Modernistyczna zaraza niszczy nie tylko Kościół. Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki, ten sam, który był inicjatorem kuriozalnego i bałwochwalczego „Dnia Judaizmu” i członkiem Komitetu Budowy Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie, postanowił ponownie przypodobać się wiadomemu Lobby:
Z okazji „Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w Polsce” pragnę raz jeszcze zwrócić uwagę moich rodaków na niebezpieczeństwa związane z nacjonalizmem, a jednocześnie na piękno patriotyzmu. „Dzień Judaizmu” przywołuje w naturalny sposób skojarzenie z kategorią narodu, i to w podwójny sposób. Z jednej bowiem strony, Biblia mówi o „narodzie wybranym”, z drugiej zaś, trudno nam zapomnieć o niemieckim narodowym socjalizmie, którego wyznawcy judaizmu byli ofiarami.
W jednej ze swoich wcześniejszych wypowiedzi ten sam hierarcha powiedział:
Nacjonalizm jest przeciwieństwem patriotyzmu.
Zamiast słuchać szabesgojów i przyjaciół Synagogi Szatana, katolicy powinni powrócić do Tradycji i wskazówek takich postaci jak Pius XI czy kard. Stefan Wyszyński, które jednoznacznie pozytywnie wypowiadały się na temat autentycznego nacjonalizmu, bazującego na etyce katolickiej. Biskupi świętujący rocznicę wystąpienia heretyka Lutra, potępiający w przeszłości wiernych Tradycji Katolickiej, mający spory wkład w budowę III RP (Magdalenka i Okrągły Stół) a wreszcie zapraszający tzw. uchodźców (oczywiście nie do swoich rezydencji) powinni uzupełnić swoje braki w wiedzy na temat polskiego nacjonalizmu.
Na podstawie: wp.pl
19 stycznia 2018 o 23:13
Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim, konsultorem Rady Episkopatu Polski ds. Dialogu Religijnego, rozmawia Irena Świerdzewska
Jak przyjął Ksiądz Profesor słowa redaktora naczelnego „L’Osservatore Romano” Giovanniego Marii Viana, że nazywanie Żydów naszymi „starszymi braćmi” jest już nieaktualne?
Z satysfakcją i wielką ulgą, bo to ważny element samoświadomości chrześcijańskiej. Wyrażenie Jana Pawła II „starsi bracia” wypowiedziane w 1986 r. w synagodze rzymskiej, doprecyzowane potem jako „starsi bracia w wierze”, wymagało od początku bardzo ostrożnego stosowania. Problem w tym, że wypaczono przekład tych słów z włoskiego na inne języki, w tym również na polski i wielokrotnie zafałszowywano ich rozumienie. Chociaż wiele razy w ciągu kilkunastu ostatnich lat postulowałem i prosiłem, także w rozmowie z ks. Adamem Bonieckim, ówczesnym redaktorem naczelnym polskiego wydania „L’Osserwatore Romano”, żeby te słowa papieża podawać we właściwym brzmieniu, te nawoływania pozostawały bez odzewu. Dobrze się więc stało, zwłaszcza w kontekście zapowiadanej wizyty Benedykta XVI w tej samej synagodze rzymskiej, w której przemawiał Jan Paweł II, że pojawiło się oficjalne i tak potrzebne doprecyzowanie.
21 stycznia 2018 o 17:04
Żydzi są braćmi jako ludzie, ale z pewnością nie starsi, ani nie w wierze, w wierze byliby jakby wyznawali Wiarę Katolicką, a u nich za uznanie Chrystusa za samego tylko proroka, to automatycznie przestaje się być w oczach innych Żydów Żydem z narodowości, pomimo, że ateiści – Żydzi za takowych są uważani. Nie są też oni starszymi, byliby, jakby przyjęli Chrystusa, a oni jako pierwsi ich odrzucili i tak jest do dziś. Z całym szacunkiem do posoborowej hierarchii, ale ich „złagodzenie“ postrzegania Żydów nie przyczyniło się do podjęcia działań, mających na celu ewangelizację ich, a wręcz przeciwnie, zarzucono ewangelizację Żydów. Bliżej nam do muzułmanów, bo ich wierzenia są bliższe doktrynie katolickiej
19 stycznia 2018 o 23:13
Ks. Chrostowski o żydach: nie ma dwóch równoległych dróg zbawienia!
Powszechność zbawczej misji Chrystusa stanowi fundament Kościoła Katolickiego – przypomina ks. prof. Waldemar Chrostowski. Dobra Nowina Ewangelii jest skierowana do ludzi wszystkich ras i języków, a więc również do Żydów. Należy jednak wziąć pod uwagę ich szczególną rolę w Starym Przymierzu. Jak możemy przeczytać w niedawno wydanym watykańskim dokumencie, „Kościół jest więc zobowiązany, aby postrzegać ewangelizację Żydów, którzy wierzą w jednego Boga, w odmienny sposób niż ludzi innych religii i światopoglądów”. Co znaczy, wobec żydów należy użyć innej optyki niż w przypadku buddystów, mahometan czy ateistów. Pytanie – według Watykanu – nie brzmi „czy ewangelizować wyznawców judaizmu?”, tylko „w jaki sposób?”.
22 stycznia 2018 o 17:18
zapomnieć o niemieckim narodowym socjalizmie, którego wyznawcy judaizmu byli ofiarami. TAK TAK TAK..dosyć tych bredni !!..Ofiarami NS byli NIE TYLKO WYZNAWCY JUDAIZMU….ale te ofiary naturalnie, najważniejsze.!! INNE OFIARY…MNIEJ WAŻNE.!!
11 kwietnia 2019 o 23:58
Jeden ogromny MODERNISTYCZNY ściek wszystkich ścieków (wyrażenie św. Piusa X o modernizmie)!Dziwne jest,że człowiek mający nazwisko ,,Polak”,jest tak mało polski.