Podążając za wskazaniami etyki katolickiej nie odmawiamy pomocy tym, którzy jej potrzebują. Ofiary imperialistycznych wojen i szaleństwa eksportu „demokracji” liczone są już w milionach. W dyskusji nad prawdziwą falą „uchodźców” docierających do Europy warto posłuchać głosu osoby, która od lat pomaga mieszkańcom Syrii i Iraku na miejscu. Ksiądz profesor Waldemar Cisło, dyrektor sekcji polskiej Pomoc Kościołowi w Potrzebie, podczas jednego z wykładów zwrócił uwagę, powołując się na dane Eurostatu, iż od 70-80% tzw. uchodźców to młodzi mężczyźni. Wśród ogólnej grupy przybyszów, tylko 26% pochodzi z Syrii i Iraku (objęte wojną), reszta to w większości Afrykanie i Azjaci szukający lepszego życia. 95% kobiet docierających do Europy przez Libię zostało zgwałconych. Całość obrazu zjawiska masowej imigracji uzupełnia handel żywym towarem i organami.
Wcześniej w jednym z wywiadów ks. Cisło powiedział m.in.:
Kto rozwalił porządek, który był w Iraku? Czy dzisiaj ktoś wstanie, kto logicznie myśli, i powie, że w Iraku jest lepsza sytuacja niż była wcześniej? Dzisiaj Tony Blair (były premier Wielkiej Brytanii) przeprasza za to, co zrobił. Kto odpowie za setki tysięcy ludzi, którzy są bez dachu nad głową, głodują itd.? Tam tylko my jesteśmy i pomagamy, bo do kogo innego mają się zwrócić ci ludzie? Do Amerykanów? Większość krajów, które mogłyby przyjąć uchodźców tj. Kuwejt czy Arabia Saudyjska, sponsorują różne ugrupowania terrorystyczne w Syrii i Iraku.
Jeśli przypomnimy sobie, co pisała jednak z pań w Norwegii po gwałcie na 3-letnim chłopcu, że musimy się zgodzić w imię tolerancji, że jest taki kod kulturowy, niekonieczne zgodny z naszym, według którego pewne zachowania, które w Europie uważamy za zbrodnicze, w tamtej kulturze i religii są przyjmowane, to powiedzmy sobie prawdę – zalegalizujmy pedofilię i tego typu rzeczy i będziemy mieć ten kod kulturowy. Czy o to nam chodzi?
Przypomnijmy, iż zbrodnicze agresje na Irak i Libię popierali politycy zarówno z lewicy jak i prawicy.
Na podstawie: tvp.info/YouTube
Najnowsze komentarze