Jeżeli ktoś potrzebuje potwierdzenia tego, w jakich kategoriach Żydzi postrzegają rzeczywistość, to ci czują się na tyle pewnie, aby zupełnie otwarcie wyrażać swoją radość z niepowodzeń białych.
Lewicowy HuffPost celebrowal usunięcie Steve’a Bannona z grona doradców Donalda Trumpa grafiką opatrzoną nagłówkiem „Goy, Bye”. Tytuł, zbyt rasistowski jak na rzekomych orędowników równości, zmieniono wkrótce na nie mniej dotkliwe „White Flight”. Terminem tym pierwotnie określano ucieczkę białych Amerykanów z terenów zrujnowanych multikulturalizmem. Obecnie coraz częściej stosuje się go także w odniesieniu do demograficznego „zwijania się” populacji białych.
New York Times w redakcyjnym komentarzu napisał, że usunięcie Bannona to „ulga”. Podobnie wypowiadali się dziennikarze innych maistreamowych tytułów. Już kilka dni później prezydent Donald Trump pochwalił „antyfaszystów” protestujących w Bostonie przeciwko wiecowi zwolenników Alt-Right. „Chcę pochwalić wielką liczbę protestujących w Bostonie, którzy występują przeciw bigoterii i nienawiści. Nasz kraj wkrótce znów się zjednoczy!” – w ten sposób ostatecznie wygrała oligarchia, przeciw której walkę zapowiadał w trakcie kampanii. ZOG to rzeczywistość.
Steve Bannon, szef libertariańskiego serwisu Breitbart, uważany był za człowieka najbardziej sprzyjającego nacjonalistom i amerykańskiej alt-prawicy spośród bliskich współpracowników Trumpa.
Na podstawie: altright.com/nacjonalista.pl
Najnowsze komentarze