Spożycie alkoholu jest w Polsce najwyższe od przynajmniej stu lat, mamy za to bardzo niski odsetek abstynentów. Szczególnie niebezpieczne jest sięganie po alkohol przez osoby poniżej 18 roku życia. Szkodliwość etanolu dla młodego mózgu dobrze pokazuje projekt naukowców z Oregon State University, którzy przeprowadzili przegląd badań odnośnie wpływu alkoholu na różne obszary funkcjonowania mózgu młodych ludzi. Przegląd ten pokazał, że regularne nadużywanie alkoholu w wieku młodzieńczym wiąże się ze zmniejszeniem rejonów mózgu krytycznych dla pamięci, uwagi, korzystania z języka i świadomości.
Choć choroby układu krążenia kojarzone są raczej z osobami starszymi, to zaszkodzić sobie można już w młodości. Pokazali to niedawno naukowcy z Vanderbilt University w badaniu z udziałem prawie 5 tys. osób w wieku od 18 do 45 lat. Okazało się, że już młodzi mężczyźni, którzy regularnie nadużywali alkoholu mieli wyższe ciśnienie krwi i stężenie cholesterolu niż ci, którzy się nie upijali. Z kolei pijące młode kobiety miały podwyższony poziom glukozy. Ponadto, alkohol obniża naszą odporność. Kiedy osiem kobiet i siedmiu mężczyzn w wieku średnio 27 lat, w ramach eksperymentu opiło się wódką, po 20 minutach od maksymalnego zatrucia alkoholem, ich układ immunologiczny stał się bardziej aktywny, jednak w kolejnych godzinach jego aktywność spadła do poziomu niższego, niż obserwuje się u osób trzeźwych.
- Wiele efektów wywieranych przez alkohol na organizm jest znanych od lat 50-tych, lecz nie oznacza to, że wszystkie zjawiska są ostatecznie zbadane. Etanol powoduje uszkodzenia nie tylko na poziomie fizjologii, ale także na poziomie komórek, co pokazują np. uszkodzenia płodów prowadzące do alkoholowego zespołu płodowego. Zaburzenia mogą więc mieć szeroki zakres. Nie zapominajmy, że alkohol jest też karcynogenem, czyli zwiększa ryzyko powstawania nowotworów – ostrzega specjalista z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
Z kolei duńscy badacze odkryli uszkodzenie, które może zniechęcać do picia chłopców. W opisanym na łamach pisma „BMJ Open” projekcie, część mężczyzn w wieku od 18 do 28 lat, którzy byli badani przez wojskową komisję lekarską, zgodziła się oddać do sprawdzenia swoje nasienie. Badanie wskazuje, że już tzw. umiarkowane, ale regularne picie alkoholu powoduje pogorszenie jego jakości, a efekt ten nasila się z intensywnością picia. Mężczyźni, którzy pili najwięcej, mieli aż o 33 proc. mniej plemników i odsetek zdrowych plemników o 51 proc. mniejszy od pijących najmniej. Alkohol zaburzał też m.in. wydzielanie niektórych hormonów płciowych.
Nacjonalizm przeciwko niszczącym używkom! TAK dla zdrowego trybu życia i idei straight edge!
Na podstawie: zdrowie.pap.pl/nacjonalista.pl
8 października 2018 o 15:51
„Z kolei duńscy badacze odkryli uszkodzenie, które może zniechęcać do picia chłopców. W opisanym na łamach pisma „BMJ Open” projekcie, część mężczyzn w wieku od 18 do 28 lat, którzy byli badani przez wojskową komisję lekarską, zgodziła się oddać do sprawdzenia swoje nasienie. Badanie wskazuje, że już tzw. umiarkowane, ale regularne picie alkoholu powoduje pogorszenie jego jakości, a efekt ten nasila się z intensywnością picia. Mężczyźni, którzy pili najwięcej, mieli aż o 33 proc. mniej plemników i odsetek zdrowych plemników o 51 proc. mniejszy od pijących najmniej. Alkohol zaburzał też m.in. wydzielanie niektórych hormonów płciowych.”
Zaraz, zaraz, przecież prawdziwy mężczyzna musi pić alkohol, co to za mężczyzna, który nie pije alkoholu?
9 października 2018 o 17:36
Nacjonalistyczny straight edge – jedyna właściwa odpowiedź!
22 kwietnia 2019 o 16:34
„Z kolei duńscy badacze odkryli uszkodzenie, które może zniechęcać do picia chłopców. W opisanym na łamach pisma „BMJ Open” projekcie, część mężczyzn w wieku od 18 do 28 lat, którzy byli badani przez wojskową komisję lekarską, zgodziła się oddać do sprawdzenia swoje nasienie. Badanie wskazuje, że już tzw. umiarkowane, ale regularne picie alkoholu powoduje pogorszenie jego jakości, a efekt ten nasila się z intensywnością picia. Mężczyźni, którzy pili najwięcej, mieli aż o 33 proc. mniej plemników i odsetek zdrowych plemników o 51 proc. mniejszy od pijących najmniej. Alkohol zaburzał też m.in. wydzielanie niektórych hormonów płciowych.”
Nie tylko u mężczyzn zresztą alkohol ma szkodliwy wpływ na funkcje prokreacyjne..