Mário Machado, były działacz Partii Narodowego Odrodzenia (Partido Nacional Renovador), lider Frontu Narodowego (Frente Nacional) i lokalnego oddziału Hammerskins, po 10-latach za kratami został warunkowo wypuszczony na wolność. W więzieniu, podobnie jak wielu jego kolegów, ten jeden z najbardziej rozpoznawalnych nacjonalistów w Portugalii znalazł się po sfabrykowanym procesie i zarzutach spod znaku tzw. gumowych paragrafów – „nawoływanie do nienawiści” etc.
Mário, ojciec trójki dzieci, za kratami nie poddał się i skończył zaocznie na Universidade Autonoma w Lizbonie prawo. W momencie uwolnienia deklarował podjęcie pracy na szeregowym stanowisku w jednej z kancelarii prawnych.
Adwokat nacjonalisty poinformował, iż chociaż nie zostało mu to zabronione, nie będzie udzielał żadnych wywiadów. Jedno jest pewne – przede wszystkim nie porzucił swoich poglądów, ale na razie nie zamierza rozwijać żadnej działalności politycznej.
Portugalia potrzebuje bezkompromisowych nacjonalistów. Trzymamy kciuki za Mário!
Na podstawie: nacjonalista.pl/Informacje nadesłane
Najnowsze komentarze