„Wielki powrót Polaków z emigracji”, informowały reżimowe szczekaczki po „dobrej zmianie”. Fakty jak zwykle zweryfikowały bajdurzenia demokratycznych prostytutek w mediach.
Coraz więcej Polaków emigruje za granicę. Jest ich już ponad 2,5 mln. Niezmiennie najpopularniejsza jest Wielka Brytania, gdzie w ciągu roku przybyło 10 proc. naszych rodaków. W czołówce są też Niemcy, a w mniejszym stopniu Holandia i Irlandia. Mimo niskiego bezrobocia w kraju, różnice w płacach są tak duże, że plany ograniczenia wyjazdów za pracą na razie nie mają szans się spełnić.
Na koniec 2016 roku poza granicami Polski przebywało czasowo około 2 mln 515 tys. mieszkańców naszego kraju. To oznacza wzrost emigracji o 118 tys. (4,7 proc.) w porównaniu z końcówką 2015 roku – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Wyniki dotyczą Polaków przebywających za granicą co najmniej przez 3 miesiące. Zaliczają się do nich także osoby, które są na emigracji nawet wiele lat, ale nie dokonały wymeldowania. Jak podkreśla GUS, wyniki z założenia nie obejmują emigracji sezonowej (np. studenckie wyjazdy wakacyjne za pracą).
Statystyki pokazują, że zdecydowana większość Polaków, wyjeżdżając z naszego kraju, pozostaje w Europie (88 proc.). Spośród krajów UE, najwięcej polskich emigrantów przebywa w Wielkiej Brytanii (788 tys.) i Niemczech (687 tys.). Pozostałe kraje zostają daleko w tyle. Niewiele powyżej 100 tys. naszych rodaków jest jeszcze w Holandii oraz w Irlandii. Królują wyjazdy do Wielkiej Brytanii, a szykowane opuszczenie UE przez Brytyjczyków jeszcze wzmocniło emigrację w tamtym kierunku. Na koniec 2016 roku było tam o 68 tys. więcej naszych obywateli niż w grudniu 2015. Jednocześnie nastąpił dalszy wzrost liczby osób, zameldowanych na stałe w Polsce, a przebywających przez okres powyżej 3 miesięcy w krajach europejskich nienależących do UE – najwięcej w Norwegii, gdzie w 2016r. przebywało 85 tys. Polaków.
Na podstawie: forsal.pl/money.pl
Najnowsze komentarze