Rewolucyjny nacjonalizm, duch walki przeciw współczesnemu światu nigdy nie umrą. Po raz kolejny potwierdzili to nasi włoscy koledzy, którzy w blasku pochodni, salutami rzymskimi i okrzykami „Presente!” (Obecny!) upamiętnili na ulicach Mediolanu zamordowanych towarzyszy. 4000 nacjonalistów z różnych organizacji kontra paroksyzm antyfaszystowskiej nienawiści.
29 kwietnia to jedna z symbolicznych dat dla włoskiego ruchu narodowo-rewolucyjnego. Wtedy aktywiści solidarnie oddają hołd zmarłym w tym samym dniu poprzednikom, których łączyła jedna, ponadczasowa Idea:
Sergio Ramelli – działacz Fronte della Gioventù (młodzieżowej organizacji Włoskiego Ruchu Społecznego) – 13 marca 1975 roku w drodze do domu został napadnięty przez grupę „antyfaszystów”, którzy skatowali go do nieprzytomności. Pomimo wysiłków lekarzy młody chłopak zmarł 29 kwietnia po 48 dniach agonii.
Carlo Borsani – żołnierz, zwolennik Włoskiej Republiki Społecznej, zamordowany przez komunistycznych partyzantów 29 kwietnia 1945 roku.
Enrico Pedenovi – zabity przez bojówkę skrajnej lewicy 29 kwietnia 1976 roku po manifestacji upamiętniającej Sergio Rammelliego.
Różne pokolenia – ta sama Idea. Jutro należy do Nas!
Najnowsze komentarze