Politycy PiS-uaru oraz ich zaczadzeni zwolennicy tyle mówią o Wartościach i obronie rodziny. Jak przychodzi co do czego to milczą lub stoją tam gdzie środowiska lewicowo-liberalne. W końcu każdy demokrata jest mentalną dziwką.
Jak informuje zaprzyjaźniony portal Autonom.pl, w dniach 21-22 listopada lubelska policja przeprowadziła naloty na miejsca zamieszkania osób podejrzanych o zakłócanie „marszu równości” w Lublinie, który odbył się w październiku tego roku. Do większości mieszkań funkcjonariusze weszli nad ranem, zatrzymując domniemanych sprawców zakłócania porządku na oczach rodzin i sąsiadów. Kilku zatrzymanych najprawdopodobniej nie opuści aresztu przez najbliższe trzy miesiące. Zarzuca się im napaść na funkcjonariuszy, a także zakłócanie legalnego zgromadzenia. W sumie od 13 października policjanci zatrzymali 27 osób.
Jeden z zatrzymanych potwierdził, że „brał udział w zdarzeniach żeby bronić wartości moralnych rodziny i tego, jak powinna wyglądać” – mówi prok. Dorota Brzozowska-Fałek, zastępca szefowej Prokuratury Rejonowej Lublin-Północ. – Mamy mnóstwo materiału wideo i zapisów monitoringu, który obecnie analizujemy. Systematycznie identyfikujemy kolejne osoby, które zatrzymujemy i doprowadzamy do prokuratury – przyznaje nadkom. Renata Laszczka-Rusek, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Lublinie. Uczestnikom zajść z 13 października grozi nawet 10 lat więzienia.
Solidarność ze wszystkimi zatrzymanymi! W Wielkiej Polsce będzie obowiązywał bezwzględny Zakaz Pedałowania, zaś członków sekty smoleńskiej spotka zasłużona nagroda….
Na podstawie: autonom.pl/kurierlubelski.pl
25 listopada 2018 o 00:42
Jak to możliwe,że uczestnikom protestów grozi aż 10 lat więzienia???!!!Przecież to jest państwo totalitarne!!!
25 listopada 2018 o 13:06
Nie jestem zagorzałym przeciwnikiem odmiennych orientacji seksualnych, po prostu nie interesuje mnie to, co robią w domu. Jednak okazywanie swojej seksualności na marszach, paradach i forsowanie tego na siłę w społeczeństwie powinno być tępione. Opisane w artykule represje oraz te sprzed Marszu Niepodległości pokazują po jakiej stronie stoi PeISaty rząd i jakich wartości broni.