Z kronikarskiego obowiązku informujemy o wynikach wyborów parlamentarnych, które odbyły się 13 października 2019 roku. Według oficjalnych danych PKW: Prawo i Sprawiedliwość – 43.59 proc. Koalicja Obywatelska – 27.40 proc., Lewica – 12.56 proc., PSL – 8.55 proc., Konfederacja – 6.81 proc. Frekwencja wyniosła ponad 61 % – blisko 12 milionów uprawnionych Polaków odmówiło udziału w demokratycznej szopce lub po prostu nie miało na kogo zagłosować.
Co to oznacza? Wygrała mafia Okrągłego Stołu, czyli partie, których czołowi politycy zasiadali przy Okrągłym Stole lub pili wódkę z czerwonymi zdrajcami w Magdalence. Dalej u władzy pozostają lokaje, gorliwi w poparciu dla UE, NATO, Izraela i demoliberalnej wizji państwa. Powraca do Sejmu lewactwo, co jest potwierdzeniem wzmożonej ofensywy sił wrogich Tradycji – na nic zdają się zaklęcia wiecznie wczorajszych, którzy są przekonani, że ominą nas „zachodnie trendy”. Proces destrukcji rozpoczął się w 1945 roku i czas to w końcu zrozumieć. Dzisiejszy parlament to zbieranina zawodowych antyfaszystów, w tym również „narodowców”.
Jak zwykle dla lemingów nagrodą pocieszenia jest wynik Konfederacji. „Antysystemowcy” zapewnili sobie spokojny byt materialny na najbliższą kadencję. Wynik słabszy i jest ich mniej niż w poprzednich wcieleniach (LPR, Kongres Nowej Prawicy, Kukiz’15), ale nie o to chodzi. Kasa się zgadza, a rozłamy i odejścia są kwestią czasu. Szeregi zawiedzionych i oszukanych znowu się powiększą. Jak śpiewa Kazik, „to wszystko się tak cyklicznie powtarza…”.
Nie możemy jednak przejść do porządku dziennego nad przedstawionymi wynikami. Dziś konieczne jest maksymalne zaangażowanie na różnych polach nacjonalistów i sympatyków ruchu NR w Polsce. Jak to zrobić czytaj TUTAJ. Należy także, w obliczu narastających represji, wspierać się wzajemnie, niezależnie od przynależności organizacyjnej. Oczywiście mowa o radykalnych nacjonalistach, a nie farbowańcach i obrotowcach zwanych „narodowcami”.
Na podstawie: wp.pl/PAP
„Narodowy” geszefciarz
15 października 2019 o 05:11
@(((xyhu)))
Słuchaj matole jeden tego fragmentu:
„Powraca do Sejmu lewactwo, co jest potwierdzeniem wzmożonej ofensywy sił wrogich Tradycji – na nic zdają się zaklęcia wiecznie wczorajszych, którzy są przekonani, że ominą nas „zachodnie trendy”.”
15 października 2019 o 10:40
„Jeszcze przed ogłoszeniem końcowych wyników wyborów parlamentarnych jeden z liderów Konfederacji zapowiada możliwy podział ugrupowania. Janusz Korwin-Mikke twierdzi, że już wcześniej rozmawiał z narodowcami o możliwości utworzenia oddzielnych kół poselskich. Co takie koło może robić w Sejmie? – Pogadać sobie – odpowiada polityk i dodaje, że w nowej kadencji parlamentu nie planuje przygotowywania projektów ustaw, bo to „nie ma sensu”.”
Haha, do było do przewidzenia.
15 października 2019 o 21:49
Konfederacja jest najgorsza z tego całego burdelu, bo wypacza pojęcie nacjonalizmu. Teraz nacjonalistą ma być zwolennik legalizacji marihuany, najlepiej w wieku lat 15. Mile widziane jest też bycie osiedlowym dresem, za to niezbyt np. poglądy ekologiczne. Ogólnie banda prostaków… Podobnie swego czasu PO jechała na gimnazjalistach oraz osobach o podobnym stopniu rozwoju umysłowego.
15 października 2019 o 23:20
Racja. Mimo, iż szanuje Brauna to reszta kon-frajerancji to żenada. Winniczki prawiczki i inne kurwinistyczne imbecyle sprawiają, że nacjonalizm przeciętnemu Januszowi Kowalskiemu kojarzy się z szurią.
16 października 2019 o 13:31
Najłatwiej narzekać i nie głosować. Konfederacja nie jest idealna, jak dla mnie zbyt mało radykalna. Potrzebni są dlatego aby krzyczeć jak kaczor będzie chciał płacić żydom i swoją rolę spełnią. Jesteście przekonani o swojej wyjątkowości i szlachetność. Co oni zrobią jak mają tylko 11 posłów, a co NOP by zrobiło gdyby miało tyle posłów? Pseudodemokracja tak działa, że zostaje tylko przyglądanie się pisowi.
16 października 2019 o 22:13
Nie zesraj się z tego uniesienia wyborczego…
17 października 2019 o 06:08
Bardzo merytorycznie. Nie lepiej się onanizować na internecie i żyć w świecie urojeń. Konfederacja ma mnóstwo wad ale nie można negować jej zalet np: Podnoszenie kwestii 447.
17 października 2019 o 10:29
Jak na razie jedynymi osobami żyjącymi po wyborach w świecie urojeń jesteś Ty i inni fani Konfederacji. Pewnie masz z 20 lat, jak większość wyborców tego czegoś, i nie pamiętasz, że już wcześniej „narodowcy” z Ligi Polskich Rodzin zdobywali po ponad 7% w wyborach do Sejmu i ponad 15% w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Partia otrzymała w ramach subwencji ponad 27 milionów złotych! Co z tego zostało? NIC. Ochłoń, nie myśl o onanizowaniu, bo to niesmaczne i chyba typowe dla wyborców Konfederacji.
17 października 2019 o 10:35
„a co NOP by zrobiło gdyby miało tyle posłów?”
Dla Polaków można COŚ robić nawet mając 1 posła czy senatora. Dobrym przykładem jest Lidia Staroń.
19 października 2019 o 06:17
Mam 28 lat i nie używam argumentów ad personam. Chodzi mi o to że przynajmniej są w sejmie i z tego trza się cieszyć według mnie.
19 października 2019 o 13:00
Cieszymy się, że w końcu Krzysiu B. znalazł „pracę”. Od kiedy ostatnio był (p)osłem minęło kilkanaście lat, a wiadomo, taki yntelektualista z modnych knajpek to pracą gardzi
20 października 2019 o 21:40
A Braun ? Winnicki ? też są źli ?
21 października 2019 o 05:12
Ja jedynie Brauna z tego środowiska szanuję pomimo różnic ideologicznych i retoryki zajeżdżającej lekko szuryzmem.
21 października 2019 o 06:26
Winnicki? To ten, co chciał zaostrzyć antyfaszystowską ustawę 256, czyli chciał penalizować nie tylko za propagowanie, ale i za przechowywanie materiałów z „zakazaną treścią”? Pierdolił go pies…
17 października 2019 o 11:26
Pytanie należy zadać „Co system by zrobił gdyby NOP wprowadził tylu posłów?”
Rozwiązanie z Grecji?
18 października 2019 o 08:21
Ile głosów zdobyło NOP?
18 października 2019 o 11:23
Kandydat NOP zdobył 13859 głosów, tj. 9,24%
18 października 2019 o 11:54
Mariusz Trawka kandydat NOP do senatu zdobył 9,24% głosów w okręgu nr 94. Bez głośnej kampanii. Więc wynik dobry