Symbolem grupy jest smok, zaś członkowie noszą też czarne koszulki i kurtki z napisem C-18. Po delegalizacji znaki te nie będą już mogły być używane. Chociaż politycy różnych opcji politycznych od dawna domagali się zakazania działalności Combat 18, było to utrudnione ze względu na brak wyraźnej hierarchii i scentralizowanego zarządzania. C-18 działa bowiem na zasadzie „oporu bez przywódcy”.
Irene Mihalic, posłanka opozycyjnych Zielonych w Bundestagu, oceniła decyzję MSW pozytywnie, ale wyraziła opinię, że została ona podjęta o wiele za późno. Z kolei Martina Renner z postkomunistycznej partii Lewica uważa, że delegalizacja Combat 18 to tylko symboliczny gest. Zapowiadało się to od pół roku. To dość czasu, żeby ukryć broń, źródła finansowania i wykasować ślady komunikacji – napisała polityk na Twitterze. Tymczasem Benjamin Strasser z liberalnej FDP zwraca uwagę, że C-18 należy do najbardziej radykalnych grup w „neonazistowskim spektrum”, i przypomina, że „jeszcze do niedawna ministerstwo spraw wewnętrznych zaprzeczało jakoby w Niemczech istniały jej struktury”. Według Centrum Badań nad Prawicowym Ekstremizmem potencjalni kandydaci mieli przechodzić półroczny okres próbny, zanim zostali do niej przyjęci. Następnie płacili miesięczną składkę członkowską w wysokości 15 euro. Dochody z tego tytułu służyły jako zabezpieczenie finansowe na wypadek aresztowania któregoś z członków i inne, podobne cele.
Po blisko 20 latach od zakazu działalności Blood and Honour na terenie Niemiec podobny los stał się udziałem C18.
Na naszym portalu o Combat 18 pisaliśmy TUTAJ.
Na podstawie: dziennik.pl/nacjonalista.pl
25 stycznia 2020 o 21:03
Wiadomość obiegła cała Europę. Tułaczom chyba przeszkadzała ta stosunkowo niewielka organizacja:
https://www.bbc.com/news/world-europe-51219274
https://www.thejc.com/news/world/germany-bans-neo-nazi-group-combat-18-amid-rise-in-antisemitism-1.495830
https://www.spiegel.de/panorama/justiz/combat-18-wer-steckt-hinter-der-verbotenen-neonazi-gruppe-a-90685e93-b962-403c-b56b-2a8ede27b733
https://www.zeit.de/politik/deutschland/2019-09/combat-18-verbot-neonazi-organisation-rechtsextremismus
https://www.liberation.fr/planete/2020/01/23/le-groupuscule-neonazi-combat-18-interdit-en-allemagne_1774750
https://elpais.com/internacional/2020/01/23/actualidad/1579802859_317259.html
25 stycznia 2020 o 21:06
Utwór znanego niemieckiego zespołu
Oidoxie – Terrormachine
https://www.bitchute.com/video/0mu8Y8Hfv7dk/
27 stycznia 2020 o 00:09
Czy oni mieli/mają kiedykolwiek poważną akcję zbrojną?
28 stycznia 2020 o 03:28
W początkach swojej działalności w Anglii. Potem tylko koncerty…
29 stycznia 2020 o 07:19
A w Niemczech?
Bo czytałem w języku angielskim że czyn Stephana Ernsta to niby czyn C18.
Wczytując się w zaś w języku niemieckim to co piszą o nim tak:
- że ma/miał kontakty z obecnym przywódcą Stanley Röske lub Combat 18 Pinneberg
- że należy do grona kręgu Michel Friedrich który ten z kolej należy do Oidoxie-Steetfighting-Crew i Hardcore Crew Kassel,
- że niby nie wykluczone że mógł tam angażować albo nawet należy do ukrytego wewnętrznego kręgu i że nie wiadomo czy należy do starego – nowego C18 XD
A z drugiej strony wyglądają na naciągane powiązania bo: nie figurował na liście opłat za członkostwo, nie nosił munduru ze smokiem, nie był członkiem, kandydatem czy sympatykiem i nie było go na zdjęciu i błędnie go rozpoznano w Muckce gdzie tam miał złożyć ślubowanie. A sam rzecznik C18 prasowy zaprzeczył jego obecności i w ogóle nie był ich członkiem
PS. Podobno Thorsten Heise to nieformalny ich przywódca.