Nie jestem człowiekiem specjalnie cnotliwym, jeśli chodzi o miłowanie nieprzyjaciół moich. Ale kieleckie wystąpienie Elie Wiesela, dotyczące wyrywania krzyży jakoś specjalnie nie wzburzyło mi krwi w żyłach. Nie to, że przyjąłem je z pobłażliwym uśmiechem. Po prostu — nie pierwszy to raz przedstawiciel synagogi szatana szczerze wyraził swe uczucia do chrześcijaństwa. Ba, Wiesel — jak na żyda — był dość oględny w słowach. Gdyby ktoś pofatygował się, by przestudiować żydowskie wypowiedzi dotyczące katolicyzmu — i to tylko z pięciu ostatnich lat — to zebrałby całkiem sporą bibliotekę zoologicznej paranoi.
Nie znaczy to, iż właściwym jest przejście do porządku dziennego nad tym wydarzeniem. Nacjonalistom nie trzeba tego przypominać, ale dobrze, że obudziły się wreszcie uśpione sumienia tych Polaków, którzy w pogoni za codziennym chlebem pozwolili, by wiara i honor przycupnęły w ich sercach gdzieś na uboczu. Nareszcie! Powszechne otrzeźwienie, wyrażone milionami okrzyków gniewu, to dobry znak dla narodowego odrodzenia Polski. Dziś żydzi wiedzą: jeśli choć jeden Krzyż w naszym kraju zachwieje się, to gwiazdy Dawida — symbole śmierci i zbrodni — rozprysną się na pustych, kosmatych łbach semickich zboczeńców. To nie groźba — tylko ostrzeżenie przed tym, co nieuniknione. Cierpliwość też ma swój kres.
Lepiej rzecz jasna byłoby, gdyby czas takich żniw nie nadszedł. Instynkt samozachowawczy ma każdy człowiek, ba, mają go nawet zwierzęta — lecz czy mają go żydzi? Tu dochodzimy do bardzo istotnego zagadnienia: czy żydzi są ludźmi? W znaczeniu biologicznym — prawdopodobnie tak. Ale człowieczeństwo zwykło określać się także wedle przymiotów duchowych. A pod tym względem szlachta palestyńska uboga jest, że aż strach. Otwórzmy księgę ich dziejów — Stary Testament. Cała historia tej nacji, to pasmo nieprzerwanego, dobrowolnego odrzucania kolejnych cech, popularnie zwanymi ludzkimi. Nieprzerwane mordy, gwałty, bestialstwa, oszustwa, to nie czyny pojedynczych ludzi, ale całego narodu, przez ten naród akceptowane i realizowane. Nawet tak mocno podkreślana przez żydów miłość do Boga (którego i tak zdradzali na każdym kroku), to uczucie psychopaty. Narasta, gdy Najwyższy przelewa — zgodnie z ich wolą i w ich imieniu — krew ich wrogów. Są więc ludźmi, czy też nie?
Pewnym jest to, że żydowska mentalność, moralność, to kwintesencja zła. A zło, niestety, ma moc oddziaływania na najbardziej leniwe i prymitywne umysły. Stąd nie brak i w normalnych społeczeństwach ludzi nim opętanych. Bywa, iż są to niekiedy osoby wykształcone — nie zmienia to jednak niczego. W amerykańskich laboratoriach naukowych roi się od szympansów lepiej dających sobie radę z komputerem, niż niejeden student informatyki. Po prostu wiedza i umiejętności, to rzecz nabyta; inteligencja i wszystko, co się z nią łączy, to cecha wrodzona. Spójrzmy zresztą na twarze zachwycających się kulturą kibuców i mądrością cadyków — ciosane niczym w granicie, ozdobione oczami zombi w pierwszym stadium przemiany. Obrzydliwość.
Każdy naród, by być zdrowym, w miarę możliwości pozbywać musi się najbardziej szkodliwych chorób. Jedne można zaleczyć, inne trzeba wypalać gorącym żelazem. Stanu idealnego nie osiągnie się nigdy, lecz dla największych zagrożeń nie może być pobłażania. Takim wrzodem są żydzi. Niewielkiej wielkości, lecz niezwykle złośliwym nowotworem, atakującym i opanowującym najsłabsze komórki całego organizmu narodowego. Coś trzeba z tym zrobić — prędzej, czy później. Ale nie będzie to zadanie łatwo. Bo przecież ucywilizować się ich nie da. Większe szanse na życie w normalnym społeczeństwie mają małpy, które można nauczyć przynajmniej przyzwoitego zachowania się przy stole. Wysłać ich na Madagaskar? Temu jednak sprzeciwiałbym się z całych sił — byłby to uczynek wysoce niechrześcijański. Czym bowiem zawinili nam rodowici mieszkańcy tej przepięknej wyspy? Cóż więc pozostaje? Kosmos? Nie wiem, ale na coś w końcu trzeba będzie się zdecydować…
Adam Gmurczyk
Tekst ukazał się w 1996 roku w “Szczerbcu”, czasopiśmie Narodowego Odrodzenia Polski.
Przedruk całości lub części wyłącznie po uzyskaniu zgody redakcji. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Pismo do nabycia:
http://www.archipelag.org.pl/ oraz na Allegro
15 września 2018 o 16:25
Marsz Życia i Poparcia dla Izraela w Kielcach. (you-tube)
2 grudnia 2018 o 01:18
Nie no, trzymajcie mnie, bo nie wytrzymam… https://www.youtube.com/watch?v=S0dRCSYfmfA
2 grudnia 2018 o 01:19
Ci szabesgoje są głupsi niż ustawa przewiduje.
2 grudnia 2018 o 01:24
Gdyby ci „obrońcy życia” byli zdolni do politycznego myślenia to zrobiliby marsz dla życia i śmierci dla Izraela. Czy ci goje są naprawdę aż tak głupi, że nie widzą (((kto))) stoi za całą tą (((cywilizacją śmierci)))?
2 grudnia 2018 o 01:35
Wszedłszy na stronę tych intelektualnych i moralnych podludzi:
http://fundacjapojednanie.com/marsz-zycia/
zdaje się, że to nie środowisko obrońców życia i rodziny, tylko jakieś przydupasy żydostwa i misjonarze holo-szwindlu. TFU. Pamiętaj miejsca, twarze…
2 grudnia 2018 o 01:18
https://www.youtube.com/watch?v=S0dRCSYfmfA