Duch Strzałokrzyżowców i dorobek Ferenca Szalasiego – jednego z najwybitniejszych Węgrów XX wieku – wciąż są żywe i to cieszy. Ruch Pax Hungarica formalnie zakończył działalność, jednak nacjonaliści wierni zawołaniu „Kitartas!” (Wytrwałość!) próbują integrować środowisko. Z inicjatywy redakcji portalu „Zöldinges” odbył się obóz letni, na którym obok zdeklarowanych hungarystów pojawili się także aktywiści Legio Hungaria. Wykłady, treningi sportów walki, dyskusje na temat sytuacji w węgierskim ruchu nacjonalistycznym, możliwość obcowania z ojczystą przyrodą, każdy uczestnik zyskał niezbędną energię do dalszej rewolty przeciw współczesnemu światu. Grupa narodowych rewolucjonistów udała się także do górskiego bunkra, w którym swoją kwaterę miał pod koniec wojny niezapomniany Przywódca Narodu – Ferenc Szalasi.
Kitartas!
16 lipca 2019 o 10:17
W jakich ugrupowaniach obecnie działają byli działacze Pax Hungarica, MNA i Siły i Determinacji?
17 lipca 2019 o 17:46
Tak naprawdę z radykalnych grup działają jedynie Legio Hungaria, Hammerskins i B&H (choć tam też są podziały, co widać na manifestacjach). Pewna grupa dawnych działaczy Siły i Determinacji wspiera lub jest członkami partii Mi Hazank kierowanej przez Laszlo Toroczkaia.
17 lipca 2019 o 19:16
A jak partia Mi Hazank się zapatruje na kwestię rewizjonizmu terytorialnego? Czy dalej brną w tę populistyczną ślepą uliczkę, jak to robił ich pierwotny ruch Jobbik, co ich zgubiło (podobnie jak inne zagrywki bazujące na niskich instynktach plebsu), czy wolą prowadzić dialog z sąsiadami wzorem Legio Hungaria?
17 lipca 2019 o 20:54
Oni tam wciąż mówią i piszą o „niesprawiedliwych granicach” etc.
Zerknij na program Mi Haznak na wybory europejskie – w języku angielskim, nie węgierskim
https://mihazank.hu/our-homelands-europe/
17 lipca 2019 o 21:56
Niby piszą, ale w rozdziale „Hungarian Communities in Europe” nie doczytałem się wprost wyrażonych postulatów rewizji granic, tak więc jakiś tam postęp jest. Żeby mieć pewność co do ich stanowiska trzeba byłoby spytać się wprost Toroczkaia co na ten temat aktualnie myśli, niby w przeszłości (w okresie przywództwa nad HVIM) wyrażał się w duchu rewizjonistycznym, ale z chwilą wejścia do oficjalnej polityki i bycia liderem partyjnym mogło się to zmienić. Swoją drogą jak wyglądają relacje między Mi Hazank, a HVIM i czy HVIM jest nadal radykalną anty-liberalną organizacją (na ten temat mam swoje zdanie, ale nie wiem czy słuszne)?
17 lipca 2019 o 20:35
Mi Hazank juz jest po rozłamie, zaznaczę ze partia działa nie niespełna rok. Formacja ideowa w węgierskim ruchu kuleje na dwie nogi.
17 lipca 2019 o 20:56
Na Węgrzech to już chyba smutna tradycja – ledwo nie zaczną działać, a już rozłamy i koniec działalności
17 lipca 2019 o 21:51
Na szczęście mają nasi bratankowie Orbana, który nie liże tyłka Sorosowi vel Schwartzowi jak Pis-uar i broni rynku pracy przed imigrantami ekonomicznymi.
19 lipca 2019 o 00:17
„Na szczęście mają nasi bratankowie Orbana, który nie liże tyłka Sorosowi vel Schwartzowi”
Chciałbym, żeby to była prawda
17 lipca 2019 o 22:01
Nie tylko na Węgrzech istnieje ta tradycja
Z drugiej strony szkoda, bo jeszcze niedawno było u Węgrów całkowicie na odwrót. Dla mnie tak radykalna zmiana na gorsze jest niezrozumiała, w normalnych warunkach występuje w wyniku masowego terroru i eksterminacji elit, jak było u nas w czasie wojny i po wojnie, ale współczesne Węgry są idealnym państwem do rozwoju nacjonalizmu.
17 lipca 2019 o 22:13
Zapomniałem jeszcze wspomnieć na początku o tych „neonazistach”:
http://betyarsereg.hu/
17 lipca 2019 o 23:02
Original article:
https://zoldinges.net/2019/07/10/i-zoldinges-nyari-tabor/
18 lipca 2019 o 18:04
Best regards to our Hungarian brothers! Kitartas!
18 lipca 2019 o 18:06
Archiwalna prezentacja ruchu Pax Hungarica:
https://www.nacjonalista.pl/2013/01/25/pax-hungarica-prezentacja-wegierskich-narodowych-radykalow/