Informowaliśmy już o „znakomitych” efektach różnych programów „aktywizacji zawodowej” Cyganów, na które wyrzucono miliony złotych. Establishment III RP z uporem maniaka nie chce przyjąć do wiadomości, iż „renoma” jaką cieszą się pozaeuropejskie koczownicze ludy nie jest przypadkowa. W tym samym czasie brakuje środków na wsparcie dla potrzebujących polskich rodzin i rodaków na Kresach.
Jak informuje „Gazeta Polska”, ponad 80 milionów złotych z tzw. funduszy unijnych (pieniądze polskich podatników) wydano za rządów Platformy Obywatelskiej na rozmaite programy związane z zaledwie 16-tys. społecznością cygańską w Polsce. Wśród nich były tak kuriozalne projekty jak „Innowacyjni Romowie na rynku pracy” czy… nauka języka romskiego metodą szwedzką. Efekty? Mizerne. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli kosztowne programy pomocowe dla Cyganów nie zlikwidowały gigantycznego, 70-procentowego bezrobocia wśród tej grupy etnicznej.
Ze wspomnianej kwoty ok. 25 mln złotych miało trafić do różnych stowarzyszeń Cyganów. Prawdziwa „innowacyjność” za którą płacą Polacy. Przypomnijmy, iż np. w Wielkopolsce blisko 70% „Romów” w wieku 16-29 lat to analfabeci.
Na podstawie: GP/nacjonalista.pl
2 marca 2017 o 09:35
Romowie mają już taką mentalność. Trzeba zabrać im socjale i przywileje – to będzie najlepsza forma aktywizacji zawodowej.