Siła i Determinacja (Erő és Elszántság) – nowy ruch węgierskich nacjonalistów powstał jako sojusz dwóch organizacji: Identitesz i Betyarsereg. Stawia sobie za cel walkę z liberalizmem i „etniczną samoobronę”. Zdaniem założycieli ani Fidesz, ani skrajnie prawicowy Jobbik, który od dłuższego czasu coraz bardziej łagodzi wizerunek, by przyciągnąć wyborców z centrum, nie reprezentują w wiarogodny sposób ich systemu wartości. Działacze ugrupowania są zdania, że na Węgrzech jest za dużo Cyganów i do kraju dostaje się za dużo uchodźców.
Szef Zsolt Tyirityan powiedział w jednym z wywiadów, że wierzy w hierarchię ras i jeśli w oczach liberałów jest to uznawane za nazizm, to jest nazistą. Na wiecu założycielskim, który zgromadził ponad 300 nacjonalistów oświadczył, że rasom Trzeciego Świata, które usiłują zająć Węgry, należy stawić czoło i odesłać je na śmietnik historii. „Jestem dumny z bycia białym Europejczykiem i zastrzegam sobie prawo do obrony mojej tożsamości. Wypowiadamy wojnę liberalizmowi. To nasz główny wróg i zrobimy wszystko, aby zniszczyć go w przestrzeni publicznej”, dodał. Lider Identiteszu Balazs Laszlo zapowiedział, że nowy ruch zrywa z polityczną poprawnością i za szczególnie istotną uważa etniczną samoobronę, która wagą przewyższa takie problemy jak korupcja, stan służby zdrowia czy oświaty.
Trzymamy kciuki za węgierskich kolegów! Kitartas!
Na podstawie: dziennik.pl/nacjonalista.pl
18 marca 2018 o 02:22
Lubię to. Pozostaje i wypada mi jedynie życzyć im mnóstwa siły i determinacji
3 lipca 2018 o 15:51
Kitartas! Pozdrowienia dla węgierskich braci!