Rządzący brytyjskim Absurdystanem antyfaszyści nie tolerują nacjonalizmu, co udowadniają delegalizując kolejne organizacje i zamykając w więzieniach ludzi za poglądy. Praktyki znane ze Związku Sowieckiego obejmują również działalność charytatywną. Tym razem na celowniku znalazła się kampania „White Rescue”. Nagonkę medialną na nacjonalistów od dłuższego czasu prowadził The Guardian, a dochodzenie wszczęła Komisji Dobroczynności. Główną „zbrodnią” ma być kierowanie pomocy wyłącznie do białych Europejczyków.
Przypomnijmy, w ramach kampanii nacjonalistyczni aktywiści (Polacy, Brytyjczycy) spieszą z pomocą żywnościową bezdomnym Europejczykom, których – szczególnie w dużych brytyjskich miastach – nie brakuje. Nie są oni jednak obejmowani stałymi rządowymi programami opieki (nie mają walorów „antydyskryminacyjnych” – są Biali). Wśród nich, niestety, nie brak i naszych rodaków.
Zabawnym akcentem było zestawienie działań nacjonalistów z prosyjonistycznymi grupami takimi Angielska Liga Obrony czy Idź pod Prąd (protestancka sekta z którą związany jest były kandydat „narodowców” na prezydenta). Na szczęście ta ostatnia wyręczyła dobrych ludzi i opublikowała typowy dla swojego środowiska tekst płaczliwy tekst, w którym czytamy m.in.:
Jesteśmy otwarci na przedstawicieli innych kultur i narodów podzielających chrześcijańskie, republikańskie i patriotyczne wartości. W naszych szeregach są przedstawiciele Żydów, Ukraińców, Francuzów, Austriaków, Amerykanów, Australijczyków, Kanadyjczyków, Czechów, Tajwańczyków itd. Poważnym nadużyciem sztuki dziennikarskiej jest zestawianie nas w jednym szeregu z takimi organizacjami jak NOP, z którymi nie prowadzimy żadnych wspólnych działań, nie dzielimy wspólnych poglądów i jesteśmy przez nich zwalczani.
Dokładnie tak, zwalczamy bezwzględnie wrogów europejskiej Tradycji, szabesgojów z protestanckich sekt i demoliberałów.
Na podstawie: The Guardian/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze