W natłoku medialnych doniesień o niedawnym zamachu w Manchesterze, gdzie importowany z Libii „Brytyjczyk” dokonał masakry w miejscowym centrum widowiskowym, zabijając 22 osoby, mało nagłośnione zostały wydarzenia z angielskiego miasta Keighley (West Yorkshire), w którym na światło dzienne wypłynęła obrzydliwa sprawa masowych gwałtów na młodych białych dziewczętach. Miejscowa policja bada obecnie blisko 180 przypadków gwałtów i napaści seksualnych na białe nastolatki. Według najnowszych informacji, ofiarami azjatyckich zwyrodnialców padło ponad 100 młodych Angielek, a śledztwo w sprawie dotyczy 165 podejrzanych.
Przypadki gwałtów na białych dziewczynkach, trwających nieraz przez wiele miesięcy a nawet i lat, są już przerażającą normą w Wielkiej Brytanii, kraju szalejącego terroru politycznej poprawności i multikulturalizmu. Nawet wówczas, kiedy ofiary składają oficjalne zawiadomienie o przestępstwie, miejscowe władze, panicznie obawiające się oskarżeń o „rasizm”, wykazują skandaliczna bierność. Na portalu opisywaliśmy już działalność imigranckich gangów z Rochdale i Rotherham, złożonych głównie z Pakistańczyków, przez lata gwałcących i zmuszających do nierządu młode, nierzadko 13, 14-letnie dziewczyny. Szczególnie odrażająca jest sprawa z Rotherham, w którym tamtejsze władze przez 16 lat (sic!) tolerowały działalność niewyżytej seksualnie azjatyckiej dziczy. Przez ten czas gangi pedofilów regularnie wykorzystywało 1400 dzieci. We wspomnianym na wstępie Keighley w zeszłym roku doszło do skazania 12 Afgańczyków, którzy dokonali serii gwałtów na 12, 13-latkach. Część z oprawców nie stanęła jednak w ogóle przed sądem.
Na podstawie: nationalfront.info, nacjonalista.pl
Komentarz: Gwałt jest jedną z najpotworniejszych i najbardziej odrażających zbrodni, zaś osoby dopuszczające się tego czynu, niezależnie od koloru skóry, narodowości czy wyznania są zwykłymi podludźmi, zasługującymi na tylko jeden rodzaj kary. Dalecy jesteśmy od tandetnej antyislamskiej demagogii, zostawiamy ją innym. Przykłady z Wielkiej Brytanii pokazują jednak, że związki między masową imigracją a ohydnymi zbrodniami, będącymi udziałem hołubionej przez liberalną „europkę” dziczy ze Wschodu czy Czarnego Lądu są niezaprzeczalne. I tylko ślepcy lub skrajni idioci mogą ich nie dostrzegać.
Najnowsze komentarze