W codziennej pracy organizacyjnej i politycznej, w szeregu drobnych potyczek, składających się na pasmo walki trzeba stale i zawsze pamiętać, że wszystko to, co robimy zmierza do jednego celu — do Przełomu Narodowego. Ta świadomość nadaje dopiero właściwy sens wszystkim naszym poczynaniom. Ta świadomość wiąże każde najdrobniejsze nasze posunięcie w jednolity system, ona jest podwaliną programu narodowo-radykalnego i całej naszej taktyki politycznej. Dzieje się tak dlatego, że idea Przełomu Narodowego nie jest dla nas tylko pustym hasłem, lub frazesem demagogicznym, głoszonym na wiecach czy zebraniach, ze stronnic pism, czy ulotek.
Ten stan rzeczy może być zmieniony tylko na jednej drodze — Przełomu Narodowego; wierzymy w to i pełnią świadomości zdajemy sobie z tego sprawę. I to jest istotna podstawa naszej rewolucyjności. Ale rewolucyjność nasza ponadto ma pełną, głęboką treść, przedstawioną w naszych tezach programowych. Każdy nasz czyn drobny czy wielki wypływa z dążenia do urzeczywistnienia programu narodowo-radykalnego. Wszystkie partie polityczne w Polsce są dzisiaj partiami reakcyjnymi — żadne z nich nie głosi haseł wielkiej przebudowy. Wśród wielu poważnych zagadnień, ciążących dzisiaj nad Polską jedno jest najpoważniejsze. Dochód społeczny na głowę w Polsce jest najniższy ze wszystkich państw europejskich. Lecz cóż z tego? Kto chce rzeczywistej zmiany dzisiejszego stanu rzeczy?
Tzw. sfery gospodarcze i konserwatyści nie chcą oczywiście, bo Polska pariasów jest dla nich rajem. Stronnictwo Narodowe nie ma programu w dziedzinie społecznej i gospodarczej. A zawodowi obrońcy „klasy pracującej”? Przebudowa społeczna jest dziś dla nich obca. Oni chcą pusty brzuch robotnika zapełnić pięcioprzymiotnikowymi wyborami, gruźlicę dzieci chłopskich zaleczyć „demokracją”. Przebudowy społecznej, zniesienia nierówności w rozdziale dochodu narodowego, zlikwidowania żerujących na nędzy mas kapitalistów nie dokona się przez pięknie brzmiące hasła. Dokona tego tylko wprowadzenie w życie ustroju, który zapewni każdemu Polakowi chleb i pracę, w którym praca będzie jedynym tytułem do zysku, w którym własność nie będzie mogła być wyzyskiwana przez silnych, dla zgnębienia słabych.
Tylko ustrój tak pojętej sprawiedliwości społecznej może być ustrojem Wielkiej Polski. I dlatego istotną treścią Przełomu Narodowego będzie przebudowa społeczna Polski.
Tadeusz Lipkowski
Pismo Narodowo-Radykalne „Falanga”, 1938.
Najnowsze komentarze