdyż domaga się kompromisów z wartościami obcymi i wzajemnie sobie wrogimi. Świat, w którym Bóg i Szatan, Prawda i Kłamstwo funkcjonują w zgodnej harmonii nie jest naszym celem. Wyznajemy zasadę, że każda metoda walki jest dobra — o ile jest i moralna, i przemyślana, i skuteczna. Gardzimy współczesną demokracją, bo z samego swego założenia jest wysoce niemoralna — wyzwala ona w człowieku to wszystko, co w nim jest najgorsze: egoizm i zatracenie wartości wyższych. Systemowi demokratycznemu można rzecz jasna zacisnąć na szyi sznur, który on sam, niechcący, dostarczył — ale karku tą metodą mu nie złamiemy. Posiada on bowiem pewien margines błędu, który dopuszcza możliwość, że mogą doń zostać włączeni ludzie, którzy nie w pełni go akceptują. Ale zabezpieczenia przed taką ewentualnością są w demokracji wręcz imponujące i przy kolejnych roszadach niepoprawni dość szybko znikają ze sceny; albo też, co równie często się zdarza, poddają się potędze Systemu. Ten ostatni przypadek aż za często jest udziałem tych osób właśnie, które z poczuciem indywidualnej misji zbawiania kraju zmierzyli się z siłami, które je przerastały; ulegli w grze, której reguł nie potrafili wcześniej przewidzieć. Bo Samotny Zwiadowca we wrogim środowisku przetrwa jedynie wówczas, gdy będzie miał świadomość prawdziwej siły, która za nim stoi i w której zawsze znajduje oparcie. Jeśli zaś jego rajd jest tylko indywidualną wyprawą — w ten czy inny sposób, prędzej czy później — polegnie. Na tym polega demokracja. Chcąc ją wykorzystać (a na pewnym etapie być może będzie to, w ograniczonym i kontrolowanym zakresie, konieczne) musimy o tym pamiętać.

Ujmując rzecz generalnie: droga współuczestniczenia w Systemie nie jest szlakiem, którym należy podążać, by go zniszczyć. Jedynym rozwiązaniem jest konsekwentna budowa Państwa w Państwie, struktur narodowych w opozycji do struktur demoliberalnych. Siłą uderzeniową odrodzenia musi być nowoczesna formacja ideowo-polityczna, prawdziwy front nowych sił, skupiająca wszystkie aktywne elementy niezależnego życia narodowego — polityczne, zawodowe, gospodarcze i społeczne. Trzeba mieć jednak świadomość, że im większe będzie pole narodowej niezależności, im mniejszy wpływ na nasze życie będzie miał System, tym powszechniejsze i coraz mniej wyszukane staną się metody walki jego janczarów. „Powszechnie czynimy bezmyślną i upartą próbę zdobycia szczęścia bez zapłaty” – pisał Chesterton. A sprawy odzyskania narodowej samodzielności na pewno nie uda się okupić groszowym napiwkiem.

Adam Gmurczyk

Fragment z „Rewolucja integralna”, Biblioteka „Szczerbca” tom VI.

Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.

FalangaNOPNR111111132121111111


Promuj nasz portal - udostępnij wpis!
Podoba Ci się nasza inicjatywa?
Wesprzyj portal finansowo! Nie musisz wypełniać blankietów i chodzić na pocztę! Wszystko zrobisz w ciągu 3 minut ze swoje internetowego konta bankowego. Przeczytaj nasz apel i zobacz dlaczego potrzebujemy Twojego wsparcia: APEL O WSPARCIE PORTALU.

Tagi: , , , , , , , , , ,

Podobne wpisy:

