Nie pomagają kapłani-celebryci czy też kapłani-pracownicy socjalni, nie pomaga ciągłe płaszczenie się przed współczesnym światem – Kościół posoborowy traci wiernych i jest skazany na porażkę. Jedyną nadzieją jest powrót do Tradycji, która z każdym dniem zyskuje coraz to nowych żołnierzy Chrystusa. Główną siłą oporu wobec posoborowej destrukcji jest oczywiście Bractwo Kapłańskie św. Piusa X. Ostatnie miesiące 2017 roku przyniosły szereg wspaniałych wiadomości. W Holandii zakupiono zabytkowy kościół pw. św. Wilibrorda w Utrechcie – w ceremonii rekoncyliacji tej świątyni wzięło udział ponad 600 wiernych. W Niemczech pięciu mnichów ponownie zasiedliło historyczne zabudowania klasztorne (z XII w.) w Reichenstein w górach Eifel (Nadrenia Północna-Westfalia). W Kanadzie zakupiono kościół pw. św. Joanny d’Arc w Sherbrooke (Quebec). Modernistyczna hierarchia najpierw sprzedała budynek dewloperowi, który negocjował odsprzedaż budynku lokalnej wspólnocie muzułmańskiej, zamierzającej uczynić z niego meczet, a także rozważał przekształcenie go w… kino lub cyrk. Ostatecznie miejsce kultu trafiło w odpowiednie miejsce, gdzie będzie się w dalszym ciągu głosić chwałę Boga.
1 stycznia 2018 r. Bractwo Kapłańskie Św. Piusa X liczyło 637 kapłanów, 204 kleryków, 56 przedseminarzystów, 123 braci, 79 sióstr oblatek i 19 sióstr misjonarek Jezusa i Maryi w Kenii.
Odrębnym od Bractwa zakonem są Siostry Bractwa Św. Piusa X (Siostry FSPX). Jest ich obecnie 195, mieszkających w 27 domach zakonnych. Siostry pomagają m.in. w 15 szkołach (z których same prowadzą 4), w wielu przeoratach oraz w dwóch rezydencjach dla osób starszych – w Domu Matki Bożej w Brémien (Francja) oraz w Domu św. Józefa w Schwendi (Niemcy).
Informacje na temat lokalizacji kaplic w Polsce TUTAJ.
Na podstawie: FSSPX
Najnowsze komentarze