Jest tylko teraz. Cała przebyta przez nas droga jest iluzją. Cała nasza przyszłość jest fantazją. Wydaje nam się, że płyniemy z nurtem czasu. Czas jednak jest totalną fikcją, oszustwem jakie podsuwa nam umysł.
Zastanówmy się przez chwilę nad naszą sytuacją. Zacznijmy od przeszłości. Gdzie jest nasze kiedyś? Czym jest? Czyż nie jedynie pamięcią? Czym jest nasza pamięć? Czyż nie jedynie zapisem, informacją? Skąd wiemy, że to, co pamiętamy, było w istocie tym czym nam się wydaje?
Przeszłość jest kodem zawartym w naszej podświadomości. Nie jest rzeczywista. Jest zbiorem teraźniejszości następujących po sobie jedna za drugą, formowanych przez nasz umysł w dziwaczny ciąg wydarzeń. Nasze teraźniejszości, które są wieczne, spajane są w czas, by nasze wątłe umysły dały radę istnieć. Iluzja płynącego czasu daje nam jedną z najważniejszych rzeczy w naszym życiu, nadzieję. Nadzieję na istnienie sensu i drogi. Nadzieję na dotarcie dokądś, na to, że pochodzimy skądś.
Tymczasem pochodzimy znikąd, tak samo jak i donikąd zmierzamy. Gdzie jesteś w przeszłości? Nie ma Cię. Gdzie jesteś w przyszłości? Nie ma Cię. Jesteś tylko tu i teraz.
Zastanówmy się nad przyszłością. Czym jest? Skąd się bierze? Czy ktokolwiek jest w stanie w niej być? Czy ktokolwiek jej doświadcza? Jest ona iluzją umysłu pragnącego sensu. Nasz umysł domaga się, by było coś więcej. Coś więcej niż jest, a jest tylko Teraz. Nasz umysł żebrze o przyszłość, błaga rzeczywistość, by była taką jaką chce, a nie taką, jaką ona jest w istocie.
Jesteśmy więźniami teraźniejszości. Jest ona światem, a świat jest nią. Zamknięci w sześcianie błędnego postrzegania widzimy to co chcemy. Resztę odrzucamy w strachu przed światem, przed samym sobą. Nie sposób opisać tego, co nieopisywalne, nie sposób wyjaśnić tego, co postrzega niewidzące oko.
Istnieje tylko nurt energii i doświadczająca go świadomość. Zmysły nie pokażą nam prawdy, pokazują zafałszowany obraz. Zniekształcenia nakładane na rzeczywistość, będącą odwiecznym tańcem mocy i świadomości, są wynikiem zamknięcia w więzieniu umysłu.
Nie patrz oczami, nie słuchaj uszami, wyabstrahuj się poza… wtedy dopiero muśnie Cię delikatny dotyk Prawdy. Nurt jest wszędzie, w nas i poza, tkwimy zanurzeni w nim w jednym jedynym danym nam momencie…Teraz. Każde Teraz jest wieczne, wprawia w ruch wir energii, jest całym uniwersum na własnych prawach.
Energia tka rzeczywistość na szablonie myśli. Iluzoryczna wężowa istota zwana czasem kreuje fantazmaty pamięci. Są one wewnątrz, oblekają nas w kształt ego, duszą życie zagubione w ich kłębowisku. Strzępki zdarzeń, wyszywane krajobrazy naszego wnętrza, rzucają cień na zewnątrz. Patrząc na świat zaglądasz w siebie. Płyniesz z nurtem energii próbując usilnie na niego wpływać, kształtować go wedle swoich zachcianek. Nie dostrzegasz, że jesteś nim, a on Tobą. Odkształcając go odkształcasz siebie, zostajesz sam pośród poza, nie znasz nic i niczego nie rozpoznajesz.
Jest tylko Teraz. Wszystko inne to iluzja. Nie patrz na życie jakby było czymś co minęło lub ma nastąpić. Patrz niewidzącym okiem, stań z boku siebie, poznaj Teraz a poznasz świat.
Mędrzec patrzy z oddali
Na wirujący krąg
Zimny wśród płomieni
Cichy pośród gwaru
Ponad, obok, pomiędzy
Wiecznie
Jarosław Gryń
Najnowsze komentarze