Współczesne rolnictwo przemysłowe prowadzi do wyjałowienia gleby i degradacji środowiska naturalnego. Chemia stosowana na szeroką skalę, faszerowanie zwierząt hodowlanych antybiotykami i hormonami nie pozostaje bez wpływu na zdrowie ludzi. Odpowiedzią jest coraz częściej tradycyjna żywność i swoisty „powrót do ziemi”, także wśród europejskich nacjonalistów.
„Termin „permakultura” powstał ze zbitki 2 słów z języka angielskiego „permanent”, czyli stały, i „culture”, czyli uprawa, sposób trwania, egzystowania. Permakultura postuluje projektowanie ekosystemów zgodnych z lokalnie działającym obiegiem energii i warunkami środowiska przy respektowaniu praw natury. System taki wymaga współpracy ludzi, zwierząt, roślin i gleby, a także powrotu do środowiska użytej energii, czy „odpadów”. „Zamknięty” obieg energii oznacza, że nie ucieka ona w przestrzeń, a pozostaje na miejscu np. kompostuje się odpady kuchenne, dąży do eliminacji nierozkładalnych plastikowych opakowań.
Młode rośliny lasów i łąk – obszarów, które nie są jeszcze całkowicie podporządkowane gospodarczej działalności człowieka, odżywiają się substancjami tworzącymi naturalną glebę. Podstawowym medium gleby są z jednej strony (od spodu) składniki mineralne, pochodzące z erodowanych skał, z drugiej – ściółka czyli obumarłe części roślin i, w nikłym procencie, odchody zwierząt. Zatem gleba jest doskonałym pokarmem dla młodych roślin w danym ekosystemie. Ściółkowanie aktualnie nie stanowi alternatywy dla „przemysłowych” upraw rolniczych, lecz można je z powodzeniem stosować w mniejszych gospodarstwach ekologicznych, w ogrodach warzywnych i kwiatowych. Podczas upałów i suszy warstwa ściółki chroni glebę przed wysuszeniem, podczas ulew działa jak gąbka, zatrzymując nadmiar wody. Zimą chroni przed przemarzaniem i wysuszaniem przez mroźne i suche wiatry.
Na podstawie: eko.org.pl/eko-cel.pl
Przykład z Francji (Bretania) – nacjonalista założył gospodarstwo oparte na permakulturze
Najnowsze komentarze