  • 21 stycznia 2020 -- Adam Gmurczyk: Trzecia Pozycja – myśleć lokalnie, działać globalnie
    Im dalej w las Demokracji — tym wyraźniejsze stają się tworzące go spróchniałe drzewa. Demoliberalizm tylko z daleka wygląda atrakcyjnie. Bo co tak naprawdę nam oferuje? Wolność gł...
  • 2 stycznia 2020 -- Adam Gmurczyk: Istota Nacjonalizmu
    W dawnych czasach, w epoce ciemnogrodu i kołtuństwa, matki straszyły swe pociechy czarnym ludem, który — jeśli będą niegrzeczne — przyjdzie i je zje. Dzisiaj za taką rasistowską pr...
  • 23 września 2015 -- Adam Gmurczyk: Nowy nacjonalizm – Narodowa Rewolucja XXI wieku
    Świat XXI wieku w sposób znaczący odbiega od tego, jakim był lat temu jeszcze 60 czy 70. Współczesne społeczeństwo rzeczywistości demoliberalnej pozbawione jest bowiem wszystkich t...
  • 10 marca 2020 -- Adam Gmurczyk: Nasz najgorszy wróg
    Jak skuteczna potrafi być tresura współczesnego człowieka zgodnie z oczekiwaniami demoliberalizmu pokazuje kwestia wchłonięcia Polski przez "unię europejską". Oczywiście, to nie ta...
  • 7 maja 2020 -- Adam Gmurczyk: Nacjonalista wobec pułapki demokracji
    Po epoce postkomunistycznej fascynacji demokracją coraz mniej jest w Polsce ludzi widzących w niej nadzieję na zbawienie. Zarazem rosną zastępy tych, których przed całkowitym obłąk...
Subscribe to Comments RSS Feed in this post

13 Komentarzy

  1. Czy Adam Gmurczyk planuje skomentować ostatnie wydarzenia w środowisku „narodowców”? Nie chodzi mi o babranie się w gównie, ale bardziej jakieś wskazówki dla młodych nacjonalistów.

    • Komentarza do ostatnich „wydarzeń” nie będzie.

      Natomiast młodych nacjonalistów zapraszamy do współpracy w ramach NOP.

  2. Utworzenie struktur równoległych daje duże szanse sukcesu gdyż stwarza nowe reguły gry, których przeciwnik się nie spodziewa i nie ma gotowych rozwiązań ich zwalczania. Takie przedsięwzięcie wymaga jednak solidnego fundamentu na którym się oprze. Przedstawiona przez Autora ” nowoczesna formacja ideowo-polityczna, pomimo znaków zapytania ze względu na szum informacyjny w mediach, może być takim fundamentem sukcesu jednak ma zasadniczą wadę nie szkoli elit gospodarczych co w konsekwencji musi prowadzić do załamania projektu. Natomiast jeśli za podstawę przyjmiemy działający system gospodarczy to osiągniemy układ w który można wpisać wzorce:polityczne, zawodowe, gospodarcze i społeczne oraz osobowe.

    • WTF? Polecam poczytać/posłuchać Mein Kampf dla zrozumienia jaka winna być relacja między polityką a ekonomią.

  3. Oczywiście!, mam świadomość że machanie maczugą z prędkością naddźwiękową wywoła efekt współczesnego pola walki, jednak zdaję sobie sprawę z tego że pierwszą ofiarą tej akcji będzie operator maczugi.

    • @Aleksy (a może nowe wcielenie xyhu?)
      Zwykłe pierdolenie. Pewnie nawet nie wiesz, co miał na myśli @expose the (((nose))). A co do kwestii gospodarczej – logicznym jest, że obecnie w całym świecie z wyjątkiem niektórych enklaw dominuje globalny kapitalizm, który jest ekonomicznym elementem systemu wrogiego państwom narodowym opartym o więzi wspólnotowe i organiczne. Nacjonalistyczny ustrój ekonomiczny to taki, który gospodarkę narodową odda w ręce narodu (naród to nie jest jakiś tam zbiór jednostek, bo to jest raczej motłoch; naród to organiczna całość i wspólnota ludzi, których łączy pochodzenie, tożsamość i kultura, naród sam jest osobowością zbiorową posiadającą – zgodnie z perspektywą volkistowską jednego ducha narodowego), dlatego nie może to być indywidualistyczny kapitalizm. Nacjonalistyczny ustrój ekonomiczny to syndykalizm, ewentualnie inne ustroje ekonomiczne takie jak korporacjonizm, dystrybucjonizm, kooperatyzm, socjalizm w niektórych formach lub „kapitalizm” ludowy.
      Druga sprawa – skupianie się na ekonomii to głupota, bo ekonomia jest kwestią techniczną. Poza tym my nie dążymy do zachowania wzrostu ekonomicznego za wszelką cenę, bo to by oznaczało, że popieramy status quo, bo generalnie skupianie się na zachowaniu stabilności (która jest ważna dla wzrostu ekonomicznego) wyklucza wszelkie rewolucje, w tym narodową rewolucję. Po drugie, dlaczego kładzenie nacisku na ekonomię to głupota? Bo ekonomia ma jakiś określony cel, a jest nim wzrost dobrobytu i bogactwa państwa? A po co ma wzrastać dobrobyt i bogactwo państwa? Po to, by 1. zaspokoić potrzeby wynikające z rosnącej liczby ludności państwa, 2. po to, by państwo mogło efektywnie chronić swoją ludność i zapewnić bezpieczne warunki do wzrostu liczby ludności.
      Dzisiaj ani nie mamy ani wzrostu demograficznego i ten nienaturalny rozwój gospodarczy (nienaturalny, bo nie skutkuje wzrostem liczby ludności) próbuje się załatać imigracją (co jest nonsensem, bo to nie ludzie są dla ekonomii, a ekonomia jest dla ludzi, a państwo jest dla swojego ludu, obecny stan wywraca ten oczywisty porządek do góry nogami), ani państwo nie chroni swoich obywateli, bo gdyby chroniło to cały naród rozwijałby się w prawidłowym kierunku, miałby wysoki przyrost naturalny, nie byłoby społecznego wykluczenia, nie byłoby serwilizmu wobec obcych, nie byłoby nasze państwo rozkradane, przestępczość byłaby tępiona w zarodku no i nie potrzeba byłoby nam imigracji, ani emigracji. Fakt jest taki, że obecny system jest zgniły już przy fundamentach i wzrost gospodarczy tylko go sztucznie utrzymuje, by skończył żałośnie kiedy on sam nie wytrzyma w wyniku starzenia się populacji i/lub niepokojów społecznych wywołanych nowym stylem życia, migracją i gettoizacją migrantów itd. Rozwiązaniem jest więc zatrzymanie tego sztucznego wzrostu gospodarczego i pozwolenie, żeby gospodarka niesłużąca narodowi pierdolnęła. Dopiero po tym, gdy wszystko wróciłoby do normy skupić się na postępie ekonomicznym, kiedy ten postęp będzie służył podstawowemu celowi. Dobrobyt nie jest po to, by mieć co się nażreć, bo w taki sposób gospodarka upadnie prędzej, czy później. Dobrobyt jest po to, żeby zapewnić narodowi dobre warunki do zwiększania swojej liczby.
      Ekspertów ekonomicznych zawsze jakichś się znajdzie i zatrudni do wyboru, do koloru. Trzeba się skupić na najważniejszych sprawach dla narodu, takich jak zdrowie narodu, moralność, duchowość, tożsamość itd.

    • @Aleksy.

      A możesz jaśniej? To już drugi twój koment, który da się zaklasyfikować jako bełkot. Ja nie wiem o co ci chodzi.

  4. Marą przydatności idei jest jej skuteczność w danych okolicznościach, jeśli jest ona skuteczna a ja o tym nie wiem to przepraszam.

  5. Wstąp do NOP – wypełnij formularz:
    https://www.nop.org.pl/rekrutacja

    Wesprzyj NOP finansowo:
    https://www.nop.org.pl/finansowanie/

    Jeśli nie możesz zaangażować się czynnie (powinni to robić działacze nacjonalistyczni), to wspieraj Narodową Rewolucję finansowo!

    Dane do wpłaty:

    Instytut Trzeciej Pozycji

    Nr konta:

    Do wpłat krajowych (Polska):

    Numer rachunku: 98 1600 1462 1813 2684 4000 0001

    Do wpłat zagranicznych:

    Numer rachunku: IBAN : PL98 1600 1462 1813 2684 4000 0001

    W tytule koniecznie wpisać „Cele statutowe – inicjatywy narodowe”

  6. Tak, ten niewolniczy i barbarzyński system/ustrój demokracji i socjalizmu UE trzeba w końcu znieść, im szybciej tym lepiej, życie krótkie… szkoda czasu, a jest tyle do zrobienia!
    Vita brevis, ars longa.

  7. Więcej tekstów Autora w „Szczerbcu” i pod poniższym linkiem:
    https://www.nacjonalista.pl/kategorie/blogi-uzytkownikow/adam-gmurczyk/

Zostaw swój komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

*
*