Politycznie poprawny brytyjski Absurdystan nie ustaje w walce z nacjonalistami. W Wielkiej Brytanii policja zatrzymała czterech żołnierzy, byłych członków grupy National Action (NA). Do zatrzymania doszło z powodu „udokumentowanych” przygotowań grupy do zamachu terrorystycznego oraz promowania aktów terrorystycznych. W dzienniku „The Times” opisano, iż członkowie nazistowskiej National Action regularnie spotykali się z polskimi organizacjami nacjonalistycznymi. Zapewne chodziło o przygotowanie „ostatecznego rozwiązania” (ironia). Brytyjscy i polscy nacjonaliści mieli prowadzić nocne akcje roznoszenia „antysemickich ulotek” w zamieszkanych przez mniejszość żydowską dzielnicach Manchesteru.
W grudniu 2016 roku szefowa MSW Wielkiej Brytanii w momencie wpisywania National Action na listę grup zakazanych, określiła ją jako: „antysemicką, rasistowską i homofobiczną organizację, która promuje wstrętną ideologię”. Zgodnie z brytyjskim prawem członkostwo lub namawianie do wspierania zakazanych organizacji jest przestępstwem, za które grozi kara więzienia do lat 10. W 2016 roku policja aresztowała 22 innych członków National Action.
National Action organizowała konferencje, obozy szkoleniowe (media pisały o „białym dżihadzie”), a przede wszystkim po wielu latach marazmu w brytyjskim ruchu, ponownie wprowadziła nacjonalizm na ulice. Jej oficjalnym hasłem było „Śmierć dla zdrajców, wolność dla Wielkiej Brytanii”.
Na podstawie: nacjonalista.pl/informacje nadesłane
Najnowsze komentarze