Polacy w przeszłości nie grzeszyli rozumem. Jednym z tego przejawów było przyjęcie tysięcy Żydów z całej Europy – do dziś niektórzy kretyni z prawicy szczycą się naszą „tolerancją”, choć tu można mówić jedynie o głupocie. Na marginesie warszawskiego zjazdu rabinów z Europy jak zwykle celnym komentarzem popisał się Stanisław Michalkiewicz:
Od kogóż pobierać wiadomości, jeśli nie od rabinów, którzy akurat w wielkiej liczbie zebrali się w Warszawie? W jakim celu? Ano, myślę, żeby nakreślić plan zagospodarowania majątku, jaki Polska będzie już wkrótce musiała im przekazać, zgodnie z ustawą nr 447 JUST, na podstawie której Stany Zjednoczone przyjęły na siebie obowiązek dopilnowania, by żydowskie roszczenia wobec Polski, szacowane przez nowojorską Organizację Restytucji Mienia Żydowskiego na ponad 300 miliardów dolarów, zostały zrealizowane aż do ostatniego centa. 300 miliardów, to sporo, więc nic dziwnego, że rabini zebrali się w Warszawie, żeby się naradzić, na co ten szmalec wydać. Okazało się, że – po pierwsze – na edukację – przy czym nie tyle może chodzić tu o edukację głupich gojów o holokauście – chociaż oczywiście głupie goje od maleńkości muszą wiedzieć, że holokaust był najważniejszym wydarzeniem, bez precedensu w dziejach świata – co na edukację młodzieży żydowskiej, od której – tylko patrzeć – jak się w Polsce zaroi.
Żeby jednak ktoś nie pomyślał sobie, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, to jednocześnie skrytykowali nowelizację ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej, że ich głęboko zasmuca, bo dławi wolność słowa i swobodę badań naukowych. Kiedy w roku 1998 do ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej z inicjatywy żydowskich konsultantów naszego suwerennego parlamentu wprowadzono art. 55, przewidujący karalność tzw. „kłamstwa oświęcimskiego”, czyli każdej formy podważania podanej do wierzenia wersji historii II wojny światowej, z masakrą europejskich Żydów w szczególności – to nie zagrało to ani wolności słowa, ani swobodzie badań naukowych. Jednak – co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie – więc kiedy parlament mniej wartościowego narodu tubylczego spróbował dodać do art. 55 artykuł 55 A, przewidujący karalność tzw. „kłamstwa obozowego”, że mianowicie obozy zagłady były „polskie”, to klangor podniósł się na całym świecie aż pod nozdrza Najwyższego.
Na podstawie: michalkiewicz.pl
13 czerwca 2018 o 23:32
SM jak zwykle w punkt!
14 czerwca 2018 o 14:12
Co kryje sie za określeniem „przyjęcie tysięcy Żydów z całej Europy”? Jak podają źródła rzeczywiście z krajów europy zachodniej wyganiano Żydów w ilości 1000 -2000 . Chocby nawet wszyscy oni trafili do nas , to skąd nazbierało sie ich na naszej ziemi kilka milionów? Z tą tolerancją to raczej bajki. Jak podaje chociażby prof. Sand, izraelski historyk. ok. 80-90 % populacji przedwojennych żydów (żyd pisany z małej litery oznacza nie narodowość a wyznanie) nie miało genetycznie nic wspólnego z semitami, nie było potomkami dawnych Izraelitów. W wiekszości przedwojenną ludność żydowską stanowili potomkowie Chazarów, tureckich ( niektórzy podają turecko-mongolskich) ludów znad Morza Czarnego.Państwo Chazarów, zanim zostało rozbite, przyjęło religie żydowską jako religię „oficjalną”, można powiedzieć „państwową’.Polska ekspandując na wschód, przejęła po prostu te ludność z całym dobrodziejstwem inwentarza.Ponieważ charakter Chazarów jest wyjątkowo perfidny, ich bandyckie państwo zostało unicestwione przez sasiadów a jego ludność rozproszyła sie na wschodnie tereny późniejszej I RP. Dlaczego nasi serdeczni historycy, łącznie z tymi „patrityczno-prawicowymi” tego tematu nie poruszają tylko plotą w kółko te bajdury o naszej wielkiej tolerancji wobec żydów? By próbować to zrozumieć polecam wykład Adama Doboszyńskiego (nacjonalistom tego człowieka przedstawiać nie trzeba) z maja 1939 roku. W/g Doboszyńskiego cała nasza elita, począwszy od ostatniego rozbioru zdała się ( uwierzyła, zaufała, oparła sie ) na masonerię. Cały system edukacyjny, od tamtej pory po dziś , bazuje na wzorach i wpływach wolnomularskich.Gdy zarysowała się możliwość utworzenia państwa Izrael, Żydzi zorientowali się w konieczności wyrugowania z powszechnej europejskiej edukacji , pojęcia Chazar, czy żyd chazarski.Ponieważ ich wpływy, poprzez wolnomularstwo na powszechną edukację, były ogromne, uczynili to skutecznie. Żydowskie państwo w Palestynie było, między innymi, budowane pod hasłami powrotu Izraelitów na swoje dawne ziemie, więc musieli ukryć fakt, ze 80-90% z nich żadnymi Izraelitami w istocie nie są. I tego zafałszowania historii „pięknie”, skutecznie dokonali. Nie jestem historykiem, więc zalecam każdą podaną tu przeze mnie informację, samodzielnie sprawdzić.Bo tylko to ma tak na prawdę, sens ….wszystko samodzielnie sprawdzać. http://naszeblogi.pl/46251-adam-doboszynski-o-konstytucji-3-maja-prosto-z-mostu-1939r ; http://www.klubinteligencjipolskiej.pl/2017/11/szlomo-sand-kiedy-i-jak-wynaleziono-narod-zydowski/
14 czerwca 2018 o 17:32
Michalkiewicz na prezydenta. Warto posłuchać/poczytać mądrego człowieka.
13 kwietnia 2019 o 23:33
.Polska ekspandując na wschód, przejęła po prostu te ludność z całym dobrodziejstwem inwentarza.Ponieważ charakter Chazarów jest wyjątkowo perfidny, ich bandyckie państwo zostało unicestwione przez sasiadów a jego ludność rozproszyła sie na wschodnie tereny późniejszej I RP. Dlaczego nasi serdeczni historycy, łącznie z tymi „patrityczno-prawicowymi” tego tematu nie poruszają tylko plotą w kółko te bajdury ” SEDNO RZECZY…B. DZIĘKUJĘ