„Europo obudź się!” – to hasło od kilku lat coraz częściej pojawia się w internecie np. podczas dyskusji na forach czy portalach społecznościowych oraz także w realu np. w debacie publicznej lub czasem nawet w mediach. O co właściwie chodzi i dlaczego Europa ma się obudzić? Dziś już nie jest tajemnicą (głównie dzięki sieci internet) co tak naprawdę dzieje się w dużych miastach bogatej Europy – niegdyś tak bardzo upragnionego przez Polaków Świata Zachodu. Od masowych gwałtów podczas sylwestra w Kolonii, przez krwawe ataki terrorystyczne w Paryżu po ostatnie wstrząsające wydarzenia w Londynie i Manchesterze – wszystko mamy podane na tacy. Zdjęcia i filmy z tych okrutnych wydarzeń krążą w internecie, zdobywają popularność i co najgorsze powoli przestają ludzi szokować, a zaczynają być czymś powszechnym. Z jednej strony w dzisiejszym świecie dzięki błyskawicznemu obiegowi informacji trudno coś ukryć a z drugiej strony ten właśnie szybki dostęp do informacji oraz ogrom tych informacji powoduje, że coś, co powinno ludzi szokować – zwyczajnie przestaje na nich robić wrażenie, odrywając ich niejako od rzeczywistości, w której żyją.
Dziś już nawet prosty, średniorozgarnięty człowiek o ile wykaże odrobinę zainteresowania tematem, bez problemu zauważy, że w Zachodniej Europie bardzo źle się dzieje. Bez trudu dojdzie do wniosku, że kierunek, w którym podążają bogate państwa Starego Kontynentu – doprowadzi je do wielkiego upadku. Pozostaje więc zadać pytanie: „Czy podążanie przez władze tych państw liberalną ścieżką multikulturalizmu to ślepa wiara w absurdalne i utopie ideały, czy celowe działanie mające ustanowić nowy porządek w Europie?”.
Wiele wskazuje na to, że np. tzw. kryzys uchodźczy to z góry zaplanowana akcja mająca za zadanie osłabić, podzielić lub też może nawet w przyszłości zniszczyć (zmienić na zawsze Europę, jaką znamy). Ten zbrodniczy proceder nie dość, że jest wymierzony w zabicie dotychczasowego piękna tradycji i kultury europejskiej, to jeszcze uderza w białych europejczyków – głównie chrześcijan czyniąc z nich obywateli drugiej kategorii.
I tak oto liberalne demokracje (demoliberalna Europa) regularnie fundują swoim białym mieszkańcom i innym niemuzułmanom gwałty (czasem masowe jak np. w Kolonii), pobicia i rozboje, zamieszki łącznie z paleniem samochodów (jak np. we Francji), pedofilskie gangi (jak np. ten w Anglii) oraz oczywiście terroryzm (zabijanie niemuzułmanów w imię Allaha).
Społeczeństwa zachodnie (pomimo rosnącej świadomości ze skali zagrożenia, pomimo aktów terroru oraz wzrastającemu poparciu dla partii o charakterze konserwatywnym) nadal są słabe i ogłupione lewicowo–liberalną propagandą w mediach – co doskonale pokazały ostatnie wybory prezydenckie we Francji czy wybory parlamentarne w Holandii.
Nie ma co udawać, nie ma co się oszukiwać, nie ma co ulegać politycznej poprawności, nie ma co wierzyć pseudo ekspertom ani też nie ma co poddawać się kłamstwom lewicowo–liberalnej machiny medialnej – trzeba spojrzeć prawdzie w oczy! Winni temu całemu złu są po prostu muzułmanie. Radykalni muzułmanie winni są terroryzmowi, ale pozostali muzułmanie też nie są „święci”, bo odpowiadają za zabójstwa, rozboje, pobicia oraz gwałty. Nie szanują białych europejczyków oraz europejek i bardzo często to okazują. Większość z nich nie pracuje, a spora część zajmuje się handlem bronią, narkotykami i sutenerstwem. Wyznawcy islamu są bardzo dużym obciążeniem dla systemu socjalnego stworzonego przez białych europejczyków (na czym opiera się tzw. bogactwo Zachodu i co prawdopodobnie przyczyni się do jego wielkiej klęski).
Jeśli my Polacy chcemy przetrwać jako naród i nie doświadczać tego całego zła, jakie obecnie niszczy demoliberalną Europę – tych wszystkich nieludzkich i okropnych rzeczy, jakie niesie z sobą islamizacja naszego kontynentu – musimy odrzucić narzuconą nam poprawność, ślepą tolerancję oraz naiwność, jaką karmi nas liberalna propaganda. Musimy odrzucić liberalizm – nie słuchać, nie wierzyć oraz nie ufać liberalnym politykom, którzy bardzo często są antypolakami realizującymi obce interesy i prowadzącymi nas ku zagładzie. Wiadomo, że lepiej uczyć się na cudzych błędach niż własnych więc nie możemy powtórzyć błędów zachodnich społeczeństw, które dały się wciągnąć w pułapkę bez wyjścia.
Współczesna Europa, słaba, podzielona, przestraszona i niszczona islamskim terroryzmem oraz przemocą muzułmańskich imigrantów to Europa demoliberalna, która wyznaje lewicowo–liberalne antywartości, marksizm kulturowy, gender, polityczną poprawność, rasizm i dyskryminację białych chrześcijan lub innych niemuzułmanów. Ta Europa od wielu lat zachowuje się jak masochistka, której ciągle mało lub jak żona alkoholika, która regularnie dostaje łomot i za każdym razem obiecuje sobie, że go zostawi, ale nigdy tego nie robi, bo wmawia sobie, że to był ostatni raz.
Łukasz O.
Najnowsze komentarze