Gilbert Keith Chesterton, wielki przyjaciel Polski i Polaków, był nie tylko wybitnym pisarzem, ale również jednym z twórców dystrybucjonizmu – alternatywy dla niszczących europejskie narody kapitalizmu i socjalizmu. Jego dorobek był niezwykle popularny wśród przedwojennych polskich nacjonalistów, zaś w latach 90-tych XX wieku popularyzował go magazyn „Szczerbiec”. Przypomnijmy jego pamiętne i ponadczasowe słowa o Polsce oraz wrogach naszej Ojczyzny:
Moja instynktowna sympatia do Polski zrodziła się pod wpływem ciągłych oskarżeń miotanych przeciwko niej; i – rzec mogę – wyrobiłem sobie sąd o Polsce na podstawie jej nieprzyjaciół. Doszedłem mianowicie do niezawodnego wniosku, że nieprzyjaciele Polski są prawie zawsze nieprzyjaciółmi wielkoduszności i męstwa. Ilekroć zdarzało mi się spotkać osobnika o niewolniczej duszy, uprawiającego lichwę i kult terroru, grzęznącego przy tym w bagnie materialistycznej polityki, tylekroć odkrywałem w tym osobniku, obok powyższych właściwości, namiętną nienawiść do Polski. Nauczyłem się oceniać ją na podstawie tych nienawistnych sądów – i metoda okazała się niezawodną.
W czasie swojej jedynej wizyty w Polsce, w 1927 roku, Chesterton w księdze pamiątkowej PEN Clubu w Warszawie napisał: „Gdyby Polska nie narodziła się ponownie, umarłyby wszystkie chrześcijańskie narody”. Czytajmy Chestertona – jednego z Nas!
Na podstawie: nacjonalista.pl/Szczerbiec
29 maja 2023 o 22:28
Lichwa, terror, materializm? Ciekaw jestem (((kto))) za tym stoi.