Minęło już 6 lat, jednak narodowi rewolucjoniści ze Złotego Świtu nie zapominają o swoich kolegach – Manolisie i Giorgosie, zamordowanych 1 listopada 2013 roku przez wciąż „nieznanych sprawców”. Setki Politycznych Żołnierzy z flagami narodowymi i tymi z symbolem meandra, duchowni prawosławni i wszechobecna pamięć – tak wyglądały Ateny w miejscu, gdzie stanął mały pomnik poświęcony dwójce nieśmiertelnych. Dziś gdy wrogowie dominują praktycznie na każdym kroku, gdy kolejni zdrajcy ujawniają swoje odrażające oblicze, tylko niezachwiana wiara i poświęcenie dla Idei są rozwiązaniem. Po ciemnej nocy wstanie Złoty Swit – Meander i Krzyż Celtycki zatriumfują.
To był trudny rok dla naszych greckich kolegów. Miejmy nadzieję, że z tej próby wyjdą wzmocnieni.
W 149. i 150. i 154. numerze pisma „Szczerbiec” polecamy artykuły poświęcone Złotemu Świtowi, a także przesłanie przewodniczącego Ruchu do polskich kolegów.
GIORGOS I MANOLIS – NIEŚMIERTELNI!
ΓΙΩΡΓΟΣ ΚΑΙ ΜΑΝΩΛΗΣ – ΑΘΑΝΑΤΟΙ!
6 listopada 2019 o 17:28
Nasi greccy bracia z pewnością przezwyciężą problemy, a zdrajcy za moment obudzą się z ręką w nocniku.
4 grudnia 2019 o 12:33
Tak, dobrze, że jest bat na islamistów, salafitów i cały ten ich terror; pozdrowienia dla całej wolnej Europy wolnych ludzi!