Nie od dziś wiadomo, że tzw. Gazeta Polska jest odpowiedniczką Gazety Wyborczej wśród prawicowego barachła. Ten sam poziom koszernych kłamstw, to samo uwielbienie wiecznych tułaczy. Jedni wierzą w smoleńskie brednie, drudzy w zrodzoną przy Okrągłym Stole „demokrację”. Oba środowiska są wrogie nacjonalizmowi. Prawicowi uczniowie Michnika po nacjonalistycznym wydarzeniu „Tage der nationalen Bewegung” zorganizowanym w niemieckim Themar alarmowali:
Ponad 2 tys. neonazistów wzięło udział w weekendowym festiwalu muzyki rockowej zorganizowanym w niemieckiej miejscowości Themar. – Neonazizm w Niemczech nauczył się maskowania, ale tego typu imprezy to przejawy niemal otwartego manifestowania poglądów neonazistowskich – mówi dr hab. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
Niewielka miejscowość Themar w Turyngii licząca ok. 3 tys. mieszkańców była po raz kolejny świadkiem najazdu tysięcy neonazistów z Niemiec, a także z Rosji, Francji, Włoch, Norwegii i Chorwacji, którzy przybyli na festiwal muzyki rockowej. W imprezie wzięli udział również członkowie radykalnej Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD).Przeciw zorganizowanemu już po raz kolejny festiwalowi zaprotestowało ok. 300 osób. W ramach sprzeciwu wbili w ziemię 20 białych krzyży, symbolizujących ofiary neonazistów w Niemczech. Szacuje się że od 1990 r. w wyniku działalności grup neonazistowskich mogły zginąć aż 193 osoby.
Co stało się w Themar? Niemieccy nacjonaliści, którzy nie zgadzają się na inwazję obcych rasowo i kulturowo przybyszów oraz niszczenie narodu, zorganizowali dwudniowy festiwal w trakcie którego można było posłuchać muzyki, zapoznać się z działalnością różnych grup i wysłuchać ciekawych debat politycznych.
Niemieccy nacjonaliści sami sfinansowali wydarzenie. Doroczny spęd Klubów Gazety Polskiej sponsorują wielkie koncerny i państwowe firmy takie jak Orlen, Totalizator Sportowy, Polska Agencja Żeglugi Powietrznej, Tauron i Provident Polska. Pasożyty klęczące przed żydowskim lobby do dziś odwołują się do dziedzictwa sanacyjnych popaprańców, którzy doprowadzili do klęski w 1939 roku i jej późniejszych następstw. Nacjonaliści z wszystkich krajów Europy muszą zwalczać systemową prawicę.
Na podstawie: niezalezna.pl/nacjonalista.pl
15 czerwca 2018 o 17:18
Gazety Wyborcza i Polska mogą się spokojnie wymieniać redaktorami. Michnik i Sakiewicz w jednym stoją domu.
16 czerwca 2018 o 01:18
Tak jest, parafrazując z kolei Gomeza Davilę można by rzec: te dwie gazety GóWno i GłuPoty mogłyby się wymienić personelem. „Ten sam poziom koszernych kłamstw, to samo uwielbienie wiecznych tułaczy. Oba środowiska są wrogie nacjonalizmowi.” – to jest rzeczy sedno. „Szacuje się że od 1990 r. w wyniku działalności grup neonazistowskich mogły zginąć aż 193 osoby.” istotnie przerażająca liczba – jeśli to porównać z tym, że jak sądzę w „naszej” cudownej prawoczłowieczej, dobrotliwej Unii Europedalskiej w każdej SEKUNDZIE morduje się więcej dzieci w łonach matek, wszystko jedno czy wskutek tzw. „aborcji” czy środków poronnych. Winni są liberałki i ich przeklęte „prawo wyboru (zła)” – jak więc mogą jeszcze mieć czelność rzucać kamień na „neonazistów”. Co więcej, że podczas gdy typowymi ofiarami liberałów są niewinne dzieci, to typowymi tzw. „ofiarami” tzw. „ataków” tzw. „neonazistów” są jednostki tak „niewinne” jak zalewający Niemcy i Europę jak jakaś zaraza (z reguły by doić socjal bogatych krajów Zachodu) kolorowi imigranci, pederaści, pedofile, dealerzy, ćpuny, hippisi, punki, anarchiści, marksiści itd. Taka różnica między tymi „niedobrymi” „neonazistami” a „dobrymi” liberałami. „Pasożyty klęczące przed żydowskim lobby do dziś odwołują się do dziedzictwa sanacyjnych popaprańców, którzy doprowadzili do klęski w 1939 roku i jej późniejszych następstw. Nacjonaliści z wszystkich krajów Europy muszą zwalczać systemową prawicę.” znów czysta prawda.
5 maja 2019 o 14:02
Pisma Sakiewicza i Michnika promują eurokołchoz jako najwyższe dobro w stosunkach społeczno -gospodarczych oraz mierzą w świadome siły antysystemowe, trzeciopozycyjne.To ich łączy.Skuteczność jest coraz słabsza ponieważ ludzie ciesząc się z dobrodziejstw państwa opiekuńczego chcą coraz więcej.Ekonomia jest bezwzględna zatem kryzys stoi u drzwi.I tu rodzi się grunt do rewolucji katolicko-nacjonalistycznej.Zatem niech sobie psy ujadają a czas dla nacjonalizmu powoli się zbliża.
4 stycznia 2019 o 16:03
Moje długie sieroce życie OD rzezi w Polsce wschodniej potem tu i TERAZ nieustanna walka z LEWIATANEM (jedno z imion szatana) nie przyniosło zwycięstwa a jedynie cholerne zmęczenie „materiału” w tym udar mózgu. Z krwi genetycznej byłam i jestem nacjonalistą. Mam to po wymordowanych przodkach. Jak widać nic a nic się nie zmieniło w myśleniu narodu, zwłaszcza młodego pokolenia „polaków” zainfekowanych wirusem lewackiego liberalizmu z trucizną genderyzmu. Czy narodowcy są mało aktywni, czy jest ich tak malutki procent, że nie mają wpływu by porwać za sobą te resztki młodzieży? Dlaczego tacy jak ja, resztki polskiej racji stanu jeszcze mimo już słabych nóg chcą i potrafią iść do walki, choćby to był ostatni bój o naród? Duch narodowy w Polsce już wymiera…a jeśli się odradza to w tempie ślimaka…i nie zdąży zapobiec ostatecznym lewackim mordom nacjonalistów. Z Bogiem.
12 kwietnia 2019 o 20:36
WTF? Fuck Israel? No, pls, I beg you goyim, don’t do it!