Dzisiejsza Holandia: przywileje dla zboczeńców, legalna eutanazja i aborcja, masowy napływ imigrantów z Afryki i Azji, dekadencja i upadek moralny. Jeszcze nie tak dawno, bo czym jest kilkadziesiąt lat w życiu narodów, wszystko wyglądało inaczej. Kraj, który przodował pod względem liczby misjonarzy. Blisko 50 000 Holendrów walczących ochotniczo przeciwko bolszewizmowi. Przestroga dla wszystkich, jak wiele może się zmienić w krótkim czasie.
Holandia w latach 30-tych XX wieku, podobnie jak inne kraje Europy, była świadkiem narodzin ruchów odwołujących się do postulatu narodowej rewolucji. Jednym z nich był Narodowo-Socjalistyczny Ruch Holenderski (Nationaal-Socialistische Beweging in Nederland, NSB, inne wersje tłumaczeń – Narodowo-Socjalistyczny Ruch w Holandii), założony w 1931 roku w Utrechcie z inicjatywy Antona Musserta, kombatanta I wojny światowej. Program NSB nawiązywał do patriotycznych tradycji morskiego imperium Holandii w XVII wieku i uznawał chrześcijaństwo za jedną z podstaw narodowej egzystencji. Partia odrzucała zdecydowanie marksizm i liberalizm, a także opowiadała się za stworzeniem silnego rządu, wprowadzeniem porządku i dyscypliny w życiu społecznym, politycznym i gospodarczym, solidarnością międzyklasową, priorytetem interesów narodowych nad partykularnymi i grupowych nad jednostkowymi oraz powołaniem korporacji i wprowadzeniem planowania gospodarczego. Jedną z głównych idei NSB było połączenie Holandii z belgijską Flandrią w tak zwaną Wielką Holandię (Dietsland).
W przeddzień najazdu Niemiec na Holandię władze państwowe zdelegalizowały NSB i internowały prewencyjnie 31 jej czołowych działaczy. Podczas działań wojennych nie odnotowano żadnych przypadków zdrady ze strony żołnierzy będących członkami NSB; również Mussert potępił i usunął z partii około 100 członków przebywających już od dawna w Niemczech i uczestniczących w dywersyjnych atakach niemieckich spadochroniarzy. Po rozpoczęciu okupacji Mussert zaczął żywić nadzieję zbudowania „Wielkiej Holandii” jako niepodległego państwa pozostającego w sojuszu z III Rzeszą i pod jego prezydenturą. Liczba członków Ruchu wzrosła w połowie 1941 roku do około 100 tysięcy. Rozpoczęto werbunek do Waffen SS i Ochotniczego Legionu Holenderskiego.
Po zakończeniu wojny NSB została zdelegalizowana. Wielu działaczy zostało aresztowanych, a kilku – w tym Antona Musserta – skazano na śmierć.
23 sierpnia 2018 o 19:45
Pierwszy z filmów już jest niedostępny w naszej domenie krajowej (3… 2… 1… poczuj smak wolności mediów a’la JewTubie).
W drugim z filmów przydałyby się napisy, jeśli nie polskie, to dajmy na to angielskie lub niemieckie, bo kto zna holenderski.