Dobra wiadomość z rozprawy Marcina Karłowicza, oskarżonego przez pisowską prokuraturę o przygotowania „terrorystyczne” (art. 171 p. 1 kk). Sąd Rejonowy dla Warszawy Woli, przed którym 21. marca rozpoczęło się postępowanie, nakazał uwolnienie Marcina, który po 9 miesiącach wyszedł w końcu na wolność. Prokuratura, mimo ogromnego wysiłku, nie potrafiła udowodnić nic ponad to, do czego Marcin od początku się przyznawał, tj. działalności modelarskiej (m.in. makiet rakiet), z użyciem powszechnie dostępnych w sklepach materiałów. Za tę „zbrodnię” Marcin Karłowicz wziął pełną odpowiedzialność.
Oskarżenie bardzo usilnie starało się udowodnić, iż Karłowicz zajmował się przygotowaniami do produkcji „środków niedozwolonych” dla NOP, z którym od lat współpracuje. Wysiłki spełzły na niczym, więc prokurator Radosław Jancewicz – maskując swoją zawodowa niekompetencję i polityczną motywację – zaproponował ugodowy wyrok: 1 rok i 3 miesiące (z uwzględnieniem 9 miesięcy aresztowania) oraz karę finansową kilku tysięcy złotych. Nagle okazało się, że przetrzymywany z naruszeniem podstawowych zasad prawa „niebezpieczny, potencjalny terrorysta Karłowicz”, przestał być niebezpieczny. Zapewne pod wpływem fluidów prawa i sprawiedliwości, spływających z prokuratora.
Wyrok w sprawie przeciwko Marcinowi ogłoszony zostanie w dn. 27 marca.
W trakcie procesu doszło do zabawnej sytuacji, kiedy o zgodę na fotografowanie rozprawy wystąpił reporter Dziennika Narodowo-Radykalnego NACJONALISTA.PL. Sprzeciwił się temu prok. Jancewicz gardłując, iż narusza to jego prawo do prywatności i zagraża dalszej pracy i karierze. Zapomniał ów magister prawa, że wizerunek osoby publicznej, w związku z pełnieniem przez nią funkcji publicznych, ochronie nie podlega. Dlatego też z wielką przyjemnością publikujemy wizerunek funkcjonariusza publicznego Radosława Jancewicza (dostępny w dzienniku „Rzeczpospolita”), oraz garść informacji o nim, również dostępnych w przestrzeni publicznej. A dalszą karierę tego pana śledzić będziemy z uwagą.
Na podstawie: nop.org.pl
Najnowsze komentarze