Po Soborze Watykańskim II katolicka liturgia w wielu miejscach na świecie przypomina protestanckie spotkania. Msza Święta Wszech Czasów zastąpiona została przez Novus Ordo, przy tworzeniu którego brali udział heretycy i członkowie masonerii. Katastrofalne zmiany wywołały opór wielu katolików. Jednym z nich był zmarły w 1984 roku wietnamski arcybiskup Pierre Martin Ngô Đình Thục, który tak pisał o skutkach „reform”:
Poza Rzymem Kościół Katolicki wydaje się być kwitnącym, wraz ze swoimi biskupami i kapłanami. Liczba katolików jest bardzo wielka. Codziennie w tak wielu kościołach odprawiana jest Msza, a w niedziele w kościołach gromadzi się niezliczona liczba wiernych, którzy słuchają Mszy i przystępują do komunii świętej.
Lecz jak przedstawia się w oczach Boga sytuacja dzisiejszego Kościoła? Czy podobają się Bogu te msze, w których ludzie codziennie, i w niedziele biorą udział? W żadnym wypadku, albowiem ta msza jest taka sama dla katolików, jak i dla protestantów. Dlatego nie może się ona podobać Bogu i jest nieważna. Jedyną Mszą jaka miła jest Bogu jest Msza św. Piusa V, którą celebruje niewielu kapłanów i biskupów, do których i ja się zaliczam.
W Polsce jako pierwszy Tradycję Katolicką, wszystkie jej środowiska, przybliżał magazyn „Szczerbiec”. W każdym numerze prezentowana jest zdrowa, nieskażona modernizmem doktryna Kościoła Katolickiego. Szczegóły wydawnictwa i informacje na temat zakupów TUTAJ.
Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Na podstawie: Szczerbiec/nacjonalista.pl
25 października 2019 o 11:30
Wybrane bractwa kapłańskie/kongregacje związane z sedeprywacjonizmem/sedewakantyzmem:
https://www.sodalitium.biz/
https://www.sspv.org/
http://www.congregationofstpiusv.com/
http://www.cmri.org/
https://sggresources.org/
26 października 2019 o 14:08
„Mimo swojej pokojowej natury, był przede wszystkim żołnierzem Jezusa Chrystusa. Żołnierzem jego i dla Niego. W jego herbie napisano – Miles Christi. Po wietnamsku Chin si Chúa Kitô.
By lepiej zrozumieć determinację, wydarzenia oraz ich efekty w życiu tego zawsze wiernego Kościołowi człowieka przyjrzyjmy się jego pochodzeniu.
Rodzinne korzenie sięgają Annam, Dai-phong dokąd z Tonkin wyemigrował ojciec Thuca.
Pierre Martin urodził się w wigilię święta Naszej Pani Zwyciętwa, 6 października 1897 roku w wiosce Phu-Cam w Hué – „mistycznie stolicy Annam” w centralnym wietnamie, niedaleko wybrzeża Morza Południowo Chińskiego. Był synem Ngo-Dinh-Kha. W swojej autobiografii opublikowanej przez The Seraph w 1983 roku, napisała: „Żaden Wietnamczyk nie zapomni imion Ngo-Dinh-Kha, mojego ojca, który wycierpiał tysiąc śmierci za to, że nie głosował, przeciwnie do pozostałych dygnitarzy dworu, za usunięciem imperatora Than-Thai, który został nielegalnie mianowany przez reprezentantów Francji w Annamie (Centralny Wietnam) oraz mojego najstarszego brata Ngo-Dinh-Khoi, który został pogrzebany żywcem, razem ze swoim jedynym synem za to, że odmówił służenia jako minister w pierwszym komunistycznym ministerstwie. Odmówił, ponieważ uznał to za nie do pogodzenia z byciem Katolikiem.”
http://semperfidelisetparatus.blogspot.com/2012/11/thuc-zycie-czesc-pierwsza-poczatek.html
27 października 2019 o 19:48
Ostatnie „Eleison Comments bpa Richarda Williamsona. Miejmy nadzieję, że Bractwo św. Piusa X wróci na właściwą drogę i zakończy ten jałowy „dialog” z modernistami.
„Father Bruewiler
In God’s Church, first and foremost doctrine counts.
Compromise there to treachery amounts.
The following analysis of the present situation of the Newsociety of St Pius X appeared in the St Gallen parish bulletin #3 of Fr Aloïs Bruewihler for autumn of this year. Fr Bruewihler is a former Society priest who left the Society in 2015 because he could not reconcile himself with the false direction being taken by the Newsociety which is still pursuing recognition by the Newchurch authorities in Rome, although these are always insisting on acceptance by the Newsociety of the profoundly anti-Catholic documents of Vatican II as the indispensable condition of that recognition. Fr Bruewihler’s article is adapted here to the A4 length of each of these “Comments.”
In a time of severe crisis when life’s very foundations are being attacked, shaken and even overthrown, a Catholic must in all humility, with trust in the protection of Almighty God, concentrate on “the one thing necessary” (Lk. X, 42), without calling God in question, but instead humbly accepting the trial that His Eternal Wisdom has allowed (or even set up?) as a grace-laden means of punishing or purifying or sanctifying or saving us, body and soul.
Since Mother Church, humiliated and in chains since Vatican II, is as occupied and swamped as ever by sinister Freemasonic powers established within the “Conciliar church,” God’s all-wise Providence gave to Catholics a faithful successor of the Apostles, Archbishop Lefebvre, in order to guarantee for us in our extreme and continuing need an emergency source of the unadulterated doctrine of Christ. The more the Newvatican speaks and acts under the influence of the “smoke of Satan,” the more attention Catholics should pay to the doctrinal heritage left to us by the Founder of the Society of St Pius X if they wish to save their souls. For just as St Paul warned the Corinthians to keep to the Gospel as he had preached it to them, and as he had received it from Christ (I Cor. XV, 1–3, etc.), so today to abandon the Archbishop’s teaching on the New Mass and the Council is in effect to abandon the teaching of Christ.
But soon after the Archbishop’s death in 1991, the Society’s leaders set out on a new path, by which they have striven ever since to “normalise” the Society’s canonical standing within the mainstream Church, as though it were the Archbishop’s Society and not the Conciliar Church that was abnormal. This change of direction began clearly to appear with the Society leaders’ attempt in 2001 to submit to the Conciliar Romans, and it came still more clearly into focus with the Letter to those leaders on April 7, 2012, from three of the Society’s four bishops, one of whom was soon after excluded from the Society. The Society was being split in two, and whoever approved of that exclusion then must be approving now of the Society’s new friends, such as the Swiss Newchurch Bishop, whose doctrine on Council and Mass is far from that of Archbishop Lefebvre. Thus the Newsociety is now being formed on the basis of practical unity before doctrinal truth, which is a Freemasonic principle, absolutely not Catholic. Yet, more and more blinded priests and laity seem to be hoping that a Society-Rome agreement will come about.
The problem goes back to Vatican II (1962–1965) when faithful Catholics, in their families and at work, had to learn to their cost what it meant for Church officials to depart from Catholic Truth. Catholics could no longer follow or obey those Popes, bishops and priests who had authority over them, because Catholic Authority is at the service of Faith and Justice. On the contrary, Benedict XVI’s “Motu Proprio” of 2007, and the SSPX Superior General’s ambiguous and misleading Press Statement issued at the same time, are two examples of serious disregard for truth and justice. As Bishop Tissier said in 2016, “The ‘Motu Proprio’ Mass is not the true Mass.” We could add, the Newsociety, forming steadily ever since 1991, is no longer the true Society.
Kyrie eleison.”
https://stmarcelinitiative.com/email/en-eleison-comments-by-mgr-williamson-issue-dcxli-641.